Karoseria
: Porównując poprzednią generację Hondy City a obecną widać, że zespół Hondy odrobił pracę domową i zaprojektowali od podstaw NHC.
4,0
Całokształt
Generalnie bardzo dobre auto rodzinne i dobrze wyposażone już w podstawowej wersji. Duży kufer 508l pozwala na zapakowanie praktycznie wszystkich rzeczy potrzebnych na wakacje (żona na pewno będzie zadowolona :) Jedynie co to w bagażniku przeszkadzają te zawiasy, które wchodzą do środka.
Należy pamiętać również, że auto zostało zaprojektowane z myślą o poruszaniu się w mieście i na dłuższych trasach może pojawić się zmęczenie kierowcy już po 200km, a to dzięki troszkę źle zaprojektowanych siedzisk, które z każdym kolejnym kilometrem nie dają o sobie zapomnieć.
Wrażenia
4,0
Silnik
Kultura pracy tegoż silnika jest bardzo dobra. Gdy pracuje na biegu jałowym praktycznie w ogóle go nie słychać. Dynamika prezentuje się również na wysokim poziomie. Wiadomo, że nie jest to monstrum, silnik posiada zaledwie 127 Nm momentu obrotowego, jednak gdy wkręcimy go na 4000 obr/min i załączy się VTEC, można poczuć te 100KM. Poza tym silnik został zaprojektowany do spokojnej, zrównoważonej jazdy, co odbija się na niskim spalaniu.
4,0
Skrzynia biegów
Tu również rewelacji nie ma. Biegów nie ma co na siłę szukać, gdyż wszystkie są na swoim miejscu :) Czasami, przy niskich temperaturach są problemy z wbiciem drugiego biegu (ot taka przypadłość w tym modelu), jednak pozostałe biegi zmienia się dość płynnie. Drażni troszkę długi skok drążka i nie pozwala to na szybkie przełączanie biegów (może to tylko kwestia wprawy :)
3,0
Układ jezdny
Niestety tu tylko przeciętnie. Zawieszenie co prawda dobrze wybiera większość nierówności, ale wszystko przekłada się na stuki w kabinie co nie jest zbyt komfortowe. Miękko zestrojone zawieszenie nie pozwala również na szybkie pokonywanie zakrętów. Co prawda nie udało mi się ani razu zerwać przyczepności, ale wychylenie auta oraz siła odśrodkowa podpowiadała mojemu sumieniu o odjęciu nogi z gazu. Poprzednia generacja City ze względu na dziwny kształt i wysoko umieszczony środek ciężkości, miała problemy z zachowaniem stabilnego, prostego toru jazdy przy wyższych prędkościach. Tutaj również pod tym względem nie ma rewelacji. O ile auto do 100km/h prowadzi się pewnie, o tyle przy prędkościach pow.130 km/h plus do tego jeszcze boczne podmuchy wiatru powodują walkę z samochodem w celu utrzymania prostego toru jazdy.
Komfort
4,0
Widoczność
Zależy jak na to spojrzeć. Jedni nie będą kompletnie nic widzieć, drudzy będą wprost zadowoleni. Nie mniej jednak widoczność do tyłu jest troszkę ograniczona przez potężny kufer oraz wznoszącej się tylnej linii samochodu. Ja kupiłem czujniki parkowania i nie mam z tym w ogóle problemu. Natomiast widoczność do przodu jest b. dobra a to za sprawą dużego kąta pochylenia przedniej szyby. Troszkę przeszkadzają szerokie słupki i skręcając na krzyżówkach czasami trza się wychylić zza kierownicy, no ale tego w żadnym samochodzie się nie obejdzie i nie ma co kombinować.
