Ocena kierowcy - Honda Accord VII Sedan

Auto jak każde ma swoje wady i zalety. Po przesiadce z grupy VAG jestem mile zaskoczony jakością wykonania (dużo opinii o 'plastikowej hondzie' wydaje się być wyssane z palca), oraz legendarną bezawaryjnością. Accord jest wygodny, prowadzi się bardzo pewnie. Problemów z autem nie ma żadnych, olej wymieniany regularnie i brak problemów ze 'znikającym' olejem silnikowym. Z minusów - mały bagażnik i średnica otworu - serio mało wchodzi, zwłaszcza z kołem zapasowym (instalacja LPG). Motor bezawaryjny, jednak demonem prędkości nie jest, ale do jazdy codziennej w 100% wystarczy. Wyciszenie tragiczne, przy prędkościach autostradowych nie idzie normalnie rozmawiać.

Wysokie obroty, przyjemny dźwięk i bezawaryjność. Wolnossąca prosta jednostka i trwały łańcuch rozrządu.

Automat - przełożenia bywają długie. W zestawieniu z automatem jest wolniejszy od manualnego odpowiednika a spalania niewiele większe.

Prowadzenie bardzo pewne, przyjemność z jazdy.

Brak ocynku robi swoje. Póki co malowałem oba tylne nadkola ze względu na występowanie rudej. Brak innych ognisk.

Trochę za wysoka pozycja za kierownicą. Kiedy usiądę odpowiednio, mimo niezbyt dużego wzrostu (180cm), problem z sięgnięciem kokpitu środkowego (nawiewy, radio lub nawigacja).

Jest ok zarówno z przodu jak i z tyłu.

Pierwszy japoński samochód w moim posiadaniu (podobno sporo japońców tak ma) i wyciszenie to największy minus! Przy 140 km/h trzeba mówić na prawdę głośno do pasażera obok, o rozmowie z pasażerami z tyłu można zapomnieć.

Naprawy droższe niż w przypadku niemieckich konkurentów, ale znacznie rzadsze (o ile w ogóle są).

Accordy trzymają swoją cenę, mi trafił się zadbany egzemplarz więc swoją cenę miał. Spokojna głowa o awarie 'z d***'. Przepaść między Hondą a czymkolwiek z VAG'a

Przepalona żarówka, oraz słabej jakości klocki hamulcowe (przez poprzedniego właściciela) - jedyne drobnostki

Brak poważnych usterek.