Ocena kierowcy - Ford Mustang VI Fastback Facelifting

Mustang jest samochodem do codziennego użytku, patrząc na niego wg powiedzenia "co kto lubi" to nie można się przyczepić do jego drobnych niedoskonałości. Po przejechaniu 20 000 km wydaje się na paliwo ponad 10 000 zł, co daje 50 gr za kilometr, to nie tak tragicznie prawa? (Civic za km to 35 gr). Jest komfortowy i szybki, ale można się nim też przyjemnie toczyć po mieście 50km/h i spalać mniej niż 7 litrów. Co do zasięgu, 400 km na baku zrobisz w trasie, i jeszcze zostaje 10-15 l zapasu, czyli "ok". Szaleństwo daje ponad 20l/100kmh przy zabawie na zakrętach, ale w trasie 160-200 km/h nie przekroczysz 12-14 litrów spalania. V8 to kwintesencja tego samochodu, silnik jest naprawdę solidny i ma potencjał na dalsze modyfikacje. Tylko po co, skoro jest tak dobrze, że nie masz chęci tego poprawiać :)

Doskonała jednostka, nie męczy się, nie dławi, doskonale spisuje się na trasie (spalanie 9 litrów do prędkości 120-130km/h a nawet mniej. Średnio 11,5 przez 20 tys km, miasto to często jakieś 16 do 18 litrów

Potrafi szarpać, ale konie tak mają - jeśli kiedyś siedziałeś na koniu to wiesz, że płynnie zawsze nie będzie :)

Great

Nie ma oznak zużycia po 20 tys km

Dobra widoczność, jedynie słupek A powoduje, że przy zakręcie +50 stopni trzeba wyglądać albo przez boczną szybę, albo wychylić się ku przedniej

Mustang wyznacza własną definicję ergonomii, albo się ją akceptuje, albo nie :)

bez zarzutów, klima szybko chłodzi i nagrzewa

Dla kierowcy i pasażera - tak, dla pasażerów z tyłu, o ile mają do 160cm wzrostu, to nawet wygodnie

przy 200 km/h jest tak jak przy 100 km/h w innych samochodach

Tylko paliwo wpływa na myślenie o kosztach - bo jeśli masz samochód który pali 8l, nagle coś pali 1, to tak jakbyś miał "2 razy droższe auto" - zależy ile jeździsz

zdecydowanie na tak, pomimo niektórych niedoskonałości w wykończeniu (między podsufitką a tylną szybą i spasowanie przy prawym reflektorze) to naprawdę ok

potrafi włączyć chłodzenie foteli przy uruchomieniu

brak