Ocena kierowcy - FSO Polonez Caro

To już mój 2 polonez. Poprzedni przegrał starcie z brzoza i poszedł na złom. Tego również kupiłem z zamiarem poszalenia po lasach i drogach w okresie zimowym. Kupiłem je za 550zl z hakiem, lpg kompletem zimówek, oc do marca i przegladem do kwietnia. Szkoda tylko że jego istnienie zakończyło sie po 2 tyg kiedy to obróciła sie panewka, nawet nie doczekał zimy, wyzionoł ducha dzień przed 1 opadami śniegu. Szkoda bo by fajnie sie polatało bokiem, po deszczu dawał ładnie rade ale to nie to samo co na śniegu. Bede go miło wspominać sprzedałem go kumplowi może go reanimuje, szkoda tylko że tak wcześnie umarł. Jeśli chodzi o jazde to jeżeli masz pare zł w kieszeni i chcesz sie pobawić to kup poloneza i baw sie do woli, jak sie nawet rozbije czy zepsuje to go nie szkoda, i tak to lepsze niż śmierć na szrocie. Polo jest duży i bezpieczny wiec w razie spotkania z drzewem lub inna przeszkoda nie jesteśmy w tragicznej sytuacji ( oczywiście z umiarkowana prędkościa ). Serdecznie polecam poloneza jako świetna zabawka na weekend

Jest to silnik 1.6 GLE i podtlenkiem lpg, na którym lepiej daje sobie rade niż na benzynie. Jednak za słaby do tej masy i mało elastyczny, ale działa i to sie liczy. Sporo pali ale to gaznikowiec, ale reczne ssanie w aucie z 1995 to porażka. Odcinke ma przy 6tys na gazie kreci do 7tys :D

Za długie biegi, do tej mocy ale wchodzą bez problemu. Wiec bez zastrzeżeń. Jak popada na 2 mozna ładnie podroftować.

Za miekki zawias, nurkuje przy hamowaniu, mało stabilny na drodze ogólnie słaby. W czasie jazdy po lesie wali podwoziem o konary i trzesie sie jak galareta. Po dołach skacze jak żabka :D

Tu jest OK, do przodu i na boki bdb do tyłu troche gorzej.

Może przetaczniki nie sa intuicyjne ale po zapoznaniu sie z nimi wszysko wydaje sie być pod ręka. Mój jest palony z guzika jak rajdówka.

Szybko sie nagrzewa, ale szyby lubia parować. Denerwujace bardzo, pomaga dmuchawa na maxa ale wtedy wyje jak szalona.

Tutaj duży plus, jest sporo miejsca najlepiej sie jeździ we 2 osoby. Z tyłu sporo miejsca ale my robiliśmy rajdy po 2 osoby.

Nie ma wyciszenia w tym samochodzie, nie mam dziurawego tlumika a przy 100km/h jest już naprawde głośno. Na wysokich obrotach brzmi jak przecinak.

Mam lpg wiec 100km po drodze to jakies 30zl a w terenie nie licze ale przy kreceniu baczki i driftowaniu lubi sobie spalic.

Genialna za taka kasiore nie kupi sie nic innego, no oprócz malczana. Ale malan nie ma lpg a to wielki plus.

Za krótko go miałem aby go wypowiadać.

Szybko siadł silnik, 2 tyg i po zabawie. Nie widze dla niego przyszłości.