Ocena kierowcy - Honda Civic IX Hatchback 5d

Pisze tę opinię już jako były właściciel samochodu. Przejechałem nim 50000km i niestety zmuszony byłem wymienić na coś większego. Postaram się obiektywnie ocenić to auto z perspektywy tych 4 lat. Te 4 lata oceniam na plus, nawet duży plus. Samochód ładny, dynamiczny, o rozsądnych kosztach eksploatacji. Pojawiły się drobne usterki opisane poniżej. Lakier podatny na rysowanie... Decyzję o zakupie tego auta uważam za słuszna na tamte czasu. Na dziś potrzebuję coś większego stąd wymiana.

Ja lubię charakterystykę silników wolnossących. Codzienna jazda w zakresie 1500-3000 obr/min. Autko jest ciche a mocy raczej brak. Za to spalanie naprawdę przyzwoite. Gdy trzeba przyspieszyć to redukcja i samochód robi się bardzo dynamiczny. Można pociągnąć powyżej 6000 obr/min. Powyżej 5000 obr/min. zmienne fazy i dodatkowy kop. O zużyciu oleju pisze poniżej.

Jak kupiłem auto to skrzynia wydawała się mega precyzyjna, z biegiem czasu i przyzwyczajeniem pojawiają się trudności z wbiciem wstecznego i 2 biegu, ale generalnie ocena na plus.

Samochód w wersji Sport na 17`` felgach i oponach profilu 45. Zarówno w lecie jak i zimie jeździłem na takich oponach. Zawieszenie i opony świetnie sobie radzą. Samochód prowadzi się pewnie a całość zapewnia wystarczający komfort. Bałem się jazdy na tak niskim profilu, ale naprawdę daje radę.

Widoczność do tyłu jest bardzo słaba, ale moja Honda była wyposażona w kamerę cofania, która naprawdę ratuje sytuacje. Promień skrętu zadowalający. Przy mojej pozycji za kierownicą słupki nie ograniczały widoczności.

Generalnie położenie wszystkich przełączników bardzo dobre i intuicyjne. Był to mój pierwszy "Japończyk" i od razu załapałem. Pełne sterowanie radia, komputera, tempomatu, limitera prędkości z kierownicy. Przyciski podświetlone. Jedyny dla mnie mankament to wyświetlanie danych z komputera. Żeby przejść ze średniego spalania do zasięgu trzeba (podczas postoju auta) przejść przez kilka poziomów menu i wybrać odpowiednią opcję. Trudno to zrozumieć.

Wszystko działa bez zarzutu. W zimie silnik się nagrzewa od 2 do 5 km. Jeżdżę na ustawieniu 19 st. C Auto. W lecie kabina chłodzi się po 500m i przy dużych upałach trzeba ręcznie zmniejszać siłę nawiewów. W lecie głównie na ustawieniu 22 st. C.

Auta jak na swoją klasę jest duże w środku. Można przewieźć 4 osoby. Próbowałem awaryjnie jechać w 5 osób, ale to była męczarnia. Dlatego zmieniam samochód. Jestem dosyć duży - 190cm. Trudno było na początku znaleźć odpowiednią pozycję za kierownicą. Siedzi się bardzo nisko, żeby nie przywalić w sufit. Ale wbrew pozorom ta pozycja jest bardzo wygodna. Trasy 1000km przejechałem bez bólu kręgosłupa. Przy moim ustawieniu fotela za mną usiądzie swobodnie osoba do 170 cm wzrostu. Bagażnik w tej klasie rekordowy, nie ma co się rozpisywać.

Nie jestem "audiofilem", więc nie specjalnie zwracam na to uwagę. Pojawił się świst od uszczelni po stronie kierowcy. Do 120 km/h samochód jest cichy. Powyżej 150 km/h już raczej głośny. Podczas jazdy po mieście silnik prawie nie słyszalny.

Spalanie zależy od stylu jazdy. Jest ryb Econ, który zamula całkowicie auto, ale spalanie spada o ok. 1l. W mieście na trycie Econ uzyskałem poniżej 7 l/100km. Maksymalny wynik w mieście (zima - temperatury poniżej -10 st. C) to 8,5 l/100km. Szybka trasa do 8 l/100km (jazda > 140 km/h). Wg mnie te wyniki są dobre, ale tak jak piszę wszystko zależy od stylu jazdy. Koszty przeglądów wyglądały następująco: po roku 600 zł, pod dwóch 700 zł, po trzech 1100 (dodatkowy serwis klimatyzacji, pióra wycieraczek).

W 2012 roku nie było innej opcji na auto kompaktowe o podobnych osiągach i podobnych wyposażeniu. Honda zrobiła przed wakacjami promocję i obserwując później ceny to nawet na wyprzedażach takich ofert nie mogłem znaleźć. Auto kosztowało z ubezpieczaniem 70 tys. Oglądałem wtedy VW, Kia, Ford, Opel i inne i w tej cenie nie było szans na auto w zbliżonej specyfikacji.

Wystąpiło kilka chochlików: 1. Uszkodzenie mocowania kamery cofania (być może wandalizm) - naprawa w ASO 60 zł (tak dla ciekawości to nowa kamera kosztuje 1600 zł). 2. Podczas pierwszego przeglądu serwis stwierdził wyciek oleju (najprawdopodobniej z odpowietrzenia) - naprawiono na gwarancji. 3. Uszkodził się moduł składania lusterek (sterownik - przekaźnik). W ASO konieczna wymiana całego napędu za ok. 1000 zł. Naprawiłem sam wymieniając sam uszkodzony element - koszt 200 zł. 4. O uszczelkach pisałem powyżej. 5. Ubytki oleju w silniku. Pierwszy rok 0,5l/10000km, drugi rok 0,5l/10000km, potem się uspokoiło (silnik się chyba zabrudził i uszczelniła zarazem) i w trzecim i czwartym roku użytkowania oleju nie uzupełniałem, a stan trzymał się na środku. Inna rzecz że ASO zmieniło olej z 0W20 na 5W30, być może to pomogło.

Nie wystąpiły