Ocena kierowcy - Honda Accord VI Sedan

V-Power, 12 lat temu

Silnik 2.0 16V 147KM 108kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 164 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Honda Accord VI Sedan 2.0 16V 147KM 108kW 1998-2002 - Oceń swoje auto

3,23

23% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Rdza

Przeniesienie napędu : Skrzynia automatyczna, czasami nie wbija 3 biegu

Silnik : Problemy z układem chłodzenia

3,0

Całokształt

Ogólnie jak na swoje lata Accord spisywał się nie najgorzej, mogło być lepiej... 10 letnie auto 160tyś km przebiegu korozja, problemy z chłodzeniem, problemy z automatem... To trochę nie na miejscu, Przecież to niby Honda... Przy zakupie sprawdzać dokładnie blacharkę, Accord lubi rdzewieć...

Wrażenia

4,0

Silnik

Ogólnie dobrze

3,0

Skrzynia biegów

Automat w Accordzie nie należy do najszybszych, czasami pomijał 3 bieg... Dużo spowalnia auto...

3,0

Układ jezdny

Prowadzi się raczej przeciętnie...

Komfort

4,0

Widoczność

Widoczność dobra

3,0

Ergonomia

W normie

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dość wolno się w aucie nagrzewało, wentylacja mogła by być lepsza...

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dość duże auto, 4 osoby podróżują komfortowo...

3,0

Wyciszenie

Wyciszenie przeciętne bez rewelacji, mogło by być lepiej...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Auto do ekonomicznych nie należy, Wiadomo motor 2 litry musi coś wypić ale w mieście spalanie na poziomie 13 litrów na 100km to troszkę za dużo.. W trasie 10.. Accord jest w automacie...

3,0

Stosunek jakość/cena

W miarę dobre auto w rozsądnej cenie, sporo części zamiennych...

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

10 letnia Honda i już spore oznaki korozji... Japońskie auta nie są mistrzami w tej dziedzinie...

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Problemy z układem chłodzenia, po wymianie chłodnicy, termostatu i czujnika temperatury wszystko wróciło do normy... Skrzynia automatyczna powoli zaczynała się sypać, czasami zapominała o 3 biegu...