Polonez jaki jest każdy kto nim jeździł to wie. Każdy egzemplarz jest inny i w tym jest cały urok tego pojazdu. Miałem dwa 93 i 87 rok. Ten pierwszy to muł jakiego mało drugi chodził jak żyleta, zrobiłem nim 100 kkm i jeździłbym dalej ale się blachy rozsypały. Obecnie też mam dwa 93 osobowy i 97 truck. Na moje potrzeby wystarcza. Po takich doświadczeniach sam w miarę zdiagnozuję bolączki a i czasami naprawię.