Ocena kierowcy - Honda City V

Z perspektywy prawie 6 lat codziennego używania - auto godne polecenia za niezawodność!!! Przejechałem ponad 122 tys km. Zarówno w Polsce jak i trochę po Europie (Niemcy, Czechy Słowacja, Węgry, Austria). Najpierw zalety: Dużo miejsca w środku dla 4 osób. Duży i regularny bagażnik pozwala na zapakowanie rodzinki 2+2 nawet na dłuższy urlop. Sporo schowków, i kieszeni. Fajny jest system podnoszenia siedziska pasażerów z tyłu - po podniesieniu można przewozić przedmioty które ze względu na wysokość nie zmieszczą się w bagażniku. Praktyczny jest schowek koło lewarka biegów - jest pojemny i poręczny. Auto jest ekonomiczne i przede wszystkim niezawodne. Łatwe w manewrowaniu, zwrotne. Po autostradach, można spokojnie utrzymywać 140-150 km/h. Ale gdy nie ma silnego wiatru. Gdy wieje - trzeba zwolnić do 120. Szybciej niż 150 się da... ale nie polecam. To nie jest wyścigówka.. Dobrze wyposażone, (ABS, klima, rewelacyjnej jakości radio, napinacze pasów, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, elektrycznie sterowane wszystkie szyby boczne. I dwie poduszki powietrzne. Auto jest BRZYDKIE :) ( podobno to kwestia gustu, ma zakłócone proporcje zwisający zad, małe koła i wygląda pokracznie. Jest też mało popularne. Obie te cechy oznaczają że prawdopodobieństwo kradzieży jest znikome !!! To samo można powiedzieć o wbudowanym na stałe nietypowym radio - "popyt" na takie jest zerowy. A to w naszych warunkach duży plus. Po prostu śpi się spokojnie. Zatem brzydota auta dla mnie jest zaletą !!! Teraz wady: Kokpit odbijający się w przedniej szybie męczy wzrok zwłaszcza jadąc we mgle, czy o poranku. Grube słupki przednie - utrudniają widoczność. Koniecznie trzeba kupić lepsze niż fabryczne pióra wycieraczek. Oryginały źle czyszczą szybę. Sama szybę przednią wymieniłem po oberwaniu kamieniem i zamiennik jest lepszej klasy. Mimo ze tańszy 5 razy. Samodzielna wymiana przednich żarówek praktycznie niemożliwa. Tylne żarówki są bagnetowe i nie wszędzie dostępne (stopy i kierunkowskazy). Jasna tapicerka szybko się brudzi. Generalnie materiały tapicerskie i plastiki wnętrza są tandetne. Poprawiłem sam mocowanie plastiku na tylnym słupku - źle założony zgrzypiał w zimie. Pasy bezpieczeństwa dość słabo się zwijają, czasem trzeba im pomóc się zwinąć. Klapa bagażnika jest tak ukształtowana że podczas deszczu gdy się ją otwiera do bagażnika na jego skraju kapie trochę wody, nie dużo ale jednak... trzeba o tym pamiętać. Tylna szyba ma tendencję do parowania, zwłaszcza przy załadowanym aucie i jeździe w deszczu. Generalnie dla osób jeżdżących w miarę spokojnie autko przestronne, zwrotne, oszczędne i jak do tej pory niezawodne.

Silnik jest mocną stroną tego auta, oszczędny, bardzo elastyczny, pracuje kulturalnie w szerokim zakresie obrotów. Brakuje mu trochę mocy (83 KM).Ale nazwa sugeruje do czego auto ma służyć. Przyspiesza w dobrze spod świateł. Nie odstaje od innych uczestników ruchu. Na tzw. trasie odczuwa się brak mocy i trzeba mieć jednak zapas miejsca do wyprzedzania. Silnik kompletnie nie zużywa oleju. Po 122 tys przebiegu nie dolałem jeszcze ani kropli. tylko wymiany.

Bez problemów.

Rozstaw osi jest mały - na poprzecznych nierównościach autem buja. Zawieszenie jest dość twarde, i głośne ale dobrze wybiera nierówności. Wchodzenie z dużą szybkością w zakręty - nie wskazane, auto jest wysokie, wyraźnie podsterowne. Hamulce dość sprawne, wystarczają. ABS czuły - na nierównościach może wręcz wydłużyć drogę hamowania. Auto jest wysokie i bardzo podatne na boczny wiatr.

Przednie słupki bardzo szerokie- ograniczają pole widok do przodu i w bok. Na przejściach dla pieszych, i - podczas skręcania w lewo trzeba bardzo uważać. Martwe pole jest niestety duże. I nie można się do tego przyzwyczaić. Do tyłu i na boki - bez zastrzeżeń. Bardzo przeszkadza odbicie kokpitu w przedniej szybie. Nie wiadomo czemu pomalowali go na szaro zamiast czarno i mocno się odbija w szybie.

