Zawieszenie
: Forda kupiłem ponad pół roku temu. Sprowadzone z włoch a pobieżna historia auta została sprawdzona na podstawie VIN w serwisie.
A więc tak. W ciągu tego czasu naprawy kosztowały mnie niemal 4000 zł.:Pompa ciśnieniowa,pompa wody,2 termostaty,a teraz doszły jeszcze świece.Oprócz tego wymiany eksploatacyjne. Dbam o samochody i wszystko wymieniam na czas,jednakże trafiłem chyba na taki ferelny model.Przebieg wskazuje 147 tys. co mogłoby się zgadzać z książką serwisową,ale takową można sobie w obecnych czasach załatwić. Ogólnie na plus zasługuje układ jezdny,trwałe zawieszenie i dynamika silnika i choć mam automata ,to nie żałuje i następne napewno będzie także w automacie.
Kupując samochód (kupiłem od pierwszego właściciela ,kobiety w mediolanie) każdy z nas oczekuje od niego bezawaryjności,tudzież awaryjności na normalnym i znośnym poziomie. Ja niestety tego powiedzieć nie mogę..
Nie jest możliwe,aby tyle się psuło przy takim przebiegu,więc napewno jest zdrowo przekręcony.. Aczkolwiek stan auta jest naprawde zadbany.
Nie chcę stanowczo odradzać tego auta,bo może to ja trafiłem na taki model,ale nie sądzę ,że kiedykolwiek więcej przekonam się do tej marki..
Znajomi mają te same modele co ja,i nