Ocena kierowcy - Honda Civic IX Hatchback 5d

Nie chcę się rozpisywać ale to jest mój ostatni samochód który kupiłem nowy w salonie Hondy. W poprzedniej wersji były kłopoty z lakierem. W tej jest dokładnie tak samo. Co prawda jakość wykonania modelu z 2012 roku jest o wiele lepsza niż modelu z 2006 r. Lepsze jest wyposażenie w wersji sport. Lepsze jest zawieszenie i wyciszenie. Jednak spalenie oleju w silniku jest o wiele gorsze. W wersji VIII (która miałem ponad 4 lata) po 15000 spalał mi około 0,8litra. W tej wersji przy lepkości 0W20, którą zaleca Honda spalanie oleju w silniku przy tym samym przebiegu to około 2 litrów co uważam za skandal. Dlatego ja przeszedłem na lepkość 0W40 i teraz spala mi olej w granicach 1,2-1,5 l co i tak uważam za skandal. Należy podkreślić, że nie ma turbodoładowania! Poza tym szyby szczególnie czołowa bardzo szybko się rysują. Lakier na samochodzie pęka i samoczynnie odpryskuje - zdaniem Hondy powodują to odchody ptasie. Tyle tylko że na moim samochodzie nigdy ich nie było! Blacha jest tak cienka na karoserii że trzeba uważać żeby jej przypadkiem nie wgnieść. Dodatkowo rysy można zrobić nawet delikatnie przeciągając paznokciem. Jazda w systemie Eco to chyba jakiś żart Hondy. Na tym systemie nie da się normalnie jeździć. Używając tego systemu mam wrażenie że jeżdżę totalnym mułem, dlatego całkowicie nie korzystam z tej opcji. Najśmieszniejsze jest to, że spalanie jest takie samo jak bez tego systemu. Niestety Honda podobnie jak inne marki samochodów zeszła na psy, chociaż w porównaniu z innymi markami to jeszcze nie wypada najgorzej.

Długo się zbiera na 4, 5 i 6. Skandaliczne duże zużycie oleju i to przy normalnej jeździe tj. max do 4000 obrotów. Przy jeździe z obrotami od 4000 - 6000 obr. spalanie oleju około 1,5 l na 5000 km no i w tym momencie wyraźnie go słychać.

Elastyczna ale ma tendencje do haczenia się.

Duży promień skrętu. Poza tym w miarę precyzyjny.

Z przodu nie narzekam, chociaż powinni fabrycznie montować czujniki w zderzakach przednich. Z tyłu bardzo pomocna kamera cofania ale tylko w dzień i w sytuacji jak otoczenie jest jasne w nocy to katastrofa właściwie widoczność jest na poziomie 20%.poza tym trzeba uważać bo kamera ta ma tendencje do martwego pola - zlewa obraz i nie widać przeszkód.

Trochę małe przyciski i za gęsto umieszczone. Brak śmietniczki (popielniczki) w standardzie to jakieś nieporozumienie.

Tu jest najgorzej. Nawiew jest źle zaprojektowany. Rozkład powietrza jest katastrofalny. Przy dużej wilgotności powietrza przednia szyba tak paruje, że bez włączonej klimatyzacji nie ma szans aby odparowała, co negatywnie wpływa na spalanie i dynamikę silnika. Zastosowana klimatyzacja daje radę ale gdy temperatura powietrza nie przekracza 28 stopni C. Pomimo dwustrefowej klimatyzacji rozkład nawiewu powoduje że z przodu jest zimno a z tyłu jest ciepło - przy włączonej synchronizacji. Z kolei po wyłączeniu klimatyzacji nawiewane powietrze ma nieprzyjemny zapach bez względu na odgrzybianie i wymianę filtra przeciwpyłkowego. W mojej ocenie w stosunku do modeli VIII jest dużo gorzej.

Tu jest najlepiej.

Jak na samochód klasy C nie ma się do czego przyczepić. Jest o niebo lepiej niż w wersji VIII.

Jeżeli chodzi o spalanie do zapewnienia producenta można włożyć między bajki. Średnie spalanie to w granicach 6,8 - 7,5 przy normalnej jeździe. Przy "sportowej" w granicach 8,5 - 9 l/100km. Mi więcej jak średnio 9 l nigdy nie spalił

Ja ten samochód kupiłem na początku 2012 roku jako jeden z pierwszych i zapłaciłem 79 000 zł za wersję sport bo taka była pierwsza cena. Więc oceniam go według tej ceny. Wtedy wydawała mi się atrakcyjna. W RFN w przeliczeniu ta sama wersja kosztowała prawie 90000 zł. Dzisiaj za cenę 79000 zł w życiu bym go nie kupił bo ten samochód nie jest tego warty.

Wymiana lusterka zewnętrznego, wymiana radia, regulacja hamulca ręcznego,, wymiana drążka zmiany biegów, zakleszczenie się hamulca w lewym tylnym kole i kilka drobnostek.

Pękający i odchodzący lakier (perłowy) co jak wiem z doświadczenia chyba jest wadą produkcyjną wszystkich modeli Honda Civic - poprzednich i obecnych.