Gdyby nie stuki na dziurach i świerszcze byłoby idealnie. I taka dygresja co do montażu CB Radia. Ze względu na elektronikę w samochodzie są okropne zagłuszenia w odbiorze. Jak ktoś napisze czy i gdzie można sobie z tym poradzić będę wdzięczny za informację.
Wrażenia
4,0
Silnik
Podobnie jak dwaj moi poprzednicy pisałem już wcześniej na tym forum jak mój Accord miał 3000 km.Teraz myślę że będę bardziej obiektywny niż ostatnio ponieważ pierwsze zauroczenie już na pewno minęło. Zaznaczę że mam ogromny sentyment do Hondy i jest to moja kolejna już honda. Ale do rzeczy. Silnik przy pierwszym spotkaniu robi faktycznie dobre wrażenie jednak jak już się z nim oswoi to faktycznie brakuje i tu warto zaznaczyć że nie mocy ale momentu obrotowego przy niskich obrotach. Ale kto kupuje hondę powinien wiedzieć że nadrabia się właśnie obrotami co niestety jest okupione nieco zwiększonym zużyciem paliwa ale tak po prostu w hondzie jest. Ja mam wersję z automatem a ten doskonale redukuje bieg adekwatnie do naciśniętego pedału gazu. Dla kolegów z manualem podpowiem że jadąc 70km/h chcąc dynamicznie przyspieszyć redukujemy do biegu II a wtedy naprawdę się jedzie. Polecam popróbować. Mój automat pozwala się bez problemu kręcić silnikowi do 7000 obrotów. Jak jeździłem poprzednim Accordem z manualem rzadko się to zdarzało żebym tak go kręcił. Myślałem że mu krzywdę robię a tu jest to na porządku dziennym. W końcu automat sam decyduje. Co do spalania to potwierdzam opinię jednego z poprzedników - po pierwszym przeglądzie pali więcej i to ponad litr. Poprzednia honda miała dokładnie to samo i nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Teraz na celownik biorę olej. (technikę jazdy i filtry już wykluczyłem). Jak znajdę przyczynę to podzielę się uwagami.
Jeszcze kilka słów o tej falującej masce. Niestety występuje to u mnie i muszę powiedzieć że byłem tym bardzo rozczarowany. Ale na szczęście ma to miejsce tylko przy jeździe z dużą prędkością i wietrze od boku. To trochę może dziwić ale tak jest. Za to wycieraczki są dobrze osłonięte i nie obmarzają zimą jak to miało miejsce w poprzednim modelu.
5,0
Skrzynia biegów
Poprzednio miałem manual który działa bez zarzutu, a zmiana biegu była naprawdę przyjemnością. Teraz mam automat który też działa bez zarzutu. Wszystkim mogę z czystym sumieniem polecić tą skrzynie. Miałem okazję ją nawet przetestować w głębokim śniegu czego się obawiałem ale zdała egzamin na 5. Warto jednak zaznaczyć że trzeba się jej trochę nauczyć.(Jazda testowa to zdecydowanie za mało) Operowanie gazem praktycznie załatwia wszystko. W praktyce manetek używa się tylko do dochamowywania silnikiem co zresztą daje ogromną frajdę zwłaszcza jak się hamuje z dużych prędkości. Skrzynia działa gładko i szybko zmienia biegi. Do tego mam wrażenie że wraz z przebiegiem jest jeszcze lepiej ale może to tylko subiektywne odczucie.
5,0
Układ jezdny
Zgoda z poprzednikami. Bardzo dobre ale na dziurach mogło by lepiej tłumić. Jak na tą klasę samochodu można to uznać za wadę. Poprawiają to trochę opony 16\" zakładane na zimę. (ale przecież nie o to chodzi). No i prawda jest taka że na tych 16 trochę pływa na zakrętach. Na 17 trzyma się drogi jak pociąg na szynach. Trzeba się tylko przełamać żeby tak szybko po zakrętach jeździć. Ale jak już się to zrobi to frajda jest przeogromna.
Komfort
4,0
Widoczność
Może dlatego że dużo jeżdżę to nie mam z tym żadnych problemów. Cofam zawsze na lusterka a te są jak na limuzynę ogromne więc nie narzekam. Do tego czujnik cofania i sprawa staje się banalna. Ale obiektywnie pisząc to jak ktoś obraca głowę i patrzy przez tylną szybę to za wiele nie zobaczy.
