Kupiłem w październiku auto nowe do firmy. Pickup pozwalał odpisać cały vat. Radość nie trwała długo, bo już w kwietniu następnego roku, rządzący stwierdzili, "że to auto luksusowe" i nie tylko na budowę ale i do kościoła się nadaje... Ponieważ ja mam co w życiu robić i w żadne kilometrówki nie będę się bawił, to pół vatu diabli wzięli. Mikro przedsiębiorcy "dziękują" mądrym inaczej.
Wrażenia
5,0
Silnik
Przez cały okres nic nie wymagało naprawy.
4,0
Skrzynia biegów
Przez cały okres nic nie wymagało naprawy.
5,0
Układ jezdny
Raz przy zmianie opon z letnich na zimowe okazało się, że są "krzywo ścięte". Regulacja zbieżności była konieczna. Ale czy to wina Forda? Nie wiem.
Komfort
5,0
Widoczność
Każdy kto kupuje PickUp'a, ma dla niego zadanie. Rozważając komfort w pickupie, to Forda oceniam na doskonale. Ma wszystko co powinno być w aucie, dla wygody kierowcy.
4,0
Ergonomia
Duże w każdą stronę auto. I takie ma być :)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Czasami trzeba zaingerować w ustawianie temperatury i nawiewów, bo tryb AUTO nie we wszystkich okolicznościach działa poprawnie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na pickupa - doskonale.
4,0
Wyciszenie
Porównywalne z autami osobowymi.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
90 tyś od nowości przejechane. Najwięcej kilometrów nabite na A2. Powyżej 110 kmh dokłada się 1 litr i tak przy 140 to 14 litrów spala.
4,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Była akcja serwisowa polegająca na dobezpieczeniu antykorozyjnemu.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
On
- zużycie paliwa dla silnika 3.2 Duratorq TDCI 200KM 147kW
[l/100km]