Ocena kierowcy - FSO Polonez Caro

Wojtas, 20 lat temu

Silnik 1.5 75KM 55kW

Rok produkcji 1992

Przebieg: 250 tys. km

FSO Polonez Caro 1.5 75KM 55kW 1991-1997 - Oceń swoje auto

3,69

10% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Zabojcza konkurencja dla roweru (fso ma dach fotele i 5miejsc) i tramwaju (nie musze pamietac rozkladu jazdy)...:) ma kupe wad ( prawie same poza miejscem i ekonomika), ale za te cene mu to sie wybacza. samochod dla studentow i innych biedakow ( jak ja :)

Wrażenia

3,0

Silnik

po prostu za słaby do tej masy,głośny i starej daty konstrukcja co tu gadać

3,0

Skrzynia biegów

za duży skok dżwigni i ciężko chodzi

2,0

Układ jezdny

kiepskie na zakrętach i za delikatne do masy samochodu, hamulce tez slabowate

Komfort

5,0

Widoczność

prawie tak dobre czucie konca samochodu jak w PF 125p

2,0

Ergonomia

te niepodswietlone przelaczniki na srodkowej konsoli i niewygodna regulacja ogrzewania...

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

w zimie dobrze grzeje, w lecie nic nie zastapi klimy...co zrobic? zmienic klimat?

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

poczucie przestrzeni z przodu, nieco gorzej z miejscem na nogi i wygoda kanapy z tylu. bagaznik - duzy minus.

3,0

Wyciszenie

a co to takiego? w tym samochodzie najlepszym wyciszeniem jest nieprzekracanie 3000 obr.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

wlasnie dlatego nim jezdze, alternatywa sa tramwaje i rower. choc mam wrazenie ze teniosc napraw mozna zastapic niska awaryjnoscia lepszego samochodu, n ktory na razie mnie nie stac

4,0

Stosunek jakość/cena

niskie ceny troche niweluje liczba awarii i paliwozernosc, ale i tak po uwzglednieniu kosztu zakupu wychodzi sie na plus. Ale chetnie poniose w przyszlosci te koszty i z przyjemnoscia przesiade sie na cos innego, ale tez duzego. PRECZ Z MALYMI SAMOCHODAMI !!! PRECZ! PRECZ!

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

drobiazgow po prostu nie naprawiam, jesli nie sa potrzebne do jazdy :)

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

rzadko, raz przepalone gniazda zaworow wydechowych z powodu zydowskiego ustawienia lpg- 300 zl u znajomego mechanika za uzywana glowice. 2 x zlamany resor po 100 zl. remont silnika przy 200tys 1500zl teraz znowu pali olej ale nie ma sensu nic z tym robic. bardziej si oplaca czasem dolac ten olej