Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Hatchback

Oceny tego silnika na Autocentrum są w dużej części mylące!!! Absolutnie nie oskarżam Autocentrum o fałszowanie rzeczywistości!!! To tylko platforma do umieszczania wpisów. Część z ocen 1.6 EB jest napisana przez właścicieli komisów i sprzedawców używanych fordów, którzy w ten sposób tworzą zapotrzebowanie na 1.6 ecoboost lub właścicieli/szczęśliwców, którzy użytkowali te auta jako auta nowe i faktycznie mieli powody do zadowolenia. wszystkie zalety - a jest ich dużo - przyćmiła awaria silnika, który jest pod względem trwałości TOTALNYM SZAJSEM!!!! Szczegóły poniżej...

Elastyczność i kultura pracy - super. Przed zakupem naczytałem się opinii na Autocentrum... Znalazłem auto używane (10 lat, 127 tys. przebiegu), sprawdzony przez mechanika i na drodze, zapowiadało się pięknie. I było pięknie przez 7 miesięcy. W trasie i w mieście bardzo fajne odczucia. i nagle: wyskoczył komunikat o usterce. Diagnoza: wyciek płynu chłodzącego, dolewka jedna, kilkaset km później druga. Dwóch różnych mechaników, wprowadzona kamera do silnika, a wniosek ten sam: płyn cieknie do silnika. Zero na zewnątrz. Przejrzałem baaardzo wnikliwie forum forda i osiwiałem!!! setki tysięcy 1.6 EB (m.in. mondeo, focus, c-max, s-max) było objętych akcjami serwisowymi. W Polsce też. Ogłaszał to też UOKiK. Objawy te co u mnie. Grozi to zatarciem silnika, przegrzaniem głowicy, a nawet pęknięciem bloku silnika. Czujnik temperatury silnika nie wskazuje na to!!! Można zgrzać silnik do cna bez wskazań z komputera pokładowego!! Zgłosiłem to do Ford Polska z nadzieją, że potraktują to jako wadę fabryczną. Mechanicy w ASO w rozmowach prywatnych potwierdzili to, co wyżej napisałem, wyrazili współczucie. Ford Polska odrzucił moją prośbę o pomoc, wymianę silnika itp. Na Forum forda takich "pechowców/naiwniaków jak ja jest dużo. Wymianę silnika uzyskali tylko Ci, którzy kupili auto w salonie forda w Polsce, serwisowali tylko w ASO i stawili się na wszystkich akcjach serwisowych, o ile się o nich dowiedzieli, bo nie byli wszyscy powiadamiani. Ciekawe, prawda? Koszt prywatnej naprawy ok. 17 tys. zł. W ASO wycenili na 22 tys. zł. Auto kupiłem w normalnej cenie lekko poniżej 40 tys. było w bardzo dobrym stanie). Było po akcji serwisowej we Francji (miało dołączony dodatkowy czujnik). To nie uchroniło silnika przed śmiercią. Jeśli chcesz kupić 1.6 EB zza granicy ryzykujesz wtopę życia!!! Nie idź moją drogą. Ogłosiłem, że sprzedaję, oczywiście taniej o koszt naprawy. Kupi, albo mechanik, który po swoich kosztach wstawi sobie nowy silnik i będzie śmigał, aż miło, albo komisant, który to jakoś pozaklejaa i popchnie dalej do następnego mniej wiedzącego klienta... KUPCIE TO AUTO ALE Z SILNIKIEM DIESEL LUB BENZYNA 2.0 ( spali dużo, ale nie padnie)

Skrzynia manualna. Nie bierzcie automatu!!! Jeździłem Kugą 1.5 ecoboost. Wygoda niesamowita, ale skrzynia ociężała. Do jazdy emeryckiej, na autostrady. Mój manual - skoki krótkie, zawsze wskakuje na właściwy bieg. Super zestopniowana.

Bajka. Posłuszne auto jak pies na krótkiej smyczy. Auto duże, a w ogóle tego nie czuć. Nie zachodzi przy skręcie, nie płuży. Po prostu super!!!

Mój (jeszcze) ford jest w kolorze perłowym. Może przez to widać mało rys. 10 lat. Bez rdzy! Z wyglądu - bardzo mi się podoba.

Czujniki z przodu i tyłu robią robotę. Przeszklenia są duże, słupki mi nie przeszkadzały, nawet do tyłu wszystko widać bez zarzutu. Samozniżające się lusterka przy cofaniu są pomocne - zero problemów nawet na wąskich parkingach.

Intuicyjnie. Wcześniej 10 lat jeździłem niezawodnym Focusem (silnik z pośrednim wtryskiem). Po przesiadce do mondeo - 10 minut i obsługa znana.

Nagrzewa się szybko, klima automatyczna - bardzo sprawna. Szkoda, że nie ma nawiewów z tyłu (w słupkach czy podłokietniku). W tej klasie powinien to być oblig.

Petarda! Rewelacja. Do tego bagażnik - z unoszoną szybą, dostęp do pakowania, oklaski!

W porównaniu do w/w Focusa różnica jest kosmiczna. Komora silnika bardzo dobrze wyciszona. Można by wytłumić tylne nadkola, wtedy będzie idealnie. I bez tego jest super. przy 140 km/h można normalnie rozmawiać.

Wymiana oleju, filtrów i rozrządu, zakup opon. Ceny nie zwalają z nóg. Zarabiam średnią krajową.

Silnik psuje cały efekt. Szkoda...

Może pęknąć regulator odcinka lędźwiowego. Zakup (allegro) i wstawienie u tapicera - 200 zł. Nic nie skrzypi, chyba, że przedni fotel. Mój skrzypiał, pokombinowałem z ustawieniami (elektrycznie, 1 mm w lewo, 1 mm prawo, 1 mm do góry...) i przestał :-)

Klęska absolutna!!! Koszt naprawy, nie z winy użytkownika to ponad połowa wartości 10 letniego auta, które ma bdb wyposażenie,świetnie jeździ i pali mniej (w trasie iw mieście) niż 100-konny 1.6.