Ocena kierowcy - Ford Transit IV

Lilo, 20 lat temu

Silnik 2.5 D 80KM 59kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 130 tys. km

Ford Transit IV 2.5 D 80KM 59kW 1994-2000 - Oceń swoje auto

4,00

4% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

jeźdzę nim 4 lata i jak do tej pory nie było wiekszych problemów

Wrażenia

3,0

Silnik

nie narzekam jak na diesl-a to niezłe przyśpieszenie a i cała reszta jest spoko

4,0

Skrzynia biegów

zacina sie 2 musze prowadzić ścisło przy ściance, mały problem z wstecznym ale nic wielkiego kwestia przyzwyczajenia ( trzeba mocno docisnąć )

3,0

Układ jezdny

samochód ma strasznie sztywne zawieszenie gdy jest "pusty" Po "napełnienu " jeżdzi sie jak poduszkowcem choć "czujesz" tą całą masę wiezioną z tyłu, jak na takie auto ma dość duże predyspozycje do poślizgów chociarz jak wiadomo to zależy tylko i wyłącznie od kierowcy

Komfort

4,0

Widoczność

wiadomo duży samochód duże szyby ale problem jest z tym co ewentualnie jest za mną a czego w szybie nie widać heh

4,0

Ergonomia

nie mam poruwnania, ale w trasie jest super tak do ( 90km/h ) w mieście klapa ale do pracy dojeżdzać muszę więc zaciskam zęby i jade

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

w zime nie ma problemu mimo że jest to duzy samochód już po 10 minutach jest całkiem cieplutko, w lato hmm no nie wiem nie jest źle ale mogło by być lepiej

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

jak wiadomo wielki samochód dużo miejsca

4,0

Wyciszenie

tak do 100 to jeszcze nie jest źle ale juz powyżej tak gdzieś 130 to trzeba sie przekrzykiwać

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

jak na taki smaochód to i tak dobrze

4,0

Stosunek jakość/cena

jak na auto dostawczo-osobowe to jest to dobry wybór

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

jak do tej pory nic mi sie nie zepsuło ( a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo )

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

to samo co wyżej kiedyś tylko miejliśmy problemy przez stacje bęzynową która prubowała kantować i dolewała coś do ropy ale zmiana stacji jak i rozcieńczacz do diesl-i załatwił sprawe i po krztuszeniu nie ma śladu