Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Kombi

To chyba jedne z nielicznych kombi , ktore prezentuje sie najlepiej z calej gamy nadwoziowej tego modelu. W polaczeniu z czarnym lakierem i felgami 17\" robi naprawde mile dla oka wrazenie. Doskonale wyciszone wnetrze, swietnie zestrojone (standardowe) zawieszenie, dynamiczny i elastyczny a co najwazniejsze przyjemnie \"mruczacy\" w polaczeniu z ogromna iloscia miejsca dla podroznych wraz z bagazami pozawalaja dac note \"10\" na 10. No, moze ewentualnie maly minus za fatalna jakosc plastikow na obiciach drzwi oraz smieszny, a nawet zenujacy przyklad bezcelowej oszczednosci na schowku po stronie pasazera. Panowie projektanci - w seicento sa lepsze materialy! (oczywiscie nic nie ujmujac seicento).

Cichy, elastyczny, przyjemny dzwiek, bez wibracji.

Skrzynia biegow poprawna, choc 1wszy bieg potrafi \"wyskoczyc\". W tej klasie samochodu takie niespodzianki nie powinny sie wydarzyc.

Swietnie zestrojone zawieszenie, samochod prowadzi sie pewnie, doskonale tlumi wszelkie nierownosci, bardzo dobrze dobrana charakterystyka zawieszenia do ciezkiego samochodu w wersji kombi. Tutaj Mondeo nie ma konkurencji na rynku.

Pomimo fabrycznie przyciemnianych szyb widocznosc do tylu, nawet w nocy, nie jest klopotliwa. Jedynie lusterka nieco oszukuja co do odleglosci - mowa przede wszystkim o lusterku fotochromatycznym.

Wszystko w zasiegu reki, jedyny minus - malo schowkow.

Bez zarzutu. Nawiewy w drugim rzedzie foteli to raczej atrapa. W porownaniu do Vectry, gdzie tylne kratki wrecz \"furczaly\" od nawiewu, Ford nie odrobil lekcji....

Tutaj nawet Passat przegrywa - jedyny konkurent zdolny zawalczyc o przestrzen dla WSZYSTKICH pasazerow to Skoda Superb. Przewaga kombi nad innymi wersjami nadwozia Mondeo wyraza sie w przestrzeni nad glowami pasazerow z tylu - liftback ma opadajacy dach. Poza tym przepastny bagaznik dopelnia obrazu calosci Mondeo - auta dla najbardziej wymagajacych klientow w zakresie przestrzeni.

Jazda testowa odbyla sie Mondeo z silnikiem 1.8 Tdci - bylem nieco przerazony poziomem halasu i wibracjami. W 2.0 Tdci problem ten w zasadzie nie istnieje. Pisze w zasadzie, bowiem opony generuja najwieksze szumy toczenia (235/45 R17). Silnik nieslyszalny praktycznie do 4000 obrotow/min.

Tutaj ciezko mi sie wypowiedziec - samochod jest nowy, niewiele przejechanych kilometrow, wszystkie elementy dopiero sie \"ukladaja\". W chwili obecnej spalanie na poziomie 7.4 L (miasto/autostrada 50/50)

Auto w gornych rejestrach cenowych, choc za sprawa duzych rabatow i atrakcyjnej ofercie kredytowej dosc ciekawie przentuje sie w porownaniu value for money. W chwili obecnej, oprocz Mazdy 6 nie znajdziemy lepiej wyposazonego auta z klasy sredniej. Martwic moze jedynie duzy spadek wartosci po 3 latach (ale to w duzej mierze zalezy od jakosci i strategii cenowej Forda w nastepnych latach). W przyszlym roku mozna sie spodziewac malego faceliftingu, stad warto brac samochod teraz z niezlymi pakietami wyposazenia.