Ocena kierowcy - Ford Transit IV

hupert@wp.pl, 14 lat temu

Silnik 2.5 D 80KM 59kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 200 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Ford Transit IV 2.5 D 80KM 59kW 1994-2000 - Oceń swoje auto

4,15

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Trwałość i wytrzymałość - na plus. Dynamika - na minus

4,0

Całokształt

Auto kupione raz na baaardzo długo. Tylko o nie dbać. Myślałem o zmianie na coś nowszego tylko po co. Samochód naprawdę godny polecenia. Czy kupiłbym ten model jeszcze raz? Takich już nie robią. A jak będę sprzedawał tego to znaczy, że nie będę potrzebował już takiego typu auta. A mój będzie jeszcze innym służył długo.

Wrażenia

4,0

Silnik

Nie jest to nowoczesna bus-wyścigówka z c.r. ale za to od początku jedyne co robi się przy silniku to wymienia olej itp. Raz przegapiłem jedną wymianę i nic. Jeździ tak jak na początku. Mój ma dziwną cechę. W gorące dni nie ma pary by jechać więcej niż 100, a jak jest zimno rwie i 140. Przyzwyczaiłem się. Zimą zapala przy -20. Byle tylko akumulator był dobry. Widywałem takie same z mln na liczniku, a mój robi ok 20 tyś miesięcznie, więc starczy mi na całe życie. Nie ma po co sprzedawać

5,0

Skrzynia biegów

Nie haczy, nie skrzypi. W mrozy ciężko wrzucić jedynkę po postoju ale to nie stanowi problemu, bo pusty ruszy też z trójki.

4,0

Układ jezdny

Precyzji układu kierowniczego nie sprawdzałem na torze, bo nie do tego to auto służy. Na szosie nie wężykuje co się innym busom zdarza. Pusty podskakuje jak piłka, szczególnie tył ale po załadowaniu to \"prawie limuzyna\". Ładowność - nie raz przewoził ponad dopuszczalne i nic. Szybko padają końcówki drążków kierowniczych. Amorki od nowości i wciąż trzymają normy. KONIECZNE dobre opony na tył z głębokim bieżnikiem!!!. Przy kiepskich nie ruszycie na śniegu lub mokrej trawie nawet pod lekką górkę.

Komfort

5,0

Widoczność

Paka zabudowana ale lusterka są bardzo duże. Nie zdażyło mi się nigdy w nic puknąć tyłem. A do przodu i na boki. Tylko w tirach jest lepiej.

4,0

Ergonomia

Wszystko w zasięgu ręki. Upierdliwy jest tylko klakson w dźwigni kierunkowskazu jak w starszych francuzach.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klimy nie mam, więc nie wypowiadam się. Latem pozostaje otworzyć szyby. Ogrzewanie - cóż to diesel i to stary. Tej zimy (2010) przy -20 ciepło w środku robiło się po 20-25 minutach jazdy. Jednak jak już się nagrzeje to w szoferce można zrobić saunę. Trzeba uważać, bo wtedy łatwo o przeziębienie.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Kierowca nawet słusznej postury (do 195cm) ma miejsca dość. Pasażer obok aż nadto, jednak w trójkę z przodu jechać już gorzej. A na pace jak w każdym busie - miejsca do woli.

4,0

Wyciszenie

W nowych dostawczakach jest ciszej. Ale bez przesady, nawet wielosetkilometrowa trasa nie męczy. A poza tym stare diesle mają bardzo specyficzny i miły dla ucha klekot.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W mieście 10-11, niezależnie czy zima czy lato. W trasie ok 8. Ceny serwisu (oczywiście poza ASO!!!) na bardzo przyzwoitym poziomie. Po prostu auto zrobione jeszcze wg starej szkoły budowania samochodów użytkowych. Wszystko proste jak budowa cepa. Ale warto mieć mechanika znającego temat fordów. Reperowałem dwie rzeczy (!): 4 lata temu krzyżaki - 750zł, w tym roku przednie zawieszenie, bez amorków - 800zł. tyle.

5,0

Stosunek jakość/cena

Te auta powyżej 10 lat minimalnie tracą na wartości. Liczy się w nich bardziej ogólny stan niż rocznik. I to jest b. duży plus. Proszę zauważyć, tylko w tej rubryce dałem ocenę 5. Konkurencja jest tu na nieporównywalnie gorszej pozycji jeśli chodzi i o cenę, i o rzeczywisty stan pojazdów.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Padają końcówki drążków kierowniczych, co 30-40 tyś ale może to wina warszawskich \"równych\" ulic. Kiepskie też są krzyżaki w wale napędowym Poza tym mechanicznie kompletnie NIC. A blacha to co innego... Przechodząc obok słychać rdzę. Niestety co 2-3 lata solidny remoncik zaprawkowo blacharski.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nigdy nie zawiódł w trasie. j.w.