Ocena kierowcy - Ford Windstar I

mx31@o2.pl, 13 lat temu

Silnik 3.0 V6 148KM 109kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 172 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Ford Windstar I 3.0 V6 148KM 109kW 1995-1999 - Oceń swoje auto

4,15

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Pojemność i uzytkowość. Mogę zabrać całą rodzinę i psa i bagaż albo przewieźć coś dużego. Tapczan, 12 krzeseł, boazerię itp. Poczciwy samochód!

4,0

Całokształt

Lubię to autko. Po prostu. Zrobiłem 10 tys km i nie zawiódł mnie nigdy sam z siebie. Jeśli był problem to tylko po stronie niefachowego serwisu.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik jest niezniszczalny o ile mechanicy umieją cokolwiek przy nim zrobić. W gruncie rzeczy relatywnie mała moc jest wystarczająca. W końcu vanem nie bierze się udziału w wyścigach. Z gazem współpracuje doskonale.

4,0

Skrzynia biegów

Jest w porządku. Na przestrzeni ostatnich 7 lat miałem 8 samochodów w automacie. Trzeba się jedynie przyzwyczaić do tego, że jest to drążek przy kierownicy. Jak ktoś nie piłuje auta i wymienia olej to nie będzie miał z nią problemów!!!

5,0

Układ jezdny

O to mi chodziło! Tak ma wyglądać van. Ma płynąć i majestatycznie tłumić nierówności. Niektórym to przeszkadza, że jest taki miękki - w moim przekonaniu - właśnie takie zawieszenie jest idealne do rodzinnego samochodu!

Komfort

4,0

Widoczność

Widok jest jak z ciężarówki. Manewrowanie? Nie mam z nim problemów. Trzeba się przyzwyczaić. Podczas cofania nie zasłaniają zagłówki. Lusterka ma wspaniałe! Jednak trzeba się przyzwyczaić i tyle. To nie maluch!!!

4,0

Ergonomia

Komfort i mądre rozwiązania. Głupia rzecz: przy drzwiach pasażera jest przycisk zamka centralnego a ile to ułatwia życie? Jedyna rzecz jakiej mi brakuje to drugich przesuwnych drzwi jednak po przyzwyczajeniu się nie przeszkadza to aż na tyle.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nie wiem jak to zrobili ale zimą jest ciepło a latem chłodno. W Sharanie miałem odwrotnie... Rada dla wszystkich co kupuja vany: MUSZA być oddzielne nawiewy w przestrzeni pasażerskiej! To mus i koniec! W windstarze jest to rozwiązane dobrze i tyle.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Różnica pomiędzy vanem europejskim (bez wersji espace grand) a amerykańskim polega na tym, że w tym drugim jest miejsce na bagaż... Mam 5 osobową rodzinę i psa. I w windstarze się mieścimy. A spróbujcie włożyć 3 foteliki obok siebie w jakimkolwiek samochodzie... Poza tym... Przewiezienie np. tapczanu nie stanowi problemu.

4,0

Wyciszenie

Nie mam żadnych zastrzeżeń!!!

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

LPG: miasto - 13l/100km trasa: 10l/100km Naprawy... Cóż... Trzeba mieć kogoś kto się zna. Pierwszy lepszy zakład sknoci sprawę. Tak było u mnie jak pojechałem by... naprawili mi przełącznik świateł. Zauważyli przy okazji, że pasek klinowy trzeba wymienić. I co? W efekcie pasek zrywał mi sie 2 krotnie!!! Przy okazji wyszczerbił jedno z kółek prowadzących. Ile się najeździłem by je znaleźć... Cena na szybko: 400zł (z czego 300zł kurier z USA)... Znalazłem na szrocie i spoko... Ale nerwów co mnie to kosztowało....

5,0

Stosunek jakość/cena

Dziwię się marnym opiniom o fordach. Jest to jedyna marka, której jakość jest odpowiednia do ceny a nawet ją stanowczo przewyższa!

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Auto ma 14 lat. Nie należy się spodziewać bezawaryjności. Tragedii nie ma. Gorzej z dostępnością części. Trzeba znać jakiś szrot specjalizujący się w amerykanach lub mieć kogoś w USA. Tam ceny części są śmieszne!!! Za kilka USD zamówisz sobie co chcesz!

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie miałem poważnej usterki lecz nazwijmy to średnią. Okazało się, ze ktoś przerabiał pompę wody i na chama przyspawał śrubę - w efekcie pękła pompa... ehhh... Dlatego ważne jest aby samochód naprawiali ludzie znający się na samochodach amerykańskich i... MAJĄCY KLUCZE calowe!!!