Wszystko co potrzebne jest w zasięgu ręki. Przełączniki i inne "wajchy" działają lekko. Brakuje płynnej regulacji pochylenia oparcia fotela - jest skokowa - i mnie to osobiście przeszkadza. To co jest kompletnym nieporozumieniem - to sposób wymiany żarówek przednich świateł - bez pomocy serwisu w zasadzie niemożliwe...

O ile wymienia się regularnie filtr kabinowy OK. Klima wydajna, dobrze chłodzi, w upały 30 stopniowe w aucie można utrzymać przyjemne kilka stopni mniej. Wyraźnie gorzej jest z tyłu. Tylna szyba ma tendencję roszenia. Ogrzewanie sprawne i bardzo szybko ogrzewa auto. Wentylator nie jest zbyt głośny.

Wzór godny do naśladowania. Miejsca jest dosyć dla kierowcy i 3 pasażerów. W 5 osób - niewygodnie. Jak dla mnie trochę za mała jest regulacja fotela kierowcy - zarówno w poziomie jak i w pionie. Bardzo dużo miejsca na nogi jest z tyłu, więcej niż w innych większych znacznie autach.

Silnik słychać wyraźnie powyżej 3000 obrotów, ale jest to warkot przyjemny. Nie wyje, nie gwiżdże. Ale w innych autach jest chyba nieco ciszej.

Auto jak na swoją wielkość, pali bardzo ekonomicznie. W zimie przy włączonej klimie, w trudnych warunkach - średnio 7,3 litra. W lecie 6 litrów i mniej. Koszt przeglądów w ASO pierwszy - 670 zł, drugi (tzw główny) 850, trzeci 530 zł. Czwarty po 80 tys 1250 zł - ale łącznie z wymianą klocków hamulcowych z tyłu i przetaczaniem tarcz. Piąty przegląd po 100 tys - taniocha 565 zł :) Przed szóstym przeglądem - wymiana paska i koła napinacza- 400 zł. Pasek juz zaczął popiskiwać zużył się. Szósty przegląd po 120 tys - najdroższy niestety... dochodzi tu oprócz wymiany świec, regulacji zaworów sprawa oleju w skrzyni biegów, ponadto wymiana tylnych tarcz i klocków. Cała zabawa 1900 zł. Za 3-4 tys dojdzie wymiana przednich tarcz i klocków - około 600 zł w ASO Wymiana klocków hamulcowych - w przodzie po 50 tys kosztowała mnie 290 zł. Niestety za każdym razem gdy spali się przednia żarówka (którakolwiek) czeka nas wizyta w serwisie - wymiana H4 kosztuje 16 zł... Albo pokaleczone ręce gdy jednak zdecydujemy się na grzebanie samemu.

Kupiłem auto za 52 tysiaki. Nie były to małe pieniądze ale uważam że warte tego co dostałem w zamian. Po za tym auto po prawie 6 latach ciągle ma wartość ok 22 tyś, więc sporo. Spadek ceny jest niski i niższy niż w innych markach. Z perspektywy tych prawie 6 lat - auto godne polecenia za niezawodność!!!

Jak do tej pory - zepsuł się mechanizm opuszczania oparcia fotela pasażera z prawej strony, usunięte na gwarancji. Przetarła się wykładzina podłogowa ze strony pasażera. W piątym roku zepsuł się zamek klapy bagażnika (nie można było otworzyć kluczem - ale serwis odblokował). Poluzowała się guma popierająca tylny lewy amortyzator - do wnętrza auta dostało się trochę wody i błota od strony nadkola - trzeba było odkręcić amortyzator, wyczyścić gumy i na nowo dokręcić nakrętkę amortyzatora. Zrobiłem to sam. Po 5 latach szwankuje czasem autoalarm - przedni czujnik otwarcia klapy - jest niehermetyczny i niestety koroduje - trzeba go albo czyścić albo wymienić na nowy. Albo odłączyć :) Jak na 122 tys przebiegu - całkiem nieźle.

Z poważniejszych usterek - wymiana łożyska w tylnym kole po 70 tys, zaczęło huczeć nieznośnie. Naprawa gwarancyjna w jeden dzień. W ramach przeglądu zaproponowano mi pomalowanie przedniej maski - seria tych samochodów miała wadę fabryczną. Pod listwą ozdobną maski przedniej ponoć może się pojawić rdza. Zgodziłem się na malowanie. Naprawa trwała przez 3 dni. Na dziś po ponad 122 tys km DALEJ NIC SIĘ NIE DZIEJE!!! Oby tak dalej, niby turecki ale jednak japończyk...