Traktuję ten samochód jako środek lokomocji: praca, wypoczynek, wczasy itp. Nie jest to przepiękny samochód ale też nie kupiłem go by świecić przed sąsiadami :-) Jestem drugim posiadaczem (zakup 1998 zrobiłem blisko 60 tys.). Nie jest to oczwiście bezawryjny wóz, ale jest pewny! Raz tylko w zimie okazało się, ze akum. zasłab i rano nie wyjechałem. Inne awarie usuwam gdy jeszcze nie przeszkadzają w jeździe.