Ocena kierowcy - Honda City V

Samochód kupiłem z pewnych rąk bo rozpadał mi się poprzedni. Był serwisowany do samego końca, przebieg 180tyś. Generalnie nie podoba mi się jako samochód i jego kształty. Zdziwiłem się, że podgrzewane są lusterka i sterowane elektrycznie. Do bagażnika mieści się cały wózek, rozłożony ale wejdzie stelaż i gondola i jeszcze małe zakupy. Przydało się to, że Honda jest dość wysoko co w połączeniu z zimowymi oponami daje przewagę nad dużo lepszymi samochodami wyposażonymi w milion systemów ułatwiających zakopanie się. Honda służy jako jedyny samochód w rodzinie, teraz jedynie do dojazdów do pracy. Nie wiem co będzie jak będziemy chcieli wybrać się gdzieś dalej - wózek, ciuchy, zabawki... może być kłopot... w takim przypadku jedynie kombi... Generalnie jestem z samochodu zadowolony, pierwszy raz miałem styczność z Hondą, wcześniej Seat, Opel, Skoda, Renault, VW. Najbardziej podoba mi się w Hondzie prostota, której teraz coraz mniej, nie ma co się tam popsuć. Chciałbym kupić coś wyższego z napędem 4x4 i nie wykluczone, że będzie tez Honda...

Co do silnika - zależy czy mówimy o osiągach jako osiągach czy osiągach w stosunku do ceny i klasy samochodu. Jeździłem starą Omegą B 2.0 136KM, Toledo II 1.6 i służbowym samochodem z silnikiem 180KM. Honda nie jest zła, jak na swoją klasę, wyjazdy po mieście to nic szczególnego nie potrzeba. Mimo,że Seat miał 1.6 to chyba Honda lepiej się ogarnia np przy zmianie pasa ruchu

Wszystkie biegu wchodza idealnie, nie można się pomylić, pomimo przebiegu nie ma luzów, skrzypień, zgrzytów..

Tutaj ujawnia się klasa samochodu, mały rozstaw kół, , dość twarde zawieszenie, szału nie ma

Do przodu dobrze, na boki dobrze, lusterka duże, z tyłu jak to w sedanie - bez szału

Prosty samochód, bez zbędnych gadżetów, wszystko na miejscu, bezproblemowa, intuicyjna obsługa

Grzeje dobrze, co do chłodzenia to jeszcze nie wiem, zobaczymy w lato.. Ale wydaję mi się, że Seat był lepszy z klimą...

Jestem dość wysoki, fotel mam odsunięty na maksa i tak tylko tylko. Z tyłu żona jakoś się mieści. Półroczna córka w foteliku też się mieści :)

Wyciszenie słabe, lepsze ma np suzuki swift

Nie chcę LPG, wcześniej jeździłem sporo, teraz sądze, że gaz jest bez sensu. Poza miastem jadąc 90-110 spali 5,3- 6. W mieście jadąc długo - 7 -8l, w zimę przy dojeżdżaniu do pracy 5 km spali ponad 8.

Za 6 lecie auto zapłaciłem 17tyś. Samochód serwisowany, pewny, zadbany, klima, podgrzewane lusterka, alufelgi, dwa komplety opon

Pół roku i nic nie dołożyłem. Teraz chyba alternator jest do wymiany, coś się dzieje nie tak ;/

Brak