Ocena kierowcy - Ford Sierra II Sedan

Duże i komfortowe auto, przyjemne w jeżdzie i ogólnie za te pieniądze to potwór :)

Silnik ENDURA-DE to chyba najekonomiczniejszy silnik z jakim się spotkałem. Jak na 22letnia jednostke (przy nie wymienianej trubinie) pracował naprawdę cudnie. Spalanie było wręcz śmieszne, a silnik super elastyczny. (od 1800-4500obr/min praktycznie caly czas ciagnal jak szalony na ta moc) Pomimo wady fabrycznej gdzie jeden tłok się przegrzewa, nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych w tej jendostce.

Genialna skrzynia biegów, żadnych problemów, żadnych luzów. Każda zmiana biegu pewna, elegancko wyczuwalna. Jedyny drobny mankament, to szybkie redukcje które niezbyt jej odpowiadały, czego w sumie nie można uznać za wadę gdyż sprzyja to jej żywotności.

Świetny układ jezdny. Pomimo wspomagania bez problemu można było wyczuć samochód, a prowadzenie jest po prostu bajeczne. Przy wspomaganiu odkąd go kupiłem nie ubyło ani 1ml oleju.

Poza słupkami wspierającymi dach widoczność jest rewelacyjna, jednakże w niektórych sytuacjach jest to troche denerwujące.

Wszystko we właściwym miejscu pod ręką. Praktycznie po miesiacu jazdy mozna robic w aucie wszystko nie odrywając wzroku od dorgi.

Ze względu na pojemność jednostki potrzeba trochę czasu, żeby silnik się zagrzał. Natomiast po zagrzaniu nawet przy -20*C mozna jezdzić w koszulce. :)

Przestrzeni jest tyle ze mając 5 osób w aucie można spokojnie urządzać imprezę i nikt nie będzie narzekał, że mu ciasno. No chyba ze mówimy o zawodnikach sumo... :-)

O ile silnika jest dobrze odizolowany od budy, o tyle przy przestarzałych gumach od przeniesinia napędu i zawieszenia jest troche glosno w srodku, ale nie jest zle ;)

Koszty jazdy tym samochodem są wręcz śmeszne. Przy dość zużytym silniku, niestety nie mam pojęcia ile kilometrów miał [*] zrobione, gdyz za mojej kadencji licznik się przekręcił a liczy tylko do 100 000km. Osobiście obstawiał bym przebieg na 500-700kkm. Brak jakichkolwiek remontów. A przy dobrej robie (nie mowie o tej z orlenu, bo tej potrafił zjeść i 8l/100km) nie było możliwości spalić nim więcej jak 6l/100km. Naprawde świetny i elastyczny silnik, który lubi być kręcony 2500-4000obr/min. Gdy go kupiłem silnik być dość zamulony i początkowo przy >3000obr/min palił jakies 8l i niezbyt chętnie się zbierał. Po jakimś czasie w sumie obroty silnika nijak nie wpływały na spalanie. Czy 1800 czy 3500 i tak palił tyle samo. Generalnie Endura-DE rlz!

Nie ma lepszego auta za ta cene. 1200pln za auto którym jeździłem 3 lata i gdyby nie pewien wypadek jeździł bym i dłużej w sumie bez wkładu własnego...

Z drobnych usterek mogę wymienić sypiące się gałki od układu skrętnego, jednakże ich cena

Biorąc pod uwagę brak jakichkolwiek poważnych usterek w tym samochodzie, jedyna rzecz jaką mogę wymienić to branie oleju. Ale to raczej wina zaniedbanej turbiny niż jednostki napędowej.