Ocena kierowcy - Honda Accord VIII Kombi

To moja 3. Honda więc mogę uznać się za fana marki. Auto wciąż świetnie wyglądające (to już 10 latek!), prawie bezawaryjne, jakość użytych materiałów na dobrym poziomie. Uważam jednak, że poprzednia generacja pod względem bezawaryjności wypadała lepiej. Wcześniej miałem Accorda VII z silnikim i-CTDI i przebiegiem ponad 300 000 km. Podejrzewam, że osoba która go ode mnie kupiła 5 lat temu dalej cieszy się bezawaryjną jazdą. W przypadku generacji VIII jest pod tym względem trochę gorzej i dlatego dałem tylko 4 gwiazdki (problemy z DPF, rdzewiejący szyberdach). Podsumowując na pewno nie żałuję zakupu i każdemu szczerze polecam to auto, ale może bardziej w legendarnym benzyniaku 2.0 lub 2.4.

Bardzo dobry! Trwały i dynamiczny. Z dużymi możliwościami dla chcących zwiększyć osiągi. Troszkę bałem się piezoelektrycznych wtrysków, ale jak narazie żadnych problemów nie doświadczyłem. Dla bezpieczeństwa tankuję Vervę/V-power.

Krótkie, precyzyjne przełożenia. Czasami przy minusowych temperaturach przez pierwszych parę minut biegi wchodzą nieco ciężej.

Auto klei się do drogi na łukach, zawieszenie jak to w Hondzie dość sztywne (ale nie aż tak jak w Civicu VIII - tam jest przesada). Latem jeżdzę na 19-calowych felgach i nierówności są dość odczuwalne. Na zestawie zimowym (18') jest nieco lepiej pod tym względem. Najgorsze jest jednak przyspieszanie podczas skręcania - auto traci przyczepność!

Lakier jest dość miękki. Łatwo o zarysowania. Jak wszedłem ostatnio podczas przeglądu do kanału to zauważyłem ognisko rdzy w podłodze.

Wcześniej jeździłem sporo hatchbackami (Astra GTC, CIvic, Golf) więc w Accordzie Tourer jest bardzo dobrze pod tym względem.

Wszystko na swoim miejscu. Podświetlenie zegarów i przycisków bardzo gustowne i niewalące kolorami po oczach (jak w Insigni).

Żadnych uwag, wszystko w porządku. Zimą silnik potrzebuje sporo czasu żeby się rozgrzać więc i ciepło wpada do kabiny po dłuższym czasie - takie prawo ponad 2 litrowego diesel'a.

Odjąłem gwiazdkę za przestrzeń z tyłu. Niestety nie ma jej dużo i dzieciaki notorycznie brudzą mi butami jasną skórę przednich foteli. Ciężko w to uwierzyć, ale w Civicu VIII jest dokładnie tyle samo miejsca z tyłu co w Accordzie. W takim Passacie jest miejsca znacznie więcej (ale nigdy bym nie zamienił ;-) ) Co do pojemności bagażnika to faktycznie w porównaniu do większości konkurentów w segmencie kombiaków wygląda to skromnie, ale dla mnie jest w zupełności wystarczające i nie stanowi problemu.

Moim zdaniem kabina jest nieźle wyciszona, szczególnie komora silnika. Terkot diesela jest świetnie wytłumiony. Przy dużych prędkościach daje o sobie znać wiaterek, ale to normalne. Wszak to nie jest S klasa.

Spalanie jest w porządku, a samochód praktycznie się nie psuje więc jest dobrze. Wymiany oleju są dość kosztowne (wchodzi około 6 l). Ja akurat nie leję byle czego z beczki czy marketu więc przy sporych przebiegach i konieczności wymiany oleju 2 razy w ciągu roku odczuwam to w kieszeni.

Dałbym 5 gwiazdek gdybym nie posiadał nigdy Accorda poprzedniej generacji, który wart był każdej złotówki. Tutaj jest nieco gorzej pod tym względem.

Mam do wymiany rdzewiejący szyberdach. Była akcja serwisowa i wymieniali w ASO bezpłatnie, ale niestety nie byłem wtedy jeszcze właścicielem tego auta. Poprzedni właściciel chyba to olał i będę zmuszony znaleźć niebawem jakiś używany szyberdach z polifta na szrocie...

Nie wiem czy zaliczyć to do poważnej usterki, ale niestety po 2 miesiącach od zakupu (przy 160 000 km deklarowanych przez sprzedającego) padł DPF. Po wypalaniu w ASO problem powrócił po miesiący. Zdecydowalem się na wycięcie - auto nie dymi, ale na zimnym silniku dość mocno śmierdzi z wydechu...