Ocena kierowcy - Honda Civic IX Tourer

Po niecałym roku użytkowania weryfikuję opinię wystawioną niedługo po nabyciu tego auta. Mimo niewielkiego rocznego przebiegu na jaw wyszły chyba już wszystkie wady i zalety samochodu (oprócz opinii o usterkowości i kosztach serwisu gdyż to zbyt krótki czas na takie podsumowanie). Ogólnie z Hondy jestem bardzo zadowolony, jednak do stopnia ocen poszczególnych parametrów auta podejdę tym razem bardzo krytycznie.

Silniczek jest w sam raz dla kierowcy "starego typu". Tzn jego charakterystyka jest typowa dla wolnossących 16 zaworowych benzyniaków. Nie poszalejesz nim od niskich obrotów, jak to jest w uturbionych motorach. Kupując ten model byłem tego w pełni świadom, gdyż po pierwsze chciałem prostą i bezawaryjną konstrukcję i po drugie taka charakterystyka mi baardzo odpowiada. Silnik z chęcią wkręca się na wysokie obroty wydając przy tym przyjemny lekko basowy dźwięk (jak na 4 cylindry brzmi nawet "rasowo") i daje dobrą dynamikę rodzinnemu kombi. Po przekroczeniu ok 3.5 tys obrotów na minutę robi sporo hałasu, lecz dla niektórych nie jest to wadą (np dla mnie - bo wiedziałęm co kupuję). Podsumowując: Plusy za charakterystykę rozwijania mocy (na niskich obrotach mało dynamiczny lecz oszczędny, na wyższych dynamiczny i lubiący paliwko), prostą i sprawdzoną konstrukcję która dba o "poczucie pewności że nic się nie popsuje", ładny dźwięk. Minus za to że dla niektórych dźwięk silnika jest za głośny.

Tu się wachałem czy nie dać 4 gwiazdek gdyż czasami ciężko jest wbić 1 na postoju (dosłownie zdarzyło się tak z 10 razy na przestrzeni 12 tys km). Lecz jest to spowodowane konstrukcją skrzyni manualnych i tak po prostu się zdarza we wszystkich autach którymi do tej pory jeździłem. Ogólnie skrzynia jest super. Ma krótkie skoki, wchodzi z przyjemnym lekkim oporem i typowym "kliknięciem", krótki lewarek jest umieszczony blisko kierownicy i przyjemny w obsłudze i zestopniowanie jej jest ok.

Zasłużone 5 gwiazdek. Jest to kombi lecz nie czuć tego plecaka. Auto nie jest podsterowne ani nadsterowne dodatkowo rewelacyjnie trzyma się drogi. Być może to zasługa opon lub kierowcy ale na zakrętach inne auta odstają od mego "Civa". Mały minus za to że w porównaniu do sedana poprzedniej generacji który użytkowałem układ kierowniczy nie jest tak baaardzo bezpośredni co jednak skutkuje tym że na szybko pokonywanej prostej drodze nie trzeba tak bardzo pilnować samochodu aby nie zbaczał z linii jazdy - po prostu jest bardziej stabilny, nawet super stabilny.

Tutaj dam tylko 3 gwiazdki, gdyż Citroenem C5 to to auto nie jest. Wyraźnie czuć po czym się jedzie, jednak na szczęście nie słychać gdyz zawieszenie nie wydaje niechcianych dźwięków. Coś za coś. W zamian prowadzenie jest bardziej nastawione na dynamiczną "lekko sportową" jazdę. Co kto lubi, ale żeby nie było za "słodko" tylko ocena przeciętna.

Jak dla mnie łatwy w obsłudze nawet na początku użytkowania. Trochę się gubie w systemie otwierania drzwi (należy kliknąc na pilocie kluczyka 2 razy aby otworzyć wszystkie 4 drzwi) i brakuje schowka między konsolą środkową a drążkiem zmiany biegów aby wrzucić jakieś pierdółki typu kluczyki, zapalniczka czy drobniaki lub żetony. Materiały i spasowanie dużo lepsze w stosunku do poprzedniej generacji. Wkurza system start/stop - trzeba go wyłączać po każdym uruchomieniu auta, ale jak by co działa bez zarzutu jeśli ktoś chciałby z niego korzystać. Dla mnie to niezdrowy wymysł ekologii i z zasady go dezaktywuje.