4,0
Ergonomia
Bardzo mocne 4 z minusem :)
Dzięki pełnej regulacji fotela oraz regulowanej kierownicy, każdy dopasuje się do miejsca siedzenia. Kokpit jest czytelny i prosty w wykonaniu. Bez problemu z przymrużonymi oczami :) można odnaleźć konkretne przyciski, dlatego że są dość duże i dobrze rozmieszczone. To co musiałem odjąć od oceny to nieintuicyjna obsługa radia (odnalezienie się w opcjach wymaga zawsze posiadania pod ręką instrukcji). Druga sprawa to brak w radiu RDS. Kolejna rzecz - brak czujnika temperatury, a totalną zemstą na tym aucie jest zmiana wskazań komputera pokładowego za pomocą przycisku, który znajduje się obok zegarów (jak w Polonezie). Wyobraźcie sobie wsadzanie ręki między koło kierownicy przy prędkości 120km/h. Czy w Hondzie nikt wtedy nie pomyślał o niebezpieczeństwie takiego wykonania? A wystarczył by do tego jeden zybcyk na kole kierownicy i już było by OK. I jeszcze jedna rzecz, która nie daje mi spać. Czy Japońce są do tego stopnia konserwatywni, aby w wersji z manualną klimą montować wielki suwak do zmiany obiegu powietrza (wewnętrzny/zewnętrzny), rodem z aut z lat 90.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Co tu można pisać po roku obcowania z autem. Filtry czyste, klima sprawna. W zimie dość szybko odparowują nam szyby (przy włączonej klimie jest jeszcze szybciej, gdyż ona osusza jeszcze powietrze) natomiast w lecie - poezja. Przy upałach pow 30 stopni w autku panuje przyjemny chłodzik. Nie należy oczywiście przesadzać z klimą, gdyż dogodność tą można okupić bólem gardła.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
No i tu NHC wybija się na szczyty w swojej klasie. Przypominam iż jest to segment B. Natomiast w środku mamy tyle miejsca(zarówno z przodu jak i z tyłu) że nawet niektóre kompakty na rynku nie są w stanie wygospodarować tyle miejsca jaka jest w NHC (dzięki temu, że zbiornik paliwa znajduje się pod fotelem kierowcy). Pasażerowie siedzący z tyłu nie kłują kolanami w plecy kierowcy i bez problemu mieszczą się na tylnej kanapie nawet w trójkę. Troszkę przeszkadza opadająca linia dachu z tyłu samochodu, dlatego wysokie osoby mogą czuć lekki dyskomfort
3,0
Wyciszenie
Tu tylko przeciętnie. Zarówno głośna praca zawieszenia, słabe wyciszenie kabiny jak i głośna praca silnika przy wyższych obrotach, nie wpływają korzystnie na komfort jazdy. Jednak przy prędkości do 80km/h, jeśli ktoś jeździ spokojnie, nie będzie miał z tym w ogóle problemu. Z drugiej strony "wiertarka" pod maską w NHC nie powoduje bólu uszu i nawet całkiem przyjemnie brzmi na wyższych obrotach :) Wszystko kwestia jakie kryteria przyjęliśmy w ocenianiu tej kategorii.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
ZUŻYCIE PALIWA:
I tu również wszystko zależy od stylu jazdy kierowcy, charakteru trasy (miasto i korki czy szybka jazda po autostradzie), pory roku i rodzaju ogumienia. Przy naprawdę spokojnej jeździe (styl starych kapeluszników) na trasie Jelenia Góra - Wrocław - Jelenia Góra (ok. 250km) udało mi się zejść do .............uwaga..........4,2 Litra na 100km. To był pierwszy mój test Ecodrivingu, którego nie mam zamiaru więcej powtórzyć. Prędkość na autostradzie wynosiła ok. 75 - 80 km/h i dziwnie się czułem gdy tiry mnie wyprzedzały. Natomiast na trasie gaz tylko muskałem, tak aby chwilowe spalanie zawsze było pon. 5l/100km. W mieście bywa różnie. Wszystko zależy od godziny w jakiej poruszamy się po mieście. Generalnie ile wlejesz tyle spalisz i nie ma co cudować. Ostatni przy mrozach -20, przy dojazdach tylko do pracy na odc. 6km, samochód spalił mi prawie 9l. Na podstawie danych z raportów spalania, które prowadzę na innym serwisie, po przejechaniu prawie 11000km mogę stwierdzić, że średnie spalanie na 100km wynosi:
trasa - 5,35l
miasto - 6,50l
autostrada - 5,43l
CENY PRZEGLĄDÓW:
Co do cen przeglądów to nie są one zbyt wysokie. Ja za I przegląd zapłaciłem w ASO 500PLN (wymiana oleju i filtrów + diagnostyka i sprawdzanie poszczególnych układów) więc nie było najgorzej. Naprawy się jeszcze nie zdarzyły i oby ich w ogóle nie było.
Do ekonomiczności dodałbym jeszcze to, że auto ma małe powodzenie u złodziei, dzięki czemu koszt polisy AC znacznie spada.
3,0
Stosunek jakość/cena
Hmm. Mogło być troszkę taniej. Może wtedy sprzedaż nie była by na tak niskim poziomie i Honda nie wycofała by swojej oferty z Polskiego rynku. Wystarczy spojrzeć na wyposażenie i cenę nowej Kii Rio aby uświadomić Hondzie, że ich cena była zbyt mocno wyśrubowana za auto klasy B.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zawsze znajdą się jakieś drobiazgi, które mogą popsuć całokształt auta. Póki co po przejechaniu 11000 tys km nic się nie zdarzyło.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Kompletnie NIC.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 i 100KM 74kW
[l/100km]