Ocena kierowcy - Honda Civic IX Tourer Facelifting

Świetne auto, niepozbawione wad, ale sprawiające tyle przyjemności z jazdy, że jak mam gdzieś jechać, a mi się nie chce, wystarczy, że przypomnę sobie, że jadę tam Civiciem i od razu zmieniam nastawienie do czekającej trasy. A pomyśleć, że prawie zamówiłem Astrę... na szczęście oprócz czytania i oglądania Internetu na temat samochodów, udałem się na jazdę próbną, która rozwiała wszelkie wątpliwości! Taki przykład: po jeździe próbnej Astrą i Focusem (te dwa brałem jeszcze pod uwagę), po przyjściu do domu opowiedziałem żonie o wrażeniach z jazdy, co zajęło mi jakieś 10 min i to był koniec. Jak wróciłem z jazdy próbnej Civiciem, to gęba mi się przez 2 godziny nie zamykała, pomimo braków w wyposażeniu w stosunku do Astry (brak elektrycznej klapy, matrixowych ledów - w civicu mam zwykłe ale świecą doskonale - i czegoś tam jeszcze ale już nie pamiętam) Więc wszystkim radzę przed podjęciem decyzji przejechanie się każdym samochodem branym pod uwagę! Mówi się o wysokiej pozycji ze względu na umiejscowienie baku pod siedzeniem kierowcy. Owszem, przy pierwszym kontakcie rzeczywiście odniosłem takie wrażenie, ale zniknęło ono po dosłownie 100 m i już nie więcej nie pojawiło.

Bardzo przyjemny w codziennym użytkowaniu, wystarczająco szybki, elastyczny, dość ekonomiczny. a jego dźwięk przy wkręcaniu się pod czerwone pole zdecydowanie odróżnia go od konkurencji w tej klasie, poza tym po przesiadce z silnika turbo, wrażenie ciągłego ciągnięcia do 7000 obr/min jest niesamowite! Prosta i sprawdzona konstrukcja daje wiele nadziei na wieloletnie bezproblemowe użytkowanie.

Mam automat, który uwielbiam, sprawia, że efektywnie wykorzystuję pełne możliwości samochodu - but w podłogę i jazda. Jest to zwykła 5 biegowa hydrauliczna skrzynia, zmiany biegów nie czuć zupełnie (ani w dół ani w górę), jest niesamowicie płynna i szybka, zrobiłem ponad 6000 km takim samochodem z tym samym silnikiem ale ze skrzynią manualną ,i choć manual jest genialny także (przy zakupie, gdy jeździłem różnymi samochodami byłem zdecydowany na automat, bez względu jaki samochód kupię, ale po jeździe próbnej Cviciem z manualem - nie mieli automatu - biegi wchodziły tak dobrze, że zacząłem się zastanawiać czy rzeczywiście chcę automat), to jednak automat wyciąga z tego auta maksymalne możliwości. Jeśli nie jesteś kierowcą rajdowym i nie potrafisz idealnie zmieniać biegów ( ja właśnie takim nie jestem) to automat sprawia, że samochód jest szybszy niż manual, wiem, bo tak jak wspomniałem dużo jeździłem i manualem. Ciekawostka - w automacie nie mam problemu, żeby spalanie miało 6 z przodu - w manualu nigdy takiego wyniku nie udało mi się osiągnąć; kolejna ciekawostka: przy 120km/h w manualu na 6 biegu silnik ma 3000 obr/min, przy 5 automacie 2500 obr/min. Chyba to potwierdza, że stare ale dopracowane rozwiązania (skrzynia jednosprzęgłowa, hydrokinetyczna w połączeniu z wolnossącym silnikiem) są wydajniejsze, ekonomiczniejsze i trwalsze niż najnowsze wynalazki.

Bardzo precyzyjny układ kierowniczy, doskonale przekazujący na kierownicę to co się dzieje na drodze, do tego zawieszenie, w trzech stopniach twardości, które naprawdę się różnią, w trybie "comfort" samochód zdecydowanie bardziej komfortowy niż choćby focus, a przy tym dużo lepiej się od niego prowadzi, choć focus od dawna stawiany jest jako wzór w klasie - ja mam zdecydowanie inne odczucia.

Jeśli chodzi o wygląd to zawsze jak o widzę gęba mi się śmieje (ale wiadomo - kwestia gustu). Natomiast przy dwuletnim aucie trudno mówić o trwałości, czy podatności na korozję - nic takiego się nie dzieje, więc maksymalna ocena.

Bez uwag - widoczność taka sama jak w innych samochodach tej klasy, do tego komplet czujników i kamera cofania sprawiają, że parkowanie, nawet w ciasnych miejscach, jest banalnie łatwe, a to czego nie widać wspomagają systemy bezpieczeństwa - martwe pole, ruchu poprzecznego przy cofaniu (rewelacyjny system!!!), ostrzegania przed kolizją (też już się przydało), więc widoczność bez uwag.

