Ocena kierowcy - FSO Polonez Caro Plus

Gdyby wiekszosc projektów z FSO ujrzało światło dzienne polonezy i nie tylko, były by autami ktore smialo mogly by konkurowac z wielkimi koncernami zachodnimi. Nie ma co narzekać na te samochody, ludzie juz w większości patrzą na polonezy z pogardą, jednak pozostaje grupa ludzi, dla których Polonez to też jest auto, które nie jest gorsze od Golfów, Astr czy BMW może nie dorównuje w.w pojazdom mocą czy innymi rozwiązaniami technologicznym ale JEDZIE i jest całkiem WYGODNYM autem! Śmieszą mnie wypowiedzi niektórych typu \"Poloneza nie warto robić, lepiej go zezłomować, polonez nie powienien istnieć, polonez to polonez tamto\" Jak dla mnie to zasada jest jedna ! JAK DBASZ TAK MASZ.

1.6 GLi w polonezie średnio dawał rade, ale za to był bezawaryjny! mój v-max na tym silniku wynosił 170km/h na autostradzie. Obecnie jestem po SWAPIE na 1.4 rovera i różnica jest naprawdę kolosalna! Jeździłem różnymi polonezami 1.5 GLE, 1.6 GLE 1.6 GLi Abimex, 1.6 BOSCH, 1.6 GSi i 1.4 GTi. Spośród wszystkich tych silników najlepszy jest rover 1.4 kultura pracy jest o niebo lepsza od silników OHV, jest cichy lecz dorwać niezarżnięty egzemplarz to problem.

skrzynie sa głośne i czasem sa problemy z wbiciem wstecznego

Dobrze trzyma się drogi lecz przy wiekszych predkosciach jest nie za dobrze i strasznie trzesie kierownica

Widoczność jest wręcz IDEALNA! widać wszystko!

dostęp do wszystkich elementów, przełączników i pokręteł jest bardzo dobry! jedyne co mnie drażni to przełącznik od świateł drogowych, który wyłączam nogą gdy chcę wcisnąć sprzęgło. Po zainstalowaniu foteli Inter Groclin jest o wiele wiele wygodniej. Jedyne co również niektórych może drażnić to to, że pedały są bardzo blisko siebie

Gdy mi działało jeszcze ogrzewanie to grzał jak głupi! chwila moment auto odparowane, ciepluko w środku, aż chciało się jechać

z przodu jest dobrze, z tyłu niestety juz gorzej, pasażerowie mają mało miejsca na nogi

Większość polonezów boli tylny most, nie miałem poloneza w ktorym by on nie wył, co do reszty nie mam zastrzeżeń do 120km/h poźniej jest troche głośno ( w przypadku OHV) w przypadku rovera jest cisza.

OHV 1.6 GLi: najmniej spalil mi 5,94L; najwięcej ok 16L (zima i zimowe szaleństwa na letnich oponach) średnio na trasie spalal mi 7,2L w mieście od 8 do 10. ROVER 1.4 GTi: dokladnie nie moge sie jeszcze wypowiedziec co do spalania ale na razie pali sporo. najmniej w mieście 9L a najwięcej 15L (nie jeżdżę nim spokojnie)

Auto jest naprawde tanie i spalanie małe. Bardzo dużo polonezów jest z instalacją LPG i palą ok 13L w mieście (miałem caro 1994r. 1.6 GLE z LPG i tyle mi palił). Ostatnio się zastanawiałem jaki samochód bym kupił gdybym nie miał poloneza... Niestety niczego nie znalazłem dlatego uważam że polonez jest najlepszym i najtańszym autem.

Jest dobrze, nic nie odpada podczas jazdy,

w 1.6 GLi raz padła uszczelka pod głowicą w 1.4 GTi, padł uszczelniacz na wale korbowym raz kiedys na trasie pekl przegub elastyczny wału napędowego