Ocena kierowcy - Honda Accord VII Sedan

Marek , 15 lat temu

Silnik 2.0 i-VTEC 16V Sport 155KM 114kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 130 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Honda Accord VII Sedan 2.0 i-VTEC 16V Sport 155KM 114kW 2002-2008 - Oceń swoje auto

4,08

Podobnie do średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Dla mnie naładniejsza na rynku koniec kropka.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : Synchronizator 3 biegu

Silnik : Fabryczna wada wałka wydechowego

4,0

Całokształt

Samochód kupiłem z 2 powodów. Pierwszy najważniejszy - piękna karoseria klasyka połączona z nowoczesnością w jednym. Drugi - jakość i niezawodność i tu rozczarowanie , jakość OK ale niezawodność ... cóż większość w ramach gwarancji ale jakbym miał za to płacić to było by źle.

Wrażenia

4,0

Silnik

Zanim się wkręci na obroty reszta spod świateł może być przed nami ... to słabszymi teoretycznie autami. Powiem szczerze na początku wkręcanie mi nie przeszkadzało, ale teraz męczy i mnie i chyba powoli silnik - bierze olej ... To że pali mało jest faktem ale gdy używamy go na poziomie przyspieszeń auta z silnikiem 1.6. Zaskoczył mnie tym że na wysokich obrotach dźwięk jest do zaakceptowania. Przy przebiegu 105 tys. wytarł(wżery) się wałek wydechowy - wada fabryczna - jak ktoś nie ma gwarancji to impreza za 3000-3500 tys.

4,0

Skrzynia biegów

Bardzo precyzyjna i przyjemna w użytkowaniu. Niestety padają synchronizatory 3 biegu - jeśli auto jest po gwarancji to lepiej wymienić całą skrzynię co mnie spotkało - dodam że mój styl jazdy jest normalny bez szaleństw.

4,0

Układ jezdny

Nie będę porównywał do Mercedesa bo to inna liga. Dyplomatycznie powiem: za bardzo precyzyjny jak na nasze drogi, szybko szukałem opon na których można jeździć po naszych koleinach - pomogło. Do 100 tys. bez inwestycji, to dobry wynik. Bym zapomniał - od nowości drży przy gwałtownym przyspieszaniu - na początku szok teraz jak widać zapominam nawet o tym.

Komfort

3,0

Widoczność

Grube przednie słupki, do tyłu kiepsko. Lusterka boczne bardzo dobre pole widzenia.

5,0

Ergonomia

Ergonomia bez uwag , jedynie trzeba się przyzwyczaić do małych przycisków sterowania nawiewem i klimatyzacją ale prostota obsługi rekompensuje tą małą niedogodność.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Bez uwag.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bez uwag ale jestem szczupły.

3,0

Wyciszenie

Wyciszenie po przesiadce z Mercedesa wprawia w zakłopotanie, wsiadam w nowe auto i się zastanawiam czy mam drzwi pozamykane, efekt zużytych łożysk mamy w tle zapewniony, wyciszenie pracy zawieszenia i podwozia to poziom nie do przyjęcia w tej klasie samochodu. Na światłach jak stoimy faktycznie cisza jak w grobie, ale samochodem się z reguły jeździ. Wyciszenie podczas jazdy katastrofa - jeden z powodów rozstania się z tym autem.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Silnik pali proporcjonalnie do ciężkości nogi co nie każdemu producentowi wychodzi tak dobrze... jednak o czym wspomniałem nie ma nic za darmo jest to jazda autem w klasie \"1.6\" ;)

4,0

Stosunek jakość/cena

Jedyna pocieszająca rzecz to relatywnie niska utrata wartości w porównaniu z innymi markami. biorą pod uwagę że wszystkie auta są coraz gorszej jakości to muszę obiektywnie ocenić że Honda mieści się w tolerancji dobrego smaku, choć trwałość już nie ta sama co w modelach z początku lat 90.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Parujące lampy przednie - mimo uszczelnienia w ramach akcji serwisowej dalej to samo. Mało kto o tym pisze ale Accordy (do czego się przyznali) za cienką warstwę lakieru co po 6 latach eksploatacji(bezwypadkowej) daje się zauważyć - bez problemu mogę u siebie wskazać miejsca z początkującą korozją niewiele ale są.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Zużyty wałek wydechowy wada fabryczna (105 tys.), synchronizator skrzyni biegów - serwis ...\"zdarza się szczególnie w CRV ale akcji serwisowej nie było ...\" (125tys.)Wgrywanie nowego oprogramowania komputera (akcja serwisowa). Obecnie drżenie chyba przeguby się kończą. Mimo tych nieprzyjemności wystawiam ocenę dobrą ponieważ - w odróżnieniu od znajomych użytkujących inne nowe wynalazki nigdy nie musiałem wzywać pomocy drogowej.