Obsługa prosta łatwa i przyjemna; dla kogoś choć trochę zorientowanego w obsłudze samochodów, ogarnięcie wszystkich funkcji nie powinno zająć dłużej niż 10 min. Minus za brak miejsca na telefon (trzymam w kieszeni drzwi lub ładuję w schowku), brak kieszeni w fotelu kierowcy (wtf?), umiejscowienie dwóch wejść usb w schowku utrudnia ładowanie telefonów pasażerom z tylnej kanapy np. Natomiast czytelność zegarów, ekranów oraz sposób wyświetlania informacji bez zarzutu - mały minus za niewielkie odbijanie górnego ekranu MID w przedniej szybie w nocy. Nie jest to uciążliwie, właściwie widać to odbicie dopiero po skupieniu wzroku na tej części szyby, ale jednak to widać, a nie powinno tak być. Taka ciekawostka - podczas wybierania połączenia przez tel, na wyświetlaczu MID nie widać wskazań systemu rozpoznawania znaków - może i nieistotna pierdoła, ale wydaje mi się, że takie informacje winny być zawsze widoczne, bo przecież od tego taki system jest.

Jedna z najsłabszych cech samochodu. Do ogrzewania nie mam żadnych uwag, działa bardzo szybko i sprawnie i już po kilkuset metrach w samochodzie zaczyna się robić ciepło (nawet przy 30 stopniowych mrozach) ale klimatyzacja jest specyficzna. Co prawda wydajna, ale trudna w ustawieniu - temperaturę trzeba często zmieniać, a działa to mniej więcej tak: jedziemy klimatyzacja działa, jak jest ciepło od razu na wewnętrznym obiegu, po jakimś czasie włącza się automatycznie wewnętrzny obieg (który się wcześniej wyłączył), który sprawia, że powietrze staje się dość zimne, więc trzeba podwyższyć temperaturę, obieg się wyłącza i zaczyna się robić za ciepło, więc obniżamy temp, włącza się wewnętrzny obieg ... i tak w koło \. Sytuacja występuje z reguły przy wysokich temperaturach na zewnątrz połączonych z dużym nasłonecznieniem

Jak na tę klasę naprawdę rewelacyjna - mam 188 cm wzrostu - siadam za sobą bez problemu, a jak żona prowadzi i jadę z córką, to zakładam nogę na nogę (żona ma 162 cm wzrostu). Do tego duża szerokość oraz odległość od przedniej szyby (jej duże pochylenie), powodują, że samochód sprawia wrażenie jeszcze bardziej przestronnego niż jest w rzeczywistości.

Druga po klimatyzacji wada. Jak jadę sam, słucham muzyki (notabene z dość dobrego audio), przy prędkościach nawet ponad 140 km/h jazda jest relaksująca, natomiast, jak jadę z rodziną, a radio musi być ciszej, to szumy dobiegające z okolic opon, oraz opływ powietrza, potrafią być dość irytujące i na dłuższą metę uciążliwe. Da się przeżyć ale powinno być jednak lepiej. Mimo wszystko radość z jazdy rekompensuje te wadę.

Awarii brak, więc tutaj kosztu nie ma, ubezpieczenie rozsądne (około 3000), więc do zaakceptowania, przeglądy - co 20 000 (komputer woła) - koszt 800-1000 zł - stawki akceptowalne, spalanie: miasto 8,5; trasa 6,5-7 w zależności od stylu jazdy, choć jak się postaram to nawet równe 6 można uzyskać (przy automacie). Jazda mieszana na przestrzeni kilku tysięcy km, to okolice 7,5l/100 km. Przy jeździe autostradowej, tempomat 130, średnie spalanie - 6,8, przy 140 - 7,2. Moim zdaniem są to wyniki naprawdę przyzwoite, mniejsze niż silniki turbo.

Cena mojej wersji była 6-7% niż, niż cena podobnie wyposażonej konkurencji (choć jak pisałem wcześniej, pewne braki były, powiedziałbym że w niektórych przypadkach uzasadniające różnicę), więc można przyjąć, że cena jest identyczna jak konkurencja. Ale odczucia jakie ten samochód za sobą generuje poprzez sprawdzone i pewne rozwiązania, jakość materiałów użytych w środku,doskonałe fotele, no i to coś, co trudno zdefiniować ale co sprawiło, że już po jedzie próbnej byłem niesamowicie rozemocjonowany (co nie miało miejsca w przypadku Astry czy Focusa), teraz sprawia, że po przejechaniu 40 tys km wciąż gęba mi się śmieje na myśl o jeździe tym autem, dlatego stosunek jakości do ceny może tylko i wyłącznie otrzymać ocenę maksymalną

Brak

Brak