Szukaj

Ocena kierowcy - FSO Polonez Hatchback

Manfred1987, 15 lat temu
Silnik 1.5 75KM 55kW
Rok produkcji 1984
Przebieg: 86 tys. km
Okres użytkowania: 3 lata
FSO Polonez Hatchback 1.5 75KM 55kW 1978-1988 - Oceń swoje auto
4,23
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : trudno wybrać... silnik bo jest na prawdę żwawy (nie mylić z mocnym... bo do tej masy za słaby... ale bardzo żywy).. zawieszenie bo wybierze bezawaryjnie każdą dziurę dając jakość jazdy limuzyny.... blachy bo nie rdzewieieją ... sam nie wiem... dużo pozytywów (oczywiście negatywy też są i to sporo... lecz nic męczącego :) ) ogólnie sam poldek mnie zaskoczył wytrzymałością, niezawodnością, bezawaryjnością i przyjemnością z jazdy podsumowałbym to jako \"nie miałeś... nie jechałeś... nie wypowiadaj się o tym samochodzie !! \"
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik : instalacja gazowa... na benzynie silnik bez wad... ale parownik nie zawsze współgra z silnikem (zawodzą najnowsze części)
Układ elektryczny : spadki napięć wynikające z przebutego pożaru instalacji (została połatana wymaga daleszej poprawy) fachowcy od naprawy przykręcili przewód od oświetlenia wewnętrznego do masy !!! i po kilku latach zaczął palić instalację
4,0
Całokształt
powiedziałbym bardzo dobre... ale takiej opcji nie ma... spore, wygodne, rozpoznawalne :D (spotkałem bardzo niewiele \"borewiczów\" w kolorze pomarańczowym (według fabryki orzech... reszta ludzi twierdzi że pomarańcz)) jeśli ktoś lubi dźwięk tego silnika to atutem jest średnie wygłuszenie komory silnika :D ogólnie jeśli ktoś choć trochę polubił ten samochód i zadba o podstawowe warunki eksploatacji odwdzięczy się długowiecznością i sporą radością z jazdy
Wrażenia
4,0
Silnik
kultura pracy silnika jak dla mnie dobra (gaźnik z mechanicznym rozdzielaczem zapłonu) co prawda zbytniej elastyczności ten silnik nie posiada lecz kręci się niemiłosiernie. wtargnięcia na pole 5-6 krpm nie są niczym szczególnym... powyżej 4,5krpm z pełnym obciążeniem brzmi jak bombowiec :D... niestety silnik jest po sporym dzwonie i nigdy nie był rozbierany no i te niemiłosierne stuki korbowodu (częstsze wymiany oleju spowodowały wypłukanie nagarów po starym oleju który jeździł tam około 7 lat :/ (oczywiście olej mineralny))... ogólnie silniczek sprawuje się nadzwyczaj dobrze i bezawaryjnie (3 lata użytkowania i ponad 45 tyś km wręcz tylko na gazie bez najmniejszego oszczędzania silnika) wytrzymałość godna mercedesa (\"polonezy nie kapią olejem... one tak znaczą swój teren\")
5,0
Skrzynia biegów
byłem zmuszony zmienić orginalną 4-kę z 84r na 5-tkę z fiata 125p z 91r... obecnie skrzynia ma przebieg bliski 300 tyś km ale sprawuje się idealnie... cicho, biegi wchodzą tak delikatnie i precyzyjnie że sam jestem zaskoczony (spodziewałem się trupła a tu lepsze wyniki niż we fiacie marea)...
4,0
Układ jezdny
kilka słów bardzo wysokie... wąskie (pierwsze serie zawieszenia) opcja najbardziej miękka z możliwych i bardzo ciężka buda (z gazem... stare grube blachy na wadze wyszło prawie 1380kg zatankowanego) wręcz nienawidzi zakrętów i powyżej 110km/h poprostu płynie nie czuć drogi... 90% ludzi powie że to tragedia... ale! niewiarygodna wygoda + głębokie welurowe fotele + bezoporowy układ kierowniczy w rezultacie dają limuzynę (rekord 1100 km w jeden dzień (głównie autostrady + drogi krkaów bytom katowice) brak zmęczenia sama przyjemnść z jazdy :) )
Komfort
4,0
Widoczność
cienkie słupki i duże szyby widoczność bardzo dobra lecz z racji \"borewicza\" nie posiada tylnych bocznych szybek (osobiście bardziej mi się podoba) co powoduje całkiem spore martwe pole... parę razy nie zauważyłem ciężarówki -> trzeba się powychylać z fotela by wszystko zobaczyć z tyłu po bokach... wsteczne lusterko + cofanie + ogólna widoczność w lusterkach duży pozytyw nawet w stosunku do nowych wozideł
4,0
Ergonomia
