Piękna sylwetka, przestronne wnętrze, duży bagażnik, poprawne wykończenie (przemilczmy schowek). Godna pochwały ergonomia i wykończenie kończą się niestety na linii tylnych siedzeń - bagażnik do poprawy. Dobrze się prowadzi, ma umiarkowany apetyt, nie męczy w długich trasach.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na razie bez zarzutu. Choć czekam aż Ford zaoferuje silnik diesla o mocy powiedzmy 170 KM i minimalnie wyższym momencie obrotowym dostępnym w szerszym zakresie. Wtedy będzie idealnie.
4,0
Skrzynia biegów
Początkowe problemy z wrzucaniem pierwszego biegu minęły po pierwszych 2-3 tys. km. Dźwignia zmiany dobrze leży w dłoni, skok jak dla mnie odpowiedni. Niestety trzeba się trochę namachać, przydałaby się większa elastyczność.
5,0
Układ jezdny
Zawieszenie moim zdaniem optymalne, może odrobinę twardsze niż w poprzednim modelu, ale różnica jest ledwo wyczuwalna. Co prawda auta nie prowadzi się z taką przyjemnością jak np. Mazdy 6, ale za to komfort (zwłaszcza na polskich drogach) jest dużo wyższy.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność jest niezła. Przynajmniej takie mam wrażenie po jazdach próbnych m. in. Oplem Insygnią i Mazdą6. Przyciemniane tylne szyby wymagały przyzwyczajenia, ale teraz bardzo sobie chwalę to rozwiązanie.
4,0
Ergonomia
W tym punkcie kilka komentarzy:
1.Fotele i pozycja za kierownicą optymalne dla osoby o moim wzroście (186). Moja żona (158) czuje się już mniej komfortowo.
2. Świetna, obciągnięta mięciutką skórą kierownica - idealnie leży w dłoni, jest przyjemna w dotyku, nie ślizga się. Aż chce się ją trzymać.
3. Osobiście dotkliwie odczuwam brak nawet małego schowka/kieszonki w uchwycie w drzwiach od strony kierowcy (miał to poprzedni model). Niewielkie zagłębienie świetnie nadawało się do przechowywania komórki, kart parkingowych, itp. Teraz wszystko muszę wozić w konsoli centralnej/podłokietniku, gdzie dostęp jest trudniejszy i szybko robi się bałagan.
4. Beznadziejny schowek od strony pasażera. O ile jeszcze jestem w stanie pogodzić się z koncepcją \"głębiej niż szerzej\", o tyle jakość wykonania klapki i konieczność każdorazowego \"nurkowania\" celem zajrzenia do środka pozostawiają wiele do życzenia.
5. Spryskiwaczom zbyt często zdarza się ochlapywać boczne szyby. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. W poprzednim modelu tego nie zaobserwowałem.
6. Woda kapiąca po otwarciu bagażnika jest przyczyną mojej frustracji w deszczowe dni. Uniknięcie cieknących strużek wymaga nie lada ekwilibrystyki. A skoro już mowa o bagażniku - mechanizm rozkładania tylnych siedzeń z poprzedniej epoki - najpierw podnosimy siedziska, potem kładziemy oparcia. Konkurencja jest bardziej pomysłowa (vide Mazda, gdzie cała operacja ogranicza się do pociągnięcia dźwigni w bagażniku). Że nie wspomnę o rolecie, którą jeszcze nigdy nie udało mi się trafić w rowki za pierwszym razem. Tutaj Ford naprawdę odstaje. Pojemność i ładowność bagażnika stanowią jedynie częściową rekompensatę.
7. Może nie jest to najwłaściwsze miejsce, ale wyleję tu również mój żal związany z nawigacja. Dla Forda robi ją Blaupunkt (tak jest przynajmniej w moim egzemplarzu) i niestety nie spełnia ona moich oczekiwań. Zmuszony byłem pozostać przy starej \"doczepianej\" nawigacji, która prowadzi o wiele bardziej precyzyjnie i w 99% przypadków wybiera optymalną trasę, czego nie można powiedzieć o firmowej nawigacji Forda. Dostałem ją w pakiecie, więc nie rozpaczam, ale gdybym musiał do niej oddzielnie dopłacać, to byłbym mocno nieusatysfakcjonowany.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja dwustrefowa działa świetnie, podobnie ogrzewane szyby i nawiew. W praktyce nie ma problemu zaparowanych/zamarzniętych szyb. Nie wiem jak działa to u konkurencji, ale jak dla mnie Ford radzi sobie świetnie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
To właściwie ten czynnik, który zadecydował o zakupie Forda. Początkowo nie brałem Mondeo pod uwagę, właściwie zdecydowany już byłem na Mazdę6. Jednak kiedy usiadłem w nowym Mondeo po prostu poczułem... przestrzeń. To auto jest po prostu przestronne i wygodne. Aż czasem żal wychodzić na zewnątrz :)
4,0
Wyciszenie
No cóż. BMW to nie jest. Denerwujące szumy zaczynają się przy ok. 160 km/h, przy 180 km/h jest już naprawdę głośno. Ale jeśli nie poruszamy się na co dzień po niemieckich autostradach, to problem wyciszenia staje się problemem czysto teoretycznym (do 140 jest całkiem cicho).
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przyznam, że spodziewałem się odrobinkę mniejszego apetytu na paliwo. Średnie spalanie w granicach 6.9 l/100km nie jest żadną rewelacją, ale można ten wynik określić jako przyzwoity. Przy spokojnej jeździe w trasie z prędkością +- 100km/h zbliżamy się do 5 litrów. To cieszy.
4,0
Stosunek jakość/cena
Rozsądne auto za rozsądną cenę. Przy zakupie wyższej wersji (i kilku opcji) mamy do czynienia z pojazdem, który ociera się o klasę \"premium\", kosztuje jednak dobre kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych mniej.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jak na razie brak.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jak na razie brak.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 Duratorq TDCi 130KM 96kW
[l/100km]