Ocena kierowcy - Ford Transit IV

Krzysztof kuj-pom, 15 lat temu

Silnik 2.5 TD 85KM 63kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 378 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Ford Transit IV 2.5 TD 85KM 63kW 1994-2000 - Oceń swoje auto

4,69

22% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Długowieczny i nie do zajeżdżenia.

5,0

Całokształt

Bardzo wdzięczne i niezawodne auto do pracy. Gdyby nie pompa LUCAS EPIC było by idealne. Ale szczerze polecam. To już mój drugi transit ale nie ostatni. Właśnie szykuję się do zakupu kolejnego ale tylko i wyłącznie 2.0Tddi. 2.4Tddi są bardziej awaryjne, a najgorsze to te TDCI siadają wtryski i pompy wysokiego ciśnienia (bardzo kosztowne) no i elektronika szwankuje. W Tddi czyli inaczej Di nie ma takich problemów.

Wrażenia

5,0

Silnik

Stary poczciwy klekot...nie do zdarcia!!! Na zimnym brak kultury pracy, jak się rozgrzeje ok. Trochę głośny ale do przeżycia.

5,0

Skrzynia biegów

Jak na ten przebiek doskonała. Chodzi tak samo jak 200tyś temu.

4,0

Układ jezdny

ok.

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo dobra...bus cały przeszklony.

5,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką. Popsuł się tylko uchwyt na kubek :) No ale cały czas był urzywany.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Z tym jest gorzej. Auto w trasie grzeje super. Na postoju trochę słabo, trzeba używać wentylatora na max. Na postoju zimny silnik nagrzewa się bardzo....długo. Poprostu ten typ tak ma i te nowsze również.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

W swojej klasie naprawdę super!!!

4,0

Wyciszenie

Jak pisałem wyżej...

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Długa trasa jazda do 90 mieści się spokojnie w 7L. W mieście nie mierzyłem. Jazda z pedałem w podłodze nawet 12L. Powyżej 100km/h dużo pali.

5,0

Stosunek jakość/cena

Nic doddać nic ująć...tańszy od Vito a o niebo lepszy, tańszy od t4 a porównywalnie bezawaryjny. DŁUGOWIECZNIE SILNIKI. 1.000.000km przy dobrym traktowaniu przechodzi każdy silnik 2.5L.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Tylko jedna poważna awaria! Pompa wtryskowa LUCAS EPIC to najgorsze gówno, jakie można było wsadzić do tego samochodu. Ten problem rozwiązany w ten sposób, że przy 160tyś. (kiedy padła pompa) zastąpiono ją pompą BOSH mechaniczną, dodano linkę gazu, odłączono komputer i auto śmiga aż miło.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Łożysko podpory wału ok.100zł, wkładka stacyjki (immobilaizer przełożony z innego kluczyka od danej wkładki)80zł., wymieniony komplet zamków (wyrabiają się we wszystkich fordach)ok.100zł Allegro.pl :), raz się zapowietrzył i nie odpalił (wymiana 4 wężyków za 10zł i spokój). Eksploatacji nie liczę. Zawieszenie najtrwalsze w swojej klasie. Mam jeszcze orginalne amortyzatory, ze 3 lata temu wymieniałem jakieś gumy, czy łączniki już nie pamiętam...daję doskonałą ocenę, gdyż wszystkie naprawy były bardzo tanie a jednak auto jeździ i zarabia.