Ocena kierowcy - Honda Accord VIII Coupe

To nie auto klasy premium, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony całokształtem.

Silnik to zdecydowanie mocna strona tej konstrukcji. Wolnossąca jednostka, z bezpośrednim wtryskiem pracuje bardzo kulturalnie i jest niesamowicie oszczędna. Trzeba jednak zaznaczyć, że auto jest zestrojone raczej pod kątem sprawności niż sportowych osiągów, więc jak ktoś będzie oczekiwał od tego auta emocji, to może się rozczarować.

CVT, czyli tzw. bezstopniówka - honda dopracowała ten element wyśmienicie. Auto z tą skrzynią jeździ bardzo "gładko" i oczywiście ekonomicznie. Dla chcących mieć jaką kontrolę nad tym co się dzieje z przełożeniami, w trybie S jest opcja manualnego wybory jednego z 7 zaprogramowanych ustawień (biegów) skrzyni. Poza tym, że przy tej skrzyni nie ma mowy o żadnych szarpnięciach w trakcie jazdy, to jej praca ogólnie jest bardzo podobna do zwykłego automatu. Producent bardzo dobrze oprogramował tą skrzynię i praktycznie w 95% jazdy obroty silnika są trzymane poniżej 2000. Jedynie w trybie S lub przy pełnym gazie (lub przy prędkości powyżej 140 km/h) silnik kręci się wyżej.

sztywno ale nie twardo. auto bardzo dobrze reaguje na ruchy kierownicą jedzie tam gdzie tego oczekujemy. układ kierowniczy daje dobre czucie tego co dzieje się z kołami. ogólnie auto bardzo zwinne.

Auto z 2014 roku i nie ma nawet śladów czy zapowiedzi przyszłej korozji ale generalnie blachy wydają się dość cienkie. Producent musiał jednak na czymś zbijać masę, bo auto, jak na coupe, jest bardzo duże, a masa to "tylko" ok. 1,5 tony

Widoczność bez zarzutu. Duże lusterka boczne, duża tylna szyba, kamera cofania. Ogólnie widoczność bdb.

auto, jak na coupe, jest bardzo duże. W zasadzie wymiary zewnętrzne większe od przeciętnego sedana. W środku kierowca i pasażer mają miejsca aż nadto. Z tyłu wejdzie nawet 3 dorosłych, ale nie ma wówczas mowy o jakimś komforcie dla nich. Nie ma co czarować, auto robione raczej do podróży w 2 osoby + ewentualnie 2 dzieci lub piec/kot. Przyciski i pokrętełka na desce intuicyjne. Trochę mniej intuicyjny system pokładowy w postaci komputera i mediów. Tu trzeba poświęcić trochę czasu na opanowanie funkcji, ale można to zrobić nawet bez instrukcji.

Wentylacja i ogrzewanie działa niezauważalnie, czyli chyba tak jak ma być. Trzeba dodać, że nawiew jest dość wydajny i już od małych prędkości wentylatora czuć ruch mas powietrza wewnątrz auta.

Tak jak wyżej, kierowca i pasażer z przodu mają nadmiar przestrzeni, z tyłu wiadomo, szału nie ma ale nie można powiedzieć, że kanapa z tyłu to tylko miejsce na siatkę z zakupami, bo jak się uprze to nawet 3 dorosłych można tam wcisnąć.

Auto dobrze wyciszone. Nawet fabrycznie ma dodatkowo wygłuszone nadkola. Drzwi są z ramą, nie ma więc mowy o jakimś świstaniu, bo szyba nie dochodzi do uszczelki (jak to się zdarza nawet w MB). W środku też nic nie skrzypi. Generalnie jest na tyle dobrze, że nie ma się do czego doczepić.

Wisienką na torcie w tym aucie jest jego ekonomiczność. Na trasie, jadąc z pasażerem i stałą prędkością w granicach 100 km/h spalanie poniżej 6 litrów. W mieście przy małych korkach w granicach 8,5 litra, a przy dużych 10,5. Szybka jazda w trasie (140km/h) to ok 7,5 litra. Szybciej nie jeżdżę. W aucie nie bardzo ma się co zepsuć.

Auto u nas nie do kupienia w salonie, a szkoda, bo dużo ciekawsze i większe od civica, z dużo lepszym silnikiem. Za oceanem do kupienia w cenach civica w PL.

brak

Nie jest to usterka, ale wpisuję to tutaj. System audio moim zdaniem nie przystoi w takim aucie. Gra, ale dużo poniżej oczekiwań. Pozostaje albo się z tym pogodzić, albo zainwestować jakieś pieniądze w lepsze głośniki i jakiś wzmacniacz.