Ocena kierowcy - Honda Accord VIII Sedan

Mówiąc krótko - Accord to ładny, delikatny, ekonomiczny samochód o przesadnych w porównaniu do swojej praktyczności gabarytach, z bardzo ładnym wnętrzem i nie tak pospolity jak chociażby Passat czy Avensis. Wolałbym jednak wersję benzynową. W silnikach o zapłonie iskrowym Honda moim zdaniem nie ma sobie równych.

Kultura pracy bardzo wysoka, ale jest dosyć głośny. Moment obrotowy dostępny w szerokim zakresie obrotów. Do pełni szczęścia brakuje więc trochę bardziej \"dyskretnej\" pracy jednostki no i ten DPF.... Generalnie filtr cząstek stałych nie spisuje się idealnie w żadnym samochodzie. Tutaj jest problem z jego wypalaniem. Po prostu włącza się zbyt często i w przypadku przerwania cyklu wypalania DPF paliwo, które jest zaciągane w większej ilości, spływa do miski olejowej, co powoduje zwiększone zużycie uszczelniaczy zaworów. Myślę, że wada ta nie ma w ogóle wpływu na jazdę, jeżeli używamy auta do dalszych podróży. Pomaga również przepłukanie DPF-a specjalną chemią. Wspominałem już o wysokiej kulturze pracy, tutaj Honda rodzi sobie bardzo dobrze, silnik nie traci właściwości nawet przy dużych przebiegach. Także bez większych zastrzeżeń, ale piąteczki nie postawię.

I znów prawie (5), a to z uwagi na awaryjne koło dwumasowe. Podobnie, jak z DPF, jest to bolączka większości układów napędowych samochodów wyposażonych w silnik wysokoprężny. W ocenianym accordzie elektronika pokazuje już przy 2 tys. obrotów, by zmienić bieg na wyższy (zakładając chęć utrzymania prędkości), lecz moim zdaniem wskazówka ta jest przez wielu interpretowana źle, użytkownicy po prostu przyspieszają na niskich obrotach co skutkuje zużyciem układu napędowego. Sama skrzynia rewelacyjna, krótki lewarek zmiany biegów i odpowiednio dobrane przełożenia. 4 z dużym plusem.

Układ jezdny doskonały. Niestety na naszych drogach, przy ciężarze diesla, często wybija się maglownica. Na normalnej drodze natomiast jest idealnie. Wchodzi w zakręty bez żadnego problemu. Kierownica wreszcie odpowiedniej wielkości.

Może tutaj co niektórych zaskoczę. Dla mnie temu samochodowi nie można nic zarzucić, jeżeli chodzi o widoczność, przy czym polecam czujniki parkowania zamiast kamery (w przeciwieństwie do aut segmentów wyższych nie posiada graficznego wykresu toru jazdy, co powoduje brak zaufania do kamery przy wpasowywaniu się np. w bramę). Lusterka o ciekawych kształtach.

Jak na ten segment bardzo dobrze. Moja wersja to Lifestyle, czyli dosyć dobrze wyposażona, wszystkie gadżety są naprawdę dobrze przemyślane, sterowanie z kierownicy bardzo przyjemne, jedyny minus to operowanie joystickiem przy przewijaniu mapy nawigacji. Ale to nie segment klasy wyższej, gdzie joystick jest w okolicach podłokietnika.

Bez zastrzeżeń.

Nie jest to samochód dla rodziny pięcioosobowej (nie wiem jak sprawa wygląda w kombi). O ile z przodu miejsca jest dużo, o tyle z tyłu komfortowo zmieszczą się tylko dwie osoby. A przecież z generacji na generację auto gabarytowo rośnie.. Dla mnie w zupełności wystarcza, ale gdy pojawią się dzieci samochód zostanie sprzedany.

Mogło być dużo lepiej. Przy źle ustawionej geometrii auto bardzo szybko ząbkuje opony, co powoduje niewiarygodny hałas, ale podkreślam - jest to spowodowane niewłaściwą geometrią. Poza tym silnik pracuje dosyć głośno ale głównie przy przyspieszaniu. Przy otrzymywaniu prędkości jest całkiem w porządku. Szum powietrza słychać dosyć mocno. Moja wersja wyposażona jest w Premium Audio System, więc nie ma problemu.

Pod względem ekonomicznym auto prezentuje się wspaniale. Co prawda akcyza z uwagi na pojemność powyżej 2 litrów jest zwiększona, ale przy normalnej eksploatacji liczby przedstawiają się bardzo pozytywnie. Każdym samochodem schodzę w bliskie okolice danych katalogowych, wystarczy posługiwać się wyobraźnią na drodze i jechać płynnie, dynamicznie przyspieszać i utrzymywać prędkość. Bardzo dużo daje ekonomizer. Komputer o dziwo wskazuje rzeczywiste spalanie.

Jakość niezła, cenowo biłby konkurencję na głowę, gdyby nie głupia akcyza 18,6%. Bardzo dobre wyposażenie za przystępną cenę.

Z drobiazgów - głośniki palą się na potęgę. Ja już wymieniałem dwa.

Z pewnością jest to samochód delikatny. Sylwetka nie świadczy o charakterze (nie wypowiadam się o wersji 180 KM). Układ napędowy jest słabszy niż u konkurencji (zwłaszcza dociski sprzęgieł, które w dłuższej perspektywie powodują awarie koła dwumasowego). No i przekładnia kierownicza, ale to już wina tylko i wyłącznie polskich dróg.