Ocena kierowcy - Ford Ranger IV Pickup

Zależy do czego kupuje się to auto. Jeśli ktoś oczekuje doskonałych własności terenowych i mniejszy nacisk kładzie na komfort podróży na trasie - będzie zadowolony. To jest \"wół roboczy\" a nie komfortowy samochód dla Pana Prezesa próbującego odliczyć VAT. Nie sprawdzi się jako samochód rodzinny - gwarantuję. Z tyłu jest ciasno, oparcie jest ustawione pod tragicznym kątem a z racji sztywnego tylnego zawieszenia dosłownie się tam skacze i trzeba trzymać się... dachu. Z przodu w ogóle się tego nie odczuwa. Wygodne fotele i mnóstwo miejsca. Tak więc jeśli ktoś potrzebuje samochodu do pracy - las, budowa, tereny zieleni. Samochód będzie idealny. Jeśli szukasz samochodu dla rodziny - wybierz navarę

Jest dobrze ale nie rewelacyjnie. 143 KM to trochę za mało do tego samochodu.

Biegi wchodzą ciężko i z wyraźnym oporem pod koniec drogi. Może dla kogoś będzie to zaletą - dla mnie nie. Spodziewałem się więcej po mazdzie ze znaczkiem forda. Szczególnie zestoponiowanie skrzyni 5 biegowej bywa irytujące. Pomiędzy 3 a 4 biegiem jest aż 1000 obrotów różnicy (tak na oko) a co przy 4000 obrótów użytecznych to za dużo. Kiedy na trójce silnik już wyje na czwórce jeszcze nie chce się zbierać. Skrzynia 6 byłaby lepszym wyborem

Samochód świetnie radzi sobie w terenie natomiast dużo dużo gorzej na asfalcie. Navara jest chyba pod tym względem niedościgniona (jeździłem wszystkimi pikapami na rynku oprócz taty i ssangyounga) Tył jest lekki i potwornie sztywny (1 t ładowności sic!). Duża moc obrotowa silnika powoduje że potrafi zarzucić tyłem. Wysoki środek ciężkości = mocne wychylanie się nadwozia na szybko pokonoywanych łukach. Poza tym w nowiutkim samochodzie ściąga go na prawo i kierownica również jest lekko skrzywiona przy jeździe na wprost, hmm dealer nie widzi problemu - a to Polska właśnie

Tu jest bardzo dobrze. Doskonała widoczność we wszystkich kierunkach. Ogromne boczne lusterka - najlepsze wśród rynkowych pikapów. Mały minus za drgające lusterko wsteczne wewnątrz kabiny.

Z ergonomią jest dość dobrze. Denerwujący jest włącznik świateł przeciwmgielnych jako dodatkowy pierścień przy dźwigience kierunkowskazów. Podobnie jest z pierścieniem regulacji czasowych wycieraczek - nie jest płynny tylko bodajże czteropozycyjny. Malutkie guziki włączania klimy i ogrzewania tylnej szyby trudno trafić bez odrywania wzroku od drogi - raz mało nie spowodowałem przez to wypadku :( Poza tym wszystko super. Czytelne i ładne zielone zegary. Łatwa obsługa beznadziejnej wentylacji i radio z mnóstwem guzików które dziwnym trafem bardzo łatwo obsługiwać. Ponadtprzeciętnie wygodne przednie fotele. Z tyłu lepiej nie jeździć.

Tu jest niestety tragedia. Wnętrze potwornie paruje w zimne dni i bez klimatyzacji osuszającej szyby byłoby tragicznie. Mimo tego ze jest - klima ma trudności z osuszeniem szyb gdy w aucie jadą już 2-3 osoby. To potwornie irytujące i niebezpieczne. Jeśli chodzi o szybkość rozgrzewania się wnętrza i dozowanie temperatury - jest na prawdę dobrze.

Jak to w pikapach. Dużo miejsca z przodu mało z tyłu (podwójna kabina) Lepszy pod tym względem jest L200 i mam wydaje mi się że Navara troszkę też.

Auto jest stosunkowo ciche do 110 km/h później robi się głośno i to z powodu... opływającego kanciate nadwozie powietrza i szumu szerokich opon. Silnik nie jest zbyt uciążliwy

wychodzi mi średnie spalanie około 10 l na setkę. Uważam że jest to wynik jak najbardziej akceptowalny

Kupiłem samochód w wersji XL u dealera z pokrywą przestrzeni bagażowej, klimą i elektryką za 71000 netto. Trudno znaleźć podobnie kuszącą ofertę.

Za wcześnie żeby coś powiedzieć

Mając na uwadze że to Mazda ze znaczkiem Forda powinno być nieźle. Trochę obaw o fordowski silnik.