Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Kombi

witam, swoje mondeo kupiłem gdy miało trzy lata z przebiegiem 120000 km... obecnie ma już sześć lat, a przebieg prawie 220000, czyli w trzy lata zrobiłem nim niecałe 100000 km. Oczywiście po zakupie mimo iż miałem gwarancję co do przebiegu wymieniłem tak dla świętego spokoju rozrząd i pompę wody... Odpukać mondeo nigdy mnie nie zawiodło... bez problemu pokonując tysiące kilometrów...

Silnik super znajomy też ma mondeo z tym silnikiem (i też mu się nic nie dzieje) i namawia mnie na chipa, on ma podkręcony do około 170KM, co ciekawe spala mu pół litra mniej niż mój i ma o ok sekundę lepsze przyspieszenie... ale ja ze swojego silnika jestem bardzo zadowolony, jest bardzo zrywny, cichy więc po prostu wolę nie kombinować, żeby mi się inne zespoły nie zepsuły...

chodzi płynnie, krótkie skoki... dla mnie bez problemów raz na sto razy nie wejdzie "jedynka"

tutaj też nie ma problemów, czasami tylko na mokrej nawierzchni przy ruszaniu włącza się ABS ale to może wina opon mają zrobione ponad 60000km i jest to ich ostatni sezon:)

rdzy ani śladu, kilka odprysków po kamieniach ale na polskich drogach z takim przebiegiem to nie ma tak pancernego auta żeby to wytrzymało...

auto jest duże i czujniki parkowania bardzo się przydają, nie wyobrażam sobie parkowania w mieście bez nich, generalnie do przodu dla mnie bardzo dobrze, do tyłu jak cofałem zdarzyło mi się dwa razy, że w ostatniej chwili hamowałem bo nie widziałem pieszego... pytanie na ile to moja wina a na ile osoby która wchodzi wprost pod cofające auto...

tak myślę i myślę i... chyba nie mogę się tu do czegoś przyczepić, jest bardzo dobrze przyciski dostępne obsługa bardzo intuicyjna... bez uwag

mam klimatronik dwustrefowy który bardzo dobrze chłodzi, ogrzewanie też bez uwag więc tutaj też na plus

tutaj mam porównanie do opla insigni, mazdy 5, skody superb i jeszcze kilku innych samochodów i... mondeo ma zdecydowanie najwięcej miejsca dla pasażerów i z przodu i z tyłu i w bagażniku ;) jeździliśmy tym autem za granicę na wakacje kilka razy w cztery osoby i nigdy nie było problemów z bagażami lub miejscem dla pasażerów, mało tego jak się przeprowadzaliśmy to nie musiałem stolika, biurka i szafy demontować bo też się zmieściły po złożeniu foteli :) zmieściły się też trzymetrowe listwy aluminiowe a wanny to by się chyba ze dwie zmieściły :)

najgłośniej słychać moje letnie wysłużone opony dla których jest to ostatni sezon :) a tak to trzeba naprawdę jechać dużo powyżej 140km/h żeby hałas przeszkadzał...

tak mnie straszyli tym dieslem, że mnie zrujnuje a przy przebiegu prawie 220 tyś km tylko miło się patrzy na średnie zużycie paliwa...

w mojej ocenie ciężko lepiej kupić tak przestronne i dobrze wykonane auto, ja za trzylatka dałem 40000 zł a w wyposażeniu jest wszystko oprócz ksenonów i podgrzewanych foteli... no i nie jest to wersja ST więc nie mam tych nakładek bocznych przedniej i tylnej... ale jak już uporam się z końcówką remontu to sobie dokupię bo mondeo wygląda wtedy rewelacyjnie :)

tylko eksploatacyjne rzeczy płyny filtry a tak to po trzech latach i przy 100000 km przebiegu wymieniłem: raz żarówki z przodu do jazdy dziennej... raz klocki przód i tył ( przy następnej wymianie będę musiał też wymienić tarcze hamulcowe).. raz wycieraczki... a i musiałem jechać na zbieżność ale to z mojej winy bo przewoziłem nim masę ciężkich materiałów na potrzeby budowy i mi sprężyny siadły... i tutaj mała rada jak wam powiedzą, że się nie da zrobić zbieżności i trzeba wymienić sprężyny bo nie ma regulacji to... oczywiście, że się da wystarczy nawiercić dwa otwory jak np ma to zrobione bmw czy mercedes... po zbieżności wszystko super

tu będzie krótko.. ZERO i oby tak dalej :)