Może trafiłem na taki egzemplarz. Jeżdżę nim 9 lat. Wszystkie awarie to:
na 110 tys. km wymiana docisku i tarczy sprzęgła, na 80-tym tys. wymiana opon, 2 razy upalił się zielony kabelek, raz stanęła elektronika -elektryk znalazł zimne lutowanie na płytce. I to wszystko.
Wymiany klocków, płynów itp nie liczę. Obecnie do wymiany amortyzatory. Korozja tylko na dole przednich drzwi. Ciśnienie na cylindrach ok. 14 at. Od urodzenia jeździ tylko na jednym oleju Quakerze. Zrobi chyba jeszcze raz tyle km. Jedyna wada to zbyt słaby silnik do tej masy pojazdu. NIE MAM ZAMIARU GO SPRZEDAWAĆ.