Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Kombi

Auto mam bardzo krótko bo niecały miesiąc, ale niech to będzie opinia skierowana do osób które nie wiedzą czego się spodziewać zaraz po zakupie od mondziaka. Generalnie z auta jestem bardzo zadowolony, rodzina 2+2 spokojnie się mieści w kabinie, w tym jeden noworodek - tutaj na chwilę stop, jeszcze nie jechałem w żadną dłuższą trasę z rodzinką, jedynie krótki wypad jednodniowy. Stelaż z gondolą zmieścił się bez problemu + dodatkowe graty (torba z rzeczami dla noworodka, 3 plecaki i kilka innych "śmieci" i jeszcze została masa miejsca. Pozostałe rzeczy opiszę w odpowiednich rubryczkach :). Dla informacji jeszcze, przesiadka była z Renault Laguny 2 (1.6 + LPG). Postaram się również wrzucić opinię za około rok będę wtedy mógł więcej na temat tego auta powiedzieć.

Tutaj bardzo miłe zaskoczenie. Nie spodziewałem się po tym silniku niczego - ot, że będzie po prostu jako tako odpychał tą, jakby nie było, dużą budę. Dynamika jest OK, czasami trzeba mocniej depnąć - przynajmniej w moim odczuciu, ponieważ wg. mnie silnik ma czasami tendencje do bycia mułem. Natomiast w trasie, po drogach krajowych, nie miałem strachu przed wyprzedzaniem, auto się fajnie zbiera i nie trzeba planować wyprzedzania ciężarówek z tygodniowym wyprzedzeniem. Jazda ekspresówkami i autostradami to po prostu czysta przyjemność, po trasie 650km w jedną stronę, nie ma zmęczenia od wycia silnika, ponieważ auto jest dobrze wygłuszone, a i obrotu na 6 biegu przy 120km/h są śmiesznie niskie.

Skrzynia biegów jest precyzyjna, biegi fajnie wchodzą i nie ma zastanawiania się czy odpowiedni bieg został wbity. Po prostu bardzo dobra skrzynia.

Nie ma co się rozpisywać, przed laguną miałem starsze mondeo MK3, jazda w zakrętach fordem to czysta przyjemność - układ jezdny dostarcza nam wszystkich informacji co się dzieje z autem i jest turbo precyzyjny.

Względem mondeo MK3 zabezpieczenie antykorozyjne jest lepsze, nie ma wykwitów rdzy itd. Przed zakupem wyczytałem gdzieś w internecie że lubią korodować elementy zawieszenia, ja miałem o tyle dużo szczęścia że auto znalazłem od 1 właściciela i to jeszcze od nowości do teraz był serwisowany w holenderskim ASO Forda (auto sprowadzone z Holandii).

Tutaj 4 gwiazdki, a szkoda bo były zadatki na 5 ;). Do tyłu i na boki, nie ma problemu, z przodu problemem są grube słupki A, co powoduje że trzeba się trochę czasami powyginać aby zobaczyć czy coś przypadkiem się tam nie schowało. W swoim życiu miałem już kilka aut, różne nadwozia, hatchbacki, kombi, minivany, a nawet busa i w żadnym nie miałem problemu ze słupkiem A - tzn. nigdy mi nic nie zasłaniał, a jak już to symbolicznie. Tutaj już raz prawie miałem przez to stłuczkę - nauczka jest ;).

W mojej ocenie wszystko co jest kierowcy potrzebne jest pod ręką. Maciupki minus za mikroskopijne pokrętła od klimatyzacji, co prawda jest wszystko oznaczone odpowiednio, ale jest to tak małe że na początku musiałem trochę poszukać ;).

Ogrzewać auta jeszcze nie musiałem, więc odniosę się jedynie do wentylacji. Mocno się pozytywnie zaskoczyłem - klima jest po delikatnej naprawie, bo trzeba było wymienić sprzegielko, została przy okazji nabita i odgrzybiona. Przy temperaturach ma zewnątrz rzędu 26°C + pełne słońce, kabina chłodzi się błyskawicznie, jest to kwestia 1-2 minut maksymalnie i mamy w środku już żądaną temperaturę.

Niczego nie brakuje, 1 fotelik tyłem do kierunku jazdy i jest dużo miejsca, drugi normalny. Żona na siedzeniu pasażera może się prawie położyć, a z tyłu jeszcze trochę zostaje :)

Jazda ekspresówkami i słychać tylko szum opon, silnika nic a nic, klekotu nie ma :)

Spalanie niskie w trasie, w mieście różnie bywa, mam ciężką nogę, ale staram się pilnować :D. Średnio z trasy wyszło mi około 5l na 100km, w mieście może to być około 6-7l

Auto ma praktycznie wszystko co bym od niego chciał, w moim przypadku mam m.in. biksenony skrętne, światła LED do jazdy dziennej przód, tylne też LED, automatyczna klima, podgrzewane siedzenia kierowcy i pasażera, podgrzewana przednia szyba, sterowanie głosowe radiem, Converse+ i tak jeszcze mógłbym wymieniać. Jak na moje potrzeby, mam wszystko co chcę od auta.

Zbyt krótko go posiadam aby zabierać w tej sprawie głos - miesiąc minął, nic się nie popsuło. W Lagunie było inaczej ;)

Tak jak wyżej ;)