5,0
Ergonomia
Tu jest naprawdę super. To co było w poprzednim modelu nie doróbką tu zostało poprawione. Jedyna rzecz to łopatki do zmiany biegów przyczepione są do koła kierownicy i obracają się razem z nią co przy jeździe w górach po serpentynach przeszkadza. Gratuluje tym co po przełożeniu rąk na kierownicy będą trafiali zawsze we właściwą łopatkę. Na łukach i zakrętach do 90 stopni problem nie występuje.Po prostu nie trzeba przekłądać rąk na kierownicy. 5-
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bez uwag. U mnie klima nie śmierdzi ale może dla tego że mam ją cały rok na AUTO co oczywiście nie usprawiedliwia smrodu jeśli taki u kogoś występuje.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla mnie ( kierowcy)idealnie, ale muszę powiedzieć że jeżdżę w większości sam lub z jednym pasażerem. Jak ktoś wsiada do tyłu to przesuwam fotel do przodu żeby było łatwiej wsiadać i jest ok. Ale jak go potem odsuwam i sprawdzam ilość miejsca na nogi u pasażera za mną to trzeba otwarcie powiedzieć że za dużo go nie ma. No i tu nasuwa się uwaga do silnika. Jak ktoś jeździ często w kilka osób to polecam jednak silnik 2,4l. Opinie co do bagażnika podzielam z poprzednikami, nie jest mały ale za to nie ustawny. I brak osłon na głośniki i instalacje to poważna niedoróbka.
4,0
Wyciszenie
Wyciszenie jest ok. przy prędkościach do 160km/h rozmawia się normalnie bez podnoszenia głosu.Powyżej słychać jednak szum od strony drzwi, ale nie jest źle.
Zawieszenie poza stukami na dziurach rewelacja. Niestety żyjemy gdzie żyjemy i trzeba powiedzieć że serce się kraje jak się to słyszy. Ale z doświadczenia w poprzednim modelu powiem że zawieszenie stuka ale jest wytrzymałe. Tam mam już ponad 200 000 km i poza gumami przy tylnym stabilizatorze nic nie zostało wymieniane bo nie było takiej potrzeby. Ta wymiana kosztowała 80 zł. z robocizną.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie jak już pisałem..... rośnie. I to jest właśnie zagadka. Pamiętam jak piałem z zachwytu i opowiadałem wszystkim jak mój 156 konny Accord pali 6 litrów na trasie a średnio 8,6 l/100km. To już niestety historia. Myślałem że to styl jazdy ale to już wykluczyłem. Nie to jest przyczyną. W poprzednim modelu było to samo. Teraz pali 1-1,5 l więcej. Faktycznie przeglądy wybija komputer i wymianę oleju miałem przy 15 tyś. km a potem za kolejne 5 tyś musiałem jechać drugi raz na pozostałą część przeglądu. ale koszty tego wszystkiego są zadziwiająco niskie. Trochę ponad 500zł brutto za oba przeglądy razem. Tak taniego samochodu jeszcze nie miałem. Żebym tylko nie zapeszył tak jak ze zużyciem paliwa. (na przeglądzie nie wymieniono filtra kabiny który jak się okazało wymiany nie wymagał a kosztuje ponad 200 zł) Jakby co to polecam zamiennik za 70 zł tej samej firmy co oryginał, nie kosztuje 240 zł i ..... nie śmierdzi ;)
4,0
Stosunek jakość/cena
Czytając poprzednie opinie można wyciągać samemu wnioski. Moim zdaniem jest nie źle ale już nie doskonale
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
No niestety tu jest przeciętnie. Zwłaszcza jak zaczyna się go porównywać do wyższego modelu Legend. Poprzedni model był idealny. Do dziś nic nie trzeszczy. A tu niestety tak. Świerszcze powłaziły pod deskę rozdzielczą do schowka na napoje przy kierowcy ( ten został namierzony - luźny ozdobnik na pokrywie klapki), jeszcze nie wiem ale chyba przy szyberdachu też coś się luzuje. No i największy świerszcz siedzi w fotelu pasażera. Jak nikt na nim nie siedzi to normalnie zwariować można. W serwisie jeszcze z tym nie byłem ale jestem ciekaw czy coś poradzą. Ponieważ kupiłem to auto z początku produkcji tłumaczę to chorobą wieku dziecięcego ale jak słyszę że młodsze mają to samo to zaczynam się niepokoić o jakość.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak, i niech tak zostanie
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 VTEC 156KM 115kW
[l/100km]