Ocena kierowcy - Ford Probe II

Ra xD, 15 lat temu

Silnik 2.5 V6 24V 163KM 120kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 122 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Ford Probe II 2.5 V6 24V 163KM 120kW 1993-1998 - Oceń swoje auto

5,00

18% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Nie ma prawa korodować! Super zabezpieczony...xD

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Trzeba dbać o silniczek, a potem słyszymy płacz i remont kosztujacy parę tysiaczków ^^

Zawieszenie : Tutaj to tylko nasze drogi, ale to tyczy się każdego samochodu ^^

Inne : Małe szczegóły, niby nie tak ważne jednak są udręką, jak i we wnętrzu tak w silniku typu uszczelki pod pokrywą zaworów ^^

5,0

Całokształt

Co ja mam jeszcze napisać jak wszystko napisałem? Po prostu samochód dla doświadczonego kierowcy, którego nie będzie nosiła fantazja i tym samym autko pożyje xD

Wrażenia

5,0

Silnik

Czy jest na coś narzekać? W V6 najważniejszy jest moment obrotowy i nie musimy tasować biegami aby ominąć jakąś Calibre xD Wysoko ustawiony moment jednak uniemożliwia nam błyskawiczne wyprzedzenie, należy liczyć się z redukcjami ale nie tak jak w 2.0 ^^ Kulturą pracy, mocą i elastycznością potrafi zagiąć większość autek za grube pieniądze ^^

5,0

Skrzynia biegów

Perfekcyjna! Biegi wchodzą bez przeszkód, lekko i z gracją, wytrzymała i precyzyjna. Jednak jest to Mazda więc co może się zepsuć? Wymiana oleju w skrzyni na bardzo dobrej jakości zapewni jej długowieczność i prędzej to my się rozsypiemy xD

5,0

Układ jezdny

Słynie z przyczepności do asfaltu, lecz przydaje się sportowe zawieszenie, przy większych prędkościach i ostrym wchodzeniu w zakręty unosi tył co może kogoś wprawić w palpitację serca, jednak nadal się klei nawierzchni! Wspomaganie chodzi lekko i precyzyjnie, można doskonale wyczuć samochód i przekonać się że tylko w niepoważnych rękach zawiedzie ^^

Komfort

5,0

Widoczność

Lepiej niż w Calibrze, jestem przyzwyczajony do braku widoczności z tyłu, nie przeszkadza mi to jednak. Maska przednia doskonale widoczna, jednak wolałbym widzieć tylko śpiochy (lampy przednie) xD

5,0

Ergonomia

Schowków może i nie ma zbyt wielu, no ale czy kupujemy samochód po to abyśmy mogli dać gdzieś nasze graty? Od tego mamy pojemny bagażnik w schowek od strony pasażera ^^

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Stop zaparowanym szybom! Nie ma na to miejsca, wentylacja działa doskonale i nie ma co narzekać xD

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z tyłu owszem nie ma zbyt wiele miejsca, ale jak chcemy przestrzeni dla rodziny kupujemy kombi a nie autko z zacięciem sportowym ^^ Kierowca i pasażer z przodu cieszą się dość dobrą przestrzenią dla nóg, dla mnie idealnie xD

5,0

Wyciszenie

Zatrzymaliśmy się, kumpel chciał się przejechać, wsiadł do samochodu i gdyby nie spojrzał na obrotomierz próbowałby zapalić samochód xD Na zewnątrz ciiisza, ale Probasek znany jest z tego że hałasuje rozrząd, w środku całkowita cisza przy standardowym wydechu ^^

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Dla oszczędnych Tico w gazem ^^ V6 swoje spalić musi i nawet się przekonałem że w trybie mieszanym ciężko jest osiągnąć poziom 10 litrów lecz jest to wykonalne ale tylko przy oszczędnej jeździe, miasta nie testuje bo w takowym nie mieszkam ale na trasie jest w porządku, są samochodziki oszczędniejsze lecz tutaj się to nie liczy ^^ Co to średnich jeśli chodzi o spalanie podaję wyniki realne, jednak są one względne ^^

5,0

Stosunek jakość/cena

Ponadczasowe, kultowe, mieszaniec: Japończyk we wnętrzu, Amerykanin z zewnątrz, wart każdej ceny xD

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgi muszą się psuć, choć są bardzo denerwujące i nawet taki drobiazg może nas wyeliminować z dalszej jazdy, nie świadczy to jednak o awaryjności samochodu, bo odpowiednio użytkowany o obdarzony miłością odwdzięczy nam się długą bezawaryjna pracą xD

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tak jak wyżej, regularne wymiany płynów i filtrów, olejek tylko syntetyk z wysokiej półki, żadne Lotosy czy podobne badziewia, ja zalałem Efl Excellium który wycisza pracę rozrządu, działa! Warte odnotowania, silniczek posiadamy całkowicie bezkolizyjny i mechanik nie będzie miał przyjemności remontować naszej V6 po zerwaniu paska xD