Ocena kierowcy - FSO Polonez Caro

Z jednej strony samochód tani i duży, o umiarkowanych kosztach paliwa (przy stosowaniu LPG). Z drugiej strony jest to konstrukcja stara i głośna. Silnik wystarczający przy spokojnej jeździe po płaskim, ale za słaby do bezproblemowego wyprzedzania w warunkach dużego natężenia ruchu.

Silnik hałaśliwy, coś w nim dzwoni. Jak się jeździ po górach z wciśniętym pedałem do deski to się szybko gnazda zaworów wypalają

Generalnie działa, jak jest mróz to ciężko biegi wchodzą przez pierwszy kilometr (zanim się trochę olej nie rozrusza).

Samochód nie sygnalizuje utraty przyczepności, jak się jedzie to albo się trzyma drogi albo gwałtownie zarzuca. Brak wyraźnej fazy przejściowej. Zimą na śniegu ani rusz bez zimówek. Z drugiej strony zawieszenie odporne na dziury, amortyzatory słabej klasy ale się nie psują po przejechaniu się dzuiurawą drogą. W moim egzemplarzu już zrobiły 10000km. Wysoki profil opony (185/70 R13)zabezpiecza felgę przed uszkodzeniami na dziurach.

Generalnie widoczność dobra do przodu i do tyłu. Minus za lusterko wewnętrzne, które wypada mi na wysokości oczu i zasłania w pewnym zakresie widok do przodu w prawo. Niższy kerowca może nie mieć tego problemu (ja mam 180cm wzrostu).

Pedały są za blisko. Jak się odsunę z fotelem to odrobinę za daleko mam kierownicę. Słabe fotele, nie trzymają na boki.

Ogrzewanie dobre. W Polonezie jest ciągły nawiew na przednią szybę i szyba nie paruje (tego nawiewu nie daje się wyłączyć). Nawet jak w mroźny dzień wsiądzie 5 osób do samochodu to przednia szyba po 2 minutach jest czysta(tylko nawiew trzeba włączyć na maksa). Tylna szyba ogrzewana elektrycznie. Ogrzewanie pozwala na jazdę w polarze do temperatury -20 stopni celicjusza. Początkowo miałem problemy z ogrzewaniem, najpierw wymiana nagrzewnicy i nie pomogło. Przy dużych prędkościach zimne powietrze dostawało się do środka. Okazało się że jakaś klapka nie domykała się i po poprawieniu tej klapki zaczęło być ciepło. W lato nawiew dobry, ale w czasie upałów czarne plastiki we wnętrzu samochodu nagrzewają się bardzo i parzą. Jedyny minus za te parzące plastiki w upalny słoneczny dzięń.

Dużo miejsca z przodu i z tyłu. Z przodu można usiąść i oprzeć łokcie o oparcie fotela i ludzie się łokciami nie szturchają nawet jak kierowca zmienia biegi. Z tyłu jak są trzy osoby dorosłe to na szerokość się siedzi na styk, ale bez ciasnoty. Z tyłu na nogi jest sporo miejsca inie zawadza się głową o nic.

Jest to słaba strona tego samochodu. Generalnie jest o połowę ciszej niż w "maluchu" ale przy większych obciążeniach silnik zaczyna głośno pracować. Do predkości 100km/h jest znośnie. Jak się jedzie 140km/h to jest duży hałas. Słychać głównie silnik, ale i most też. W niektórych egzemplarzach tylny most wyje przy określonych prędkościach.

Jak sobie sumowałem wszystkie koszty samochodu (włacznie z ceną zakupu ubezpieczeń i wszystkich opłat, napraw, dodatków do samochodu, remontów, 2 kompletów opon, instalacji gazowej, zawsze nowe części przy remoncie, regularne przeglądy) przez trzy lata i 70000km to wychodzi niecałe 50gr/1km. Wydałem prawie 20000zł, przejechałem 70000, to daje 29gr/km + paliwo 20gr/km =50gr/km. Podane niżej wartości spalania dotyczą LPG.

Z uwagi na niską cenę i niskie koszty eksploatacji dobry stosunek jakość/cena. Ale należy pamiętać że jakość też nie jest najwyższa.

Jak kupiłem samochód to był zapuszczony. Jak doprowadziłem go do stanu używalności to raczej działa. Od czasu do czasu trzeba wymienić jakąś część ale koszty nie są duże.

Słaby silnik. Zarówno jak chodzi o trwałość jak i parametry. Pierwszy remont przy 30000 (to jeszcze po poprzednim właścicielu) wymiana panewek i wałka rozrządu. Drugi remont przy 85000 renowacja głowicy, głównie wypalonych gazem gniazd zaworów. Oba remonty wymuszone przez wydmuchnięcie uszczelki z pod głowicy.