Szukaj

Ocena kierowcy - Honda Accord VI Sedan

Kamil_D, 8 lat temu
Silnik 1.8 i 136KM 100kW
Rok produkcji 2000
Przebieg: 209 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Honda Accord VI Sedan 1.8 i 136KM 100kW 1998-2002 - Oceń swoje auto
4,31
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Zawieszenie : Układ kierowniczy, jezdny i hamulcowy - perfekcyjny.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ hamulcowy : zaciski hamulcowe
Układ elektryczny : podnośnik szyby
4,0
Całokształt
Ocenę wystawiam raz jeszcze, po części dlatego, że poprzednia była pisana trochę pod wpływem chwilowego rozgoryczenia (niekoniecznie w całości spowodowanego autem), przez co nie jest w całości obiektywna, a tylko taka jest coś warta. Dlatego ta na pewno nie będzie słodzeniem Hondzie, ale też nie uświadczycie tu braku rzetelności. Poza tym, fanklub Hondy Accord rzuca mi cegłami w szyby więc trzeba się zrehabilitować :-) Całokształt oceniam na "dobrze", z tym, że wyjaśnijmy sobie co rozumiem poprzez słowo "całokształt" - jest to ogół czynników wpływających na ocenę auta w danej klasie i segmencie, w danym roczniku produkowanych aut wśród konkurencji a także to, co po tych czynnikach pozostało po prawie siedemnastu latach od daty produkcji mojego egzemplarza. Tak naprawdę nie uważam, że ktokolwiek jest w stanie ocenić całokształt używanego auta, którego nie jest pierwszym właścicielem od nowości i który bez wahania przyzna, że o auto dbał wedle zaleceń - są Accordy które już uległy zaawansowanej biodegradacji, a silnik pije więcej oleju niż benzyny, a są takie egzemplarze jak mój, gdzie rdza występuje jak elektronika w tym aucie, czyli praktycznie wcale :-) Dlatego uważam się za upoważnionego do wystawienia tejże opinii - jestem drugim właścicielem auta, pierwszym był starszy pan (48'), z zawodu ściśle związany z mechaniką, auto od nowości jeździło na oleju syntetycznym (najpierw Shell Helix Ultra, teraz Motul 8100 X-Cess) i ogólnie było zadbane. Co najważniejsze - auto nigdy mnie nie zawiodło. Fakt, wymiany i naprawy są często profilaktyczne, interwały wymian, regulacji itp. takie, jak być powinny, co w sporej mierze wpływa na niezawodność auta. Zawsze jedzie tam gdzie ma dojechać i nie robi przy tym problemów. Miałem na jakiś czas do dyspozycji nową Toyotę Avensis 1.6 i jak wróciłem do Hondy byłem przeszczęśliwy, bo oprócz niepodważalnych aspektów wizualnych (w końcu to nowe auto) Toyora w absolutnie żaden sposób mnie nie porwała, ani komfortem (znacząco gorszy), ani właściwościami jezdnymi (tyle wspomagania, że nie czułem jak ustawione są koła) ani wyciszeniem czy jakością wykończenia - chociaż przyznam, że była bardzo oszczędna i solidnie zmontowana, ale to Toyota, czegóż innego by się spodziewać? Wracając do Accorda - zadbanych egzemplarzy jest niewiele, sam ich trochę obejrzałem. Sporo zaniedbań użytkowników wpłynęło na to, że auta te powoli odchodzą do lamusa. Niestety, prawdą jest, że Honda nie lubi fuszery i tanich części i o ile części z wyższej półki (CTR, 555 itd.) można bez problemu dostać, tak przykładowo mechaników, którzy znają się na tym aucie jest tyle, co kot napłakał - dlatego wielu posiadaczy samemu bierze się za majsterkowanie przy tym aucie i wychodzą na tym lepiej, niż gdyby oddali to jakiemuś pseudo specjaliście. Poszczególne cechy auta znajdą Państwo w szczegółowym opisie, na zakończenie chcę jednak dodać jeszcze coś - przeglądając portale z ogłoszeniami ceny tych Accordów zaczynają się od nawet 4 tys. zł - kupno takiego wiąże się z tym, że po szybkiej sprzedaży bądź zezłomowaniu auta powiecie "Nigdy więcej Hondy". Niestety albo stety, realia są takie, że zadbany egzemplarz to przynajmniej 9 - 10 tys. zł, a nikogo nie dziwią takie, które sprzedają się po 12 tys. zł. Ja za swojego zapłaciłem 10 tys. zł, przez nieco ponad rok włożyłem ok. 4 tys. zł (+1,6 tys. zł na opony letnie i zimowe), ale to wszystko to części eksploatacyjne. Szczerze wątpię, że moje auto trafi na portal aukcyjny, szybciej rozejdzie się po rodzinie czy sąsiadach, ale jeśli miałbym je sprzedawać dajmy na to za rok, to cena nie byłaby mniejsza jak 10 tys. zł. Za mniejsze pieniądze zwyczajnie nie opłaca mi się sprzedawać auta, które jest tak wygodne i oszczędne, że komunikacja miejska wychodzi mniej opłacalnie.
