Polonez Caro to dość dobre auto.Ówczesne 3,8 miliona złotych(teraz na nowe to 3800 zł)nie poszło na marne.
Wrażenia
4,0
Silnik
Jak na taki silnik nie jest bardzo źle.Do ok.110 km/h nie ma żadnych problemów.Na 1,2,3 biegu elastyczność dość dobra.Na 4 gorsza,a na piątce jest już trochę lepiej.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia nie chodzi bardzo ciężko.Jest oczywiście o jakieś 40% ciężej niż w naszym drugim aucie-307-ce.Przełożenia bez zastrzeżeń.
3,0
Układ jezdny
Auto jest do opanowania bez trudności.Jego zachowanie na drodze jest dość przewidywalne.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność jest dość dobra.Lusterka są poręczne,duża tylna i boczne szyby.Przednia też bez kompleksów.
4,0
Ergonomia
Wskaźniki dobrze rozplanowane.Przełączniki nie do końca.Nie przeszkada nam dźwignia rodzaju świateł za ,,migaczami´´
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Polonez za tą część mógłby dostać 4+ za chłodzenie,4 za ogrewanie.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Caro jak na wymiary wnętrza okazuje się przestronne.Na tylnej kanapie i z przodu jest dość wygodnie.Trwardość siedzeń dobra.Z tyłu potrafi ,,połknąć´´ 3 osoby.
4,0
Wyciszenie
Na 3+ nierówności,silnik hałasuje na 4-kę..Auta używa kilka osób.Nie doskwiera nam zbytnio hałas.Słuchamy radia niezbyt głośno i nie jest głośno.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Zużycie paliwa trochę za duże.Auto jest niezawodne,na razie bez problemów z korozją.Praktycznie robiono przy nim z rzeczami które normalnie się zużywają podczas eksploatacji.Paliło mi od 8.1(trasa)do 10.3(miasto)
5,0
Stosunek jakość/cena
Jak pisałem wcześniej zarówno podczas zakupu jak i podczas eksploatacji nie trzeba było duzo dokładać.Gdyby spalanie byłoby o jakiś litr mniejsze...to byłby kosztowo ideał.