Zawieszenie
: Nie siląc się na oryginalność... to trakcja mondeo jest zwyczajnie fantastyczna... zmieniłem auto i się muszę uczyć jeździć od nowa... ;) bo zakrętów już tak nie połykam....
5,0
Całokształt
Cóż - moja ocena jest opinią z perspektywy czasu - jeździłem mondeo prawie 2 lata i właśnie zmieniłem go na nowsze auto.
Nie generuję ultra-przebiegów, więc ciężko mi dyskutować o niektórych przypadłościach czy plusach. Z całą pewnością był to bardzo fajny wóz i żałuję, że się z nim rozstałem... ale czas na inne przygody - tyle aut do objeżdżenia jeszcze ;)
Co ważne z pewnością w kontekście mondeo to fakt, iż przez 2 lata (między 82 a 102 tys.) ani razu się POWAŻNIE nie popsuł, zasuwał bardzo dzielnie (9,5 s do 100 do przyzwoity wynik), połykał bagaże i pasażerów z taką swobodą, że ... chyba raz przez te 2 lata musiałem zwinąć roletkę bagażnika ;) no i przed wszystkim w zakręty wchodził w TAKI SPOSÓB, że wręcz uwielbiałem jak w lusterku znikały mi pasatkiB5 i inne avensiski...i oczywiście chłopaki ze SKODA-RACING ;) JAMES BOND wie co dobre; mondek w moim sercu 4life ;)
Wrażenia
4,0
Silnik
niby tylko 140PS a naprawdę pięknie się zbierał... już ok. 1800 obr był wystrzał do przodu... ładnie :)czytałem opinie, że się czuje w mondeo, że taki duży i ciężki - kompletna BZDURA... oczywiście nikt nie kupuje takiego wozu, by jeździć 1/4 mili na lotnisku z gołowąsami... ale naprawdę - po wciśnięciu prawego pedału całkiem auto gwałtowanie reaguje... ;)
5,0
Skrzynia biegów
precyzyjnie, przyjemnie... nie przypominam sobie by coś haczyło etc. ... acz kilka razy na parkingu przy zmianie przód-tył - nie chciał wejść wsteczny...
natomiast podczas jazdy - świetnie - dodatkowo manetka bardzo fajna - nieduża, ergonomiczna, idealnie trafiająca w przewidzianą przestrzeń...
5,0
Układ jezdny
no to chyba wiadomo... ;) uwielbiałem zakręty... miałem takich kilka ulubionych, gdzie stał znaczek 70 km/h ... cóż - ja leciałem 130 i nawet jak teściowa siedziała obok to jej ciśnienie nie skoczyło ;) jak po SZYNACH ZASUWA TEN WÓZ :)
Komfort
4,0
Widoczność
normalnie acz oczywiście parkowanie to z duszą na ramieniu; nie mając czujników parkowania (ver. ambiente... ) miałem raczej na co uważać przy cofaniu (kawał auta...)
4,0
Ergonomia
wszystko na miejscu... choć w mojej wersji generalnie za dużo dodatków ot nie było ... ;) wejście AUX tylko w miejscu słabo dostępnym... (lewa ścianka schowka - kompletnie niewidoczna w fotela kierowcy - zawsze włączane \'na czuja\' ;)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
bez zastrzeżeń... a fenomenalną rzeczą (co już gdzieś tu pisałem...eeee z 5 lat temu jak kupiłem pierwsze mondeo - MKII) jest oczywiście ogrzewanie przedniej szyby; super heca - jak się parkuje pod chmurką - niezastąpiona rzecz... wiecie o czym mówię - NAPRAWDĘ NIE MA SKROBANIA !! :) w grudniu wsiadacie do auta, puszczacie radyjko / pomagacie żonie odśnieżyć CORSĘ ( <- mój przypadek) i za moment macie w mondku pełną widoczność...
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
oh naprawdę duuuuużo miejsca... nie jestem jakimś leBronem ale mam 188 cm - i nie pamiętam, żebym musiał przesuwać fotel do przodu na prośbę pasażera... bagażnik też raczej mieści wszystko... chyba raz tylko się zapakowałem wyżej niż przewidziała to roleta w bagażniku... ;)
4,0
Wyciszenie
nie mam zastrzeżeń... choć może mogło by być ciszej przy przelotowych prędkościach autostradowych (160 & >) ale nie jest źle + system audio fajny i ładnie brzmiąc zagłusza szumy...
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
cóż... ogólnie rzecz biorąc auto oceniam dobrze
paliło więcej niż mój poprzedni wóz (vectra C 1.9 CDTI 120KM), ale było też cięższe, i .. generalnie fajniejsze :)
miasto /Łódź = korki = frustracje = gaz do dechy i zaraz hamulec... i takie tam.../ = 8,5 l
trasa = szosa /GŁÓWNIE 72 jeśli chodzi o ścisłość ;) / = 7 l / 100
autostradka = min 140 max 180 km/h = 9 l
każdy jeździ jak chce... ja raczej nie oszczędzam ... ale ekonomiczność auta oceniam nieźle
5,0
Stosunek jakość/cena
CÓŻ... kupiłem mój egzemplarz używany... dość drogo... ;) ale za to będą pewnym historii i przebiegu... sądzę, że jako używany samochód - mondek jest świetnym wyborem... zwłaszcza, że jest na rynku od 2007 i nie trzyma tak ceny jak modele wymieniane co 4 lata... także oceniam go wysoko w tej kategorii - zwłaszcza, że oferuje dużo za relatywnie mało pieniędzy... (chyba od 30k można sensowny egzemplarz nabyć...)
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
hmmm ... to chyba przypadłość osprzętu (nie naprawiałem tego tylko nauczyłem się z tym żyć ;) to nadgorliwy czujnik deszczu... tzn. brakowało mi trybu takiego żeby wrzucił chill-out i wycierał rzadziej... :) jak tylko zaczynało mżyć to wycieraczki zapierniczały jak podczas ulewy... albo włączały się co kilka sekund ale.... także po KOMPLETNYM ZAKOŃCZENIU OPADÓW... no wycieraczki obsługiwałem sam :) normalnie - jak w maluchu :)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
eh tam... w końcu jeździłem mondkiem tylko przez 20 tys. km.... i raz sie popsuło coś - a w sumie to się okazało, że po prostu przy poprzedniej wymianie filtra powietrza ktoś (serwis... ?) niechlujnie złożył z powrotem zestaw i się ... zapowietrzył układ paliwowy... żadna usterka - a jednak była ;)
oprócz tego = NIC :) zero złych przygód... momentów grozy... :) tylko frajda (głównie na zakrętach :)
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 Duratorq TDCi DPF 140KM 103kW
[l/100km]