Ocena kierowcy - FSO Polonez Caro Plus

adam-dolnośląskie, 17 lat temu

Silnik 1.6 GLi 76KM 56kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 90 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

FSO Polonez Caro Plus 1.6 GLi 76KM 56kW 1998-2002 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Bardzo dobre wspomaganie w kierownicy,czujniki na klockach ,kontrolka żarówek zew.- jadąc wiem ,że spaliła mi się żarówka ´´ nawet w zachodnie auta nie maja takej bajery- no może nie wszystkie´´

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Sołowniki tylniej klapy nie wytrzymują długo ciężaru tej klapy i siedają

Układ elektryczny : Cały czas swieci się kontrolka testera hamulców,przy pierwszym nadepnięciu na hamulec gaśnie a potem juz świeci cały czas

4,0

Całokształt

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak się go rozpędzi na trasie to idzie !

4,0

Skrzynia biegów

Biegi bardzo dobrze wchodzą,gorzej przy redukcji z 3 na 2 trzeba trochę zwolnić

4,0

Układ jezdny

Wspomaganie chodzi super nie jedno zachodnie autko takiego nie ma

Komfort

4,0

Widoczność

kwestia przyzwyczajenia,dla mnie ok

3,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

ogzewanie zimą super,latem nawet wieje letnie powietrze.Wentylator do trzeciej prędkości chodzi cicho na 4 zagłośno

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dla rodziny 4-os wystarczające do dalekich podróży,nawet z butlą gazową w bagażniku

4,0

Wyciszenie

W porównaniu z starszym polonezem caro to super.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Mógłby troszeczkę mniej palić po mieście na trasie mu wybaczam "zależy też od kierowcy"ja lubię sobie pogonić na trasie.Co do napraw to jak każde auto jak się coś szuka to się znajdzie !

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Duży plus jest za kontrolkę od spalonej żarówki zew.Na dwa lata jazdy zawsze do domu mnie dowiezie,chyba na trasie nie lubi stać !

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Kupiłem go to musiałem wymienić wałek rozrządu był wytarty i chodził na trzy gary,uszczelkę pod głowicą - pierwszą oznaką było pęknięcie zbiornika wyrównawczego !!! Paski już wymienilem za wczasu !