typowy pojazd lat 70/80-tych... poprostu kwadratowy lecz nie brzydki ;) spore włączniki, suwaczki i inne pierdzielniki mogą wielu obecnie irytować... mi nie przeszkadzają choć może to kwestia przyzwyczajenia... ogólnie łatwy i dobry dostęp.. dobrze oznaczone wszystko i wszędzie... duże przyciski nie pozwalają na pomylenie się -> myślę że to jakiś atut :)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
sama wentylacja jak dla mnie bardzo dobra (fabryczna chrapa na masce świetnie łąpie powietrze podczas jazdy) lecz z ogrzewaniem już słabiej... po pierwsze słynne zaworki z fiata i poldka poprostu zdychają... przepuszczają, ciękną ogólnie wpadka... lecz by grzał przy -20 do sachary musze zminić tylko przekroje wężyków (instalacja lpg wymusiła zmianę ogrzewania... ale to kwestia do poprawy oczywiście) i będzie w najk najlepszym porządku
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
przednie fotele bajka... na prawdę dużo miejsca a człowiek nie czuje się przytłoczony... dużo miejsca na nogi, ręce dosłownie każdą część ciała ;)... z tyłu ciut mniej miejsca lecz nikt nigdy nie marudził (z racji wcześniej wspomnianego zawieszenia ludzie po chwili poporstu zasypiają (łóżko :D ))
3,0
Wyciszenie
powiedzmy że przeciętne... posiadam niestety ogzemplarz powypadkowy (lecz od nowości w rodzinie) i przy skłądnaiu w zasadzie nie włożyli wyciszenia... ratowałem się ociepleniem kominków (wiem kiepski pomysł... ale to wyjście tymczasowe w przyszłości kompletna odbudowa) i dudniący wydech (ostatni tłumik zmieniony na przelotowy by zniknęło to słynne pierdzenie/świstanie wydechu obecnie chodzi o wiele przyjemniej a ogólna głośność nawet spadła)
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
no to tu leży... co prawda jeszcze rok i dwa lata temu po mieście się zadowalał max 11 l gazu... na trasie z pełnym załadnukiem spalanie 7,2-7,8.... rekord w gęstej mgle lecz z deptanie bo sporo wyprzedzania 6,2 gazu teraz coś się skopało i na trasie osiaga jeszcze poniżej 9... lecz po mieście potrafi wyżłopać nawet 24l !! (przyznam że oszczędny nie jestem lecz tyle nie było jeszcze nigdy) ale wcześniej było świetnie ze spalaniem to i teraz będzie się dało coś z tym zrobić ogólnie dobrze (a i potrafi spalić wszystko... rozupszczalnik, ropę... co się wleje to pojedzie :D choć odradzam testować bo później trzeba trochę czyścić gaźnik)
5,0
Stosunek jakość/cena
mega tani wóz... owszem trupów nie brak lecz za 1000-3000 można kupić egzemplarz w świetnym stanie... jedni powiedzą że przeżytek lecz dla mnie możłiwość zapakowania nawet 600kg i pojechania bez jakichkolwiek uszczerbków zawieszenia to ogromna zaleta poza tym cały czas jeździ po dziurach (wrocław) wertepach, lasach i tym podobnych przy zawieszeniu prócz amortyzatorów i klocków hamulcowych nikgdy nic nie robiono !
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
sie nie psuje (jak się zadba o oleje, filtry itp) pomimo swoich 25-ciu latek... choć... hymm... korek od chłodnicy mi się rozleciał to zrobiłem własny i problemów brak :D spaliła mi się także jedna żarówka (to okres 3-ch lat)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
nigdy nie zaprotestował... zawsze odpalił zawsze dojechał i zawsze zaciągnął tych co odpalić nie mogli :D nawet po największym męczeniu był skory i chętny do dalszej jazdy... raz tylko zbytnio ociągałem się z wymianą sprzęgła... docisk pękł w górach a tu pełen załadunek... no cóż jechać musiał więc zrobił jeszcze ponad 300km na tym sprzęgle (nawet jak coś poważnego się spi**** to i tak dojedzie :) )

LPG - zużycie paliwa dla silnika 1.5 75KM 55kW [l/100km]

Średnie zużycie
10,2
Minimalne średnie zużycie paliwa
9,8
Maksymalne średnie zużycie paliwa
14,5
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,2
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla FSO Polonez Hatchback 1.5 75KM 55kW
Średni koszt przejechania 100 km
44,00 zł
8,7
l/100km
Zobacz dzienniki
FSO Polonez Hatchback