Wszystko jak należy. No może poza brakiem nawiewów na środkowym tunelu dla pasażerów tylnej kanapy, ale nikt jeszcze na to nie narzekał. Niech będzie 4.

Duży bagażnik, dodatkowo super ergonomiczny i w połączeniu z rewelacyjnym systemem składania tylnych siedzeń sprawia że ze zgrabnie wyglądającego samochodu można zrobić vana. Przedział pasażerski dopasowany dobrze dla ludzi do 180cm wzrostu, wyższym będzie juz raczej ciasno. Stąd 4. Chociaż sądząc po wyglądzie zewnętrznym przestrzeń może zaskakiwać.

Przy wkręcaniu na wysokie obroty hałasuje (dla jednych jest to przyjemne innym zaś przeszkadza). Przy wyższych prędkościach rzędu 150km/h w mojej opinii jest dobrze mimo iż jak słyszałem i czytałem niektórzy twierdzą odwrotnie. Ogólnie stwierdzam że jest to dobrze wyciszony samochód jak na tę klasę. Na pewno jest znacznie lepiej niz w poprzedniej generacji.

Jak do tej pory wydatki na Honde ograniczają się do zimowego płynu do spryskiwaczy i tankowania. Doświadczenia z Civikiem poprzedniej generacji sprawiły że nie zamierzam serwisować samochodu w aso (obstawiam że gwarancja się nie przyda). Wymianę oleju i filtrów będę dokonywał we własnym zakresie. Zamierzam dodatkowo na wiosnę zabezpieczyć podwozie. Ze spalaniem sytuacja jest następująca: Trasa: 110km/h - 6.5l/100km ; 140km/h - 7.5l/100km Miasto: spokojna jazda - 8.5l/100km ; moja normalna jazda z nasatawieniem na raczej dynamiczne przyspieszenia i dosyć krótkie odcinki - 9.5l/100km. Po 12tys km komputer pokazuje sr spalanie rowne 7.7l/100km gdzie stosunek jazdy w trasie do jazdy po ok 400tysiecznym miescie wynosi ok 70/30% przy czym nie jeżdżę "za bardzo przepisowo", lecz bez przesadnego szaleństwa (dynamicznie, lecz bezpiecznie jak to się mówi-normalna polska jazda ;) ). Warto dodać że zauważyłem że komputer pokazuje średnie spalanie z trasy bardzo dokładnie co jest po moich doświadczeniach za kółkiem róznych aut zaskakujące, a sr spalanie z miasta jest zazwyczaj przez komputer zawyżane "!", także wyniki spalania miejskiego z moich doświadczeń które przedstawiłem można lekko "naprostować". (Nie używam trybu "EKO")

Moim zdaniem warto wyłożyć pieniądze jakie chce producent za to auto. Może nie jest to tani samochód, ale przy odsprzedaży również tani nie będzie.

Tylko 4 gwiazdki za leciutkie skrzypienie na wybojach z przednich drzwi pasażera (pozostałe elementy solidnie spasowane i w większości zrobione z dobrej jakości tworzyw) i ułamany plastikowy haczyk trzymajacy roletę w bagażniku (choć może to być wina mego agresywnego traktowania). Dla marki jaką jest Honda w takiej sytuacji tylko 4 gwiazdki.

Nic z tych rzeczy. Choć dziwnym by było jeśli po tak niskim przebiegu coś miało się stać... Ogólnie mam nadzieję że będzie to bezawaryjne auto po doświadczeniach użytkowania przez 7 lat na spółkę z rodziną Civica sedana VIII generacji w którym kompletnie nic poza małymi skrzypieniami wnętrza się nie dzieje.