Wrażenia
5,0
Silnik
Mam mieszane uczucia co do zaznaczenia opcji "Doskonale", ale finalną ocenę sami Państwo sobie oszacujcie. Silnik 1.8 o mocy 136 KM w prawie półtoratonowym aucie to lekkie nieporozumienie, jednak zaskakująco dobrze daje sobie radę (udało mi się osiągnąć nieco poniżej 10 s. do setki). Trzeba nim jeździć umiejętnie - wyprzedzanie przy 80 km/h to redukcja na trójkę i ogień, a nie to, co znamy z turbodiesli, czyli gaz i do przodu - dla kogoś, kto przesiadł się z takiego auta Honda może wydawać się mułem. Uważam inaczej, to auto po prostu ożywa przy +4 tys. obr./min. Poniżej tego mamy przeciętne osiągi i bardzo niskie spalanie (8.5 - 9 l LPG/100 km). Silnik jest cichy kiedy utrzymujemy stałe obroty chyba, że przekraczamy 3.5 tys. obr./min. W trakcie przyspieszania człowiek szybko rozumie, czemu mówi się o "japońskich kosiarkach", chociaż dla mnie dźwięk jest bardzo satysfakcjonujący. Nie jeżdżę autostradami, ale jeśli się zdarzy to przy 140 km/h robi się nieco za głośno od silnika, tutaj lepiej spiszę się 6-biegowa skrzynia wraz z turbo. Sam silnik o ile jest zadbany (syntetyk co 10 - 15 tys. km) jest niezniszczalny. Oleju spala mi bardzo niewiele, 200-300 ml na 10 tys. km.
3,0
Skrzynia biegów
Tutaj tylko przeciętnie, bo chodzi nieco za ciężko i za mało intuicyjnie. Wymaga przyzwyczajenia i zgrania z kierowcą, czasami któryś bieg potrafi nie wskoczyć tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Olej wymieniałem, nic to nie zmieniło w kwestii działania skrzyni biegów.
5,0
Układ jezdny
Brzytwa. Nie mam ochoty się rozpisywać, musicie się przejechać i zrozumiecie jak fenomenalny układ jezdny to auto posiada. Jest sztywno, jest twardo, ale jest tak precyzyjnie, że auto nie chce oderwać się od asfaltu ani na chwilę.
Komfort
5,0
Widoczność
Nigdy nie narzekałem, to jeszcze czasy, gdy Honda robiła "niskie", szerokie auta. Słupki przednie są wąskie, nie ograniczają widoczności.
4,0
Ergonomia
Dobrze, bo brakuje podłokietnika i miększej wykładziny na boczkach drzwi w miejscu, gdzie podpiera się człowiek łokciem, jeśli jedzie w korku czy trasie - bez urazy, ale nikt nie jest w stanie non stop trzymać ręce na kierownicy tak, jak spece przykazali. Komfort siedzisk ocenię w "przestrzeni...".
