Ocena kierowcy - Honda Civic IX Tourer Facelifting

Szukałem samochodu bez turbo, nie oczekując wyśrubowanych osiągów, nie za duży, nie za mały, wielkością porównywalny do poprzedniego samochodu. I padło na Honde Civic Tourer. Brany był również Auriis Toyoty, ale wybór możliwości jednostki napędowej przechylił się na korzyść Hondy. Wersja Lifestyle wersja demo. Troszkę bogatsza od standardowego LIfestyle.

Silnik 1,8Pb trochę głośny na wyższych obrotach(kwestia wyciszenia), ale z racji tego ze jest z rodziny wysoko obrotówek, to ciągnie cały czas do końca i nie krzyczy żeby zmienić bieg, gdyby nie wskazania obrotomierza to człowiek by nie czuł ze przydało by się zmienić bieg na.

Dotychczas, jeździłem samochodami z 5-o biegową skrzynia biegów. do 6-o biegowej musiałem się przyzwyczaić. Jedynka czasami haczy, na 6 biegu to się toczy, ale żeby wyprzedzić to wystarczy na 5 zrzucić, nawet na 4-ke daje rade z 6 bez problemu. Skrzynia chodzi ogólnie lekko i bezproblemowo.

Kierownica jest strasznie czuła na jakiekolwiek ruch, gotów jestem powiedzieć ze aż na to nerwowa. W swojej wersji mam adaptacyjne regulowane tylne zawieszenie. na twardym(dynamic) to czuć każdy dołek i niedokładności asfaltu. Samochód robi sir sztywniejszy. Zaś na miękkim zawieszeniu (comfort). Większe nierówności da się odczuć, ale nie są gwałtowne, jak w średnim ustawieniu. I w wiekszych zakrętach można odczuć wrażenie jak by samochód miał zaraz stracić przyczepność.

Widoczność jest bardzo dobra, słupki boczne specjalnie nie zasłaniają pola widzenia. lusterka boczne jak dla mnie odpowiednia odzwierciedlają co się dzieje za samochodem, lusterko wsteczne fotochromatyczne, nie powoduje oślepiania przez samochody jadące z tyłu i kamera cofania która pozwala na nie oglądanie się podczas cofania.

Jak dla mnie, wszystko pod ręką, nie trzeba szukać i na dłuższy cas odrywać oczu od drogi żeby znaleźć, przycisk pokrętło w samochodzie, jedyny minus to brak podświetlenia w schowku pasażera. Bagażnik w brew pozorom jest duży jak na tej klasy samochód, i opcja magicset( składane siedzenia tylnej kanapy, nie chodzi o oparcie fotela. unikalny patent hondy.

Potrafią zaparować przednie szyby w samochodzie z początku, ale to chyba świadczy o czelności samochodu. Klimatyzacja bardzo szybko sobie z tym radzi, Silnik bardzo szybko się nagrzewa, I intuicyjne działanie klima w opcji AUTO. Jak jest zimno to automatycznie ustawia się na nadmuch przedniej szyby a jak się zagrzeje samochód to przełącza się automatycznie na nadmuch na nogi, gdzie jesteśmy informowani o tym na panelu klimatyzacji. W mojej wersji występuje klimatyzacja dwustrefowa.

Jestem niskiego wzrostu, wiec nie narzekam na przestrzeń wokoło mnie i nie słyszałem skarg od pasażerów. Fotel kierowcy wyprofilowany, z bocznym trzymaniem siedziska, wygodny, nie meczy przy dłuższych podróżach. Opcja podgrzewanych przednich foteli- dwustopniowa.

Jak wspominałem przy wyższych prędkościach potrafi być głośny i słychać kamienie odbijające się w nadkolach. Słychać również prace wentylatora nadmuchu powietrza do kabiny. Konstruktorzy chyba przosczedzili kasy na wyciszeniu samochodu.

Potrafi zużyć sporo płynu do spryskiwaczy z racji tego ze przy pierwszym uruchomieniu spryskiwaczy z automatu uruchamiają się spryskiwacze reflektorów. Ale również można uruchomić oddzielnie spryskiwacze lamp. Mi ogólnie średnia spalania wychodzi na poziomie 7,4l/100km. Lecz nie ma problemu aby spalanie obniżyć 1l lub żeby spalił 1 l więcej. Obecne turbodoładowane jednostki potrafią spalić nawet 5,5l w trasie, ale jazda po mieście to spalanie rzędu 11l . W hondzie trzeba się mocno postarać aby spalić w mieście ponad 10 l. Mi się to osobiście jeszcze nie udało. Chyba ze ktoś będzie stał 3/4 trasy w korku. Sredni zasiego to 600-650km. Kiedy wskaźnik pokaże o km do przejechania. Lae spokojnie można jeszcze przejechać 100km na wskazaniu 0 km.

Samochód w śród aut oferowanych w swojej klasie wychodzi dość drogo, ale jak ktoś ma zamiar kupić samochód na lata, to myślę ze to jest dobra oferta. Czas pokaże. Jak narzazie to jest jeden z nielicznych samochodów oferowanych bez doładowań i ze sprawdzona jednostka napędowa.

Jedynym z problemów to nadmierne mechacenie się trzymania bocznego siedziska od pasów bezpieczeństwa, zgłoszone na przeglądzie w razie czego, a ze samochód na gwarancji to nie mam ciśnienia na rozwiązanie problemu.

Puki co puk puk puk... w niemalowane to jeszcze się nic takiego poważnego nie stało. Podobno lakier należy do miękkich. Mam biały lakier, możenie będzie widać. Ale mam zamiar dodatkowo zakonserwować go powłoka ceramiczną lub kwarcową.