Zawieszenie
: Rozwiązanie Hondy odnośnie wahaczy zasługuje na medal.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: Rozszczelnienie pompy wspomagania - mała renegeracja i nowe uszczelki - w sumie koszt 150 zł i wszystko działa jak należy.
5,0
Całokształt
Docelowo chcemy kupić Accorda z silnikiem 2.2 i-ctdi (hondowskim). Jest mocniejszy no i zrobiony przez Hondę, a w naszym modelu pochodzi z Rovera. Generalnie biorąc pod uwagę wiek samochodu oraz jego przebieg, jest super. Stąd też m.in. chęć kupienia nowego modelu. Aczkolwiek moim zdaniem generacja V jest jedną z najładniejszych Accordów. Samochód wygląda jakby miał 6 lat a nie 16 (zarówno na zewnątrz jak i w środku). Niektórzy skarżą się na to, że Honda gnije - w naszym przypadku jest jeden mały wyprysk rdzy na masce, wielkości 1/3 paznokcia od małego palca i się nie powiększa. Pomimo wieku i przebiegu nic w nim nie skrzypi, nie zgrzyta. Części oryginalne są być może i drogie, ale samochód właściwie się nie psuje. Naszym Accordem żona dzień w dzień jeździ do pracy (w sumie w dwie strony 50 km), w weekendy ja jeździłem do szkoły albo odwiedzaliśmy rodzinkę. Także auto prawie codziennie pokonywało pewne odległości. Przez 3 lata zrobiliśmy nim ponad 70 tys. kilometrów i w zasadzie nic się nie dzieje. A komfort jazdy jest bardzo dobry (oczywiście to też zależy od tego, kto ma jakie potrzeby).
Wrażenia
4,0
Silnik
Nie jest źle, ale może być lepiej. Jak na tę wagę samochodu silnik jest trochę słaby, ale jak potrzeba to z wyprzedzaniem nie ma problemu. Za to elastyczny, nie szarpie, ciągnie równo. Chodzi stosunkowo głośno, ale na zewnątrz :), w środku jest w sam raz. Zimą z odpalaniem nie ma większych problemów nawet przy znacznych mrozach (samochód stoi na ulicy). Niestety turbina zasysa trochę oleju (na 15 tys. km ok 1,5 litra trzeba dolać). Mieści się to jednak w normie, także paniki siać nie będę. Ponadto to już prawie 300 tys. km także cudów wymagać nie można.
4,0
Skrzynia biegów
Czasami nie wskakuje wsteczny za pierwszym razem (mi to nie przeszkadza). A tak poza tym wszystko działa jak należy.
5,0
Układ jezdny
Tutaj rewelka. Rozwiązanie wahaczy zastosowane przez Hondę jest super. Auto sztywno trzyma się drogi dobrze amortyzuje nierówności i dziury. Wyciszenie w sam raz.
Komfort
5,0
Widoczność
Nic dodać nic ująć. Lusterka wystarczająco duże, aby widzieć co się dzieje z tyłu. Szyba przednia aż nadto duża, boczne też przejrzyste.
5,0
Ergonomia
Wszystko tam gdzie być powinno, czyli pod ręką i bardzo intuicyjne. Co do schowków - za dużo ich nie ma, ale ja ich nie potrzebuję. głównie używany - podłokietnik - do trzymania dokumentów oraz . Jak dla mnie wystarczająco ich jest.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Z nagrzaniem trzeba trochę poczekać, ale to diesel także należy ten fakt brać pod uwagę. Siła dmuchawy super. Latem klima sprawuje się jak należy. Parowanie szyb raczej nie ma miejsca (jak się umiejętnie nadmuchem steruje).
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Duże wygodne i komfortowe auto - w sumie załatwia sprawę. Pięć osób jedzie względnie komfortowo, a cztery mają luksus, nawet jak z przodu jest duża osoba o cofnięty fotel. Podkłokietnik na środku tylnej kanapy - fajna sprawa :)
4,0
Wyciszenie
Nie można narzekać - musimy wymienić dwie uszczelki i będzie tak cicho zanim sparczały ;). Przy ok. 3 tys. obrotów silnik daje o sobie dosyć mocno znać, ale to nawet przyjemne warczenie :).
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W zakresie spalania Polakom zawsze będzie mało :). Teścia benzyna pali ok. 5 litrów, ale to corsa z silnikiem 1,2 :D. Jak na auto tych gabarytów, technologię lat 90-tych oraz litraż silnika - nie można chcieć więcej. Generalnie mieści się w 6 litrach w cyklu mieszanym, w trasie do 110 schodzi do ok. 5,5 litra. Jakby jechać oszczędniej, koło 5-ciu litrów też się zakręci. Generalnie więcej niż 6,5 litra nie spala (u nas występuje głównie cykl mieszany, typowego miejskiego nie ma, albo występuje sporadycznie), ale nie katujemy samochodu - z reguły jeździmy do 120 km - do 150 przy wyprzedzaniu.
5,0
Stosunek jakość/cena
W tych rocznikach w stosunku do innych marek Accord jest jednym z droższych samochodów tej klasy, ale wart swoich pieniędzy. Pierwotnie mieliśmy małe obawy co do zakupu, czy nie jest za drogi i drogi będzie w utrzymaniu, ale okazało się, że zupełnie bezpodstawne. W zasadzie mogę powiedzieć, że tak taniego auta jeszcze nie miałem :)
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Auto ma obecnie 16 lat - co jakiś czas jakiś drobiazg musi wylecieć. Ale to dosłownie rzadko i drobiazgi - pękł czujnik drzwi kierowcy - 10 zł na allegro, do wymiany uszczelki w drzwiach przednich (te są chyba od nowości), coś walnęło w antenie i jej automatycznie nie wysuwa, ale to raczej nasza wina poprzez \"pomaganie\" jej zimą. Co jakiś czas spali się któraś z żarówek.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Z \"poważnych\" usterek wymienialiśmy jedynie sworznie wahaczy z przodu (jak na polskie drogi to i tak dużo wytrzymały) i robiliśmy regenerację pompy wspomagania (rozszczelniła się). Poza tymi dwiema \"poważnymi\" usterkami odkąd samochód mamy, a jest to już prawie cztery lata, nic się nie dzieje (odpukać w niemalowane). Turbina zasysa trochę oleju, ale póki co będziemy z tym jeździć - zużycie nie jest duże, auto nie kopci i nie traci mocy. Pomijam oczywiście wymiany eksploatacyjne (klocki, płyny, rozrząd). Jakby każdy samochód w tym wieku i przy tym przebiegu tyle się psuł co nasza Honda, mechanicy by zbankrutowali.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TDi 105KM 77kW
[l/100km]