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nagrzewa się zdecydowanie szybciej niż Opel Astra G, klima działa bardzo wydajnie - mam manualną, ale taka mi bardziej odpowiada, bo szybko łapię przez klimatyzację przeziębienie. W zimę ogrzewanie tylnej szyby działa nieco za wolno, dlatego tylko "dobrze".
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Oho, i dochodzimy do, moim zdaniem, niezwykle istotnej cechy tego auta - komfort i przestrzeń. Fotele są niesamowicie wygodne, po 150 km nadal nie odczuwacie zmęczenia. Gąbki są sprężyste, nie za miękkie, świetnie podpierają odcinek lędźwiowy. Zarówno Astra jak i Avensis miały tragiczne stołki, plecy bolały jeszcze zanim w nich usiedliście. Pasażerowie również to zauważyli. Zaś tylna kanapa w Accordzie, hm, mógłbym mieć taką w salonie - chociaż trójka sporych pasażerów będzie miała nieco ciasno, ale to nie ten segment, żeby zabrać nią pobliską sekcję trójboju na mistrzostwa w wyciskaniu sztangi. Materiały foteli są nie do zdarcia, nie wiem, z czego to robili, ale welur po dziś dzień wygląda jak nowy. W żadnym innym aucie nie czułem się do tej pory tak komfortowo.
3,0
Wyciszenie
Tutaj coś, na czego punkcie mam obsesję - wyciszenie. Na wstępie zaznaczę, że wydałem ok. 400 zł na materiały głuszące na podłogę i nadkola w tym aucie. Poprawiłem uszczelki i zawiasy. Auto jest przeciętnie ciche, takie jest moje zdanie. Do 90 km/h jest zadowalająco, ale irytuje specyficzny dla Hondy szum z opon toczących się po nawierzchni, jest to nie tyle sam szum opony, co raczej dźwięk wybierania każdej chropowatości asfaltu po jakim jedziemy - w Toyocie było podobnie, ale lepiej stłumione. Słychać też nieco za bardzo mijane auta czy stojący obok motocykl czy auto z dziurawym wydechem. Wiatr jest dobrze wyizolowany do ok. 110 km/h. Silnik podobnie. Uważam, że auta niemieckie pod tym względem są sensowniej skonstruowane i nie jest to tylko moje zdanie. Ale powtarzam, jestem na tym punkcie wrażliwy, pasażerom to nie przeszkadza a często sami twierdzą, że auto jest ciche - może kwestia odmiennych doznań w związku z byciem pasażerem, jednak kierowca lepiej "czuje" całe auto, w tym hałas.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Części nie najtańsze, jeśli ledwo dawałeś radę utrzymać Fiata Punto to auto nie będzie dla ciebie. Za to kupując dobrej jakości zamienniki mamy gwarancję ich długowieczności. Przy umiejętnej jeździe spalanie oscyluje w granicach 9 l LPG na 100 km. Przez rok wydałem ok. 4 tys. zł na części eksploatacyjne (m.in sprzęgło, rozrząd, oleje, hamulce wraz z regeneracją zacisków, płyny, elementy układu zawieszenia), ale teraz jestem pewien auta, którym jeżdżę, a wiele z nich przejedzie bez problemu kolejne pięć lat.
5,0
Stosunek jakość/cena
Płacicie za markę legendarną pod względem niezawodności, chociaż mam już zastrzeżenia do nowszych modeli Hondy. Płacicie sporo, więcej niż za niemiecką czy francuską konkurencję, ale wiecie co za tym stoi.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zapiekające się tłoczki w zaciskach hamulcowych, polecam regenerację od razu po kupnie. Przepustnica, silniczek krokowy i inne potrafią być zasyfione jakimś nagarem, należy to zdemontować i wymyć, chwila moment. U mnie poszedł jeszcze zamek prawych drzwi przednich i podnośnik szyby w tychże - to pierwsze naprawiłem, drugie będę musiał wymienić.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak, jak dbasz tak masz.

LPG - zużycie paliwa dla silnika 1.8 i 136KM 100kW [l/100km]

Średnie zużycie
9,4
Minimalne średnie zużycie paliwa
9,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
10,7
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
8,4
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Honda Accord VI Sedan