Zawieszenie
: Zawieszenie jest wyjątkowo dobre. Po 130 tys km zero puków, zero stuków.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: Brak mocy, falujące obroty, silnik gaśnie, serwis nie wie o co chodzi.
Inne
: Uszczelnienie szyb jest tragiczne
Układ elektryczny
: Układ elektryczny składany chyba przez taniego podwykonawcę
1,0
Całokształt
Auta nie poleciłbym najgorszemu wrogowi. Pomimo jego funkcjonalności jego wady przyćmiewają nieliczne zalety. Ładowność i wygoda dość dobre, jednak wieczne problemy z podzespołami, z którymi autoryzowany serwis nie potrafi sobie poradzić, eliminują go z aut godnych polecenia.
Wrażenia
1,0
Silnik
Wieczne problemy z silnikiem. Od samego zakupu. Na początku był błąd silnika, serwis stwierdził wodę w paliwie (auto było świeżo po zakupie od Forda, więc to Ford go tankował!). Po 130 tys problem z którym nawet serwis Forda nie potrafi sobie poradzić. Silnik tracił moc, szarpał przy zmianie biegów, gasł podczas jazdy. Komputer pokazał EGR. Wymiana nic nie dała. Serwis obecnie rozkłada ręce. Po podłączeniu do komputera (od tego w serwisie zaczynają) usterka zanika czasowo, po czym po kilku dniach znów to samo (brak mocy, skaczące obroty, gaśnie, serwisowo: brak kontrolek na konsoli, brak błędów).
2,0
Skrzynia biegów
Skrzynia dostosowana raczej do jazdy miejskiej, po 130 tys linki sterowania do wymiany (chyba trochę za szybko). Szybko wyrabiają się łożyska w sterowaniu i może się zdarzyć tak jak mi, że podczas jazdy straci się połączenie ze skrzynią biegów.
3,0
Układ jezdny
Brak stuków brak puków po dużej ilości przejechanych kilometrów po różnych typach dróg, zawieszenie sprawuje się wyjątkowo dobrze.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność dość dobra, jedyny mankament to stojak na napój dla pasażera. Gdy stoi tam jakaś puszka, kubek, butelka to nic nie widać we wstecznym prawym lusterku.
4,0
Ergonomia
Jazda dość przyjemna (o ile nie ma problemów z silnikiem). W trakcie postoju przydatny stolik na jedzenie, sporo schowków. Przydałby się mały schowek jak w starszym transicie tuś nad radiem na pilota od bramy wjazdowej. Nie mam pojęcia po co zrobili schowek na bilety (jak bilet tam wpadnie to i tak się go nie wyciągnie).
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Przydałoby się podgrzewanie przedniej szyby w standardzie. Lusterka boczne podgrzewane, ale tylko wtedy jak się zapłaci ok 500zł za włącznik ogrzewania i przekaźnik oraz włączenie opcji w komputerze. To po co dawali podgrzewane szkła na kablach w standardzie? Ogrzewanie ładnie grzeje nawet przy największych mrozach do -30 stopni. Wentylacja dobrze wyciąga wilgoć. Przydałaby się opcja ciepłego nadmuchu na pakę.
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Ten pojazd został chyba przystosowany na chiński rynek sprzedaży... O ile miejsca dla kierowcy jest dość to dwóch pasażerów, dość masywnych mechaników (bo to dla takich głównie osób jest skierowany ten pojazd) musi się cisnąć. Miejsca jest stanowczo zbyt mało.
1,0
Wyciszenie
Głośno, głośno, głośno! Tragiczne uszczelnienie przy szybach bocznych. Przy większych prędkościach równie dobrze mogło by nie byś szyb bocznych, bo tak samo świszcze.
Ekonomiczność
1,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Ceny przeglądów i napraw lepiej byłoby pominąć. Dlaczego nie można kupić jednego małego łożyska które kosztuje 5zł tylko cały element który kosztuje 700zł? 200zł za podłączenie do komputera to chyba za dużo? Rozumiem jak się tyle bierze za samochód który pierwszy raz na serwis przyjechał, ale dlaczego koszą tyle za samochód kupiony w ich salonie z serwisem? Zużycie paliwa w zależności od warunków pogodowych.
3,0
Stosunek jakość/cena
Ceny nie znam, bo jest to auto firmowe a ja jestem tylko użytkownikiem, więc oceniam jego jakość.
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Niestety samochód bardzo wadliwy. Problemy z zamkiem bocznych drzwi, czujnikiem stopu, elektrycznością, wypadającymi elementami konsoli. Już chyba marka Tata lepiej składa pojazdy.
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jeśli chcesz polegać na samochodzie w każdej sytuacji to Transita jak najbardziej odradzam. Auto fajne do jazdy w trasie i po mieście tylko jak jest nowe, choć często zdarza się jazda od serwisu do serwisu. Po 100 tys km sypie się wszystko co tylko się da a serwis nie potrafi sobie z tym poradzić.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.2 Duratorq TDCi 85KM 63kW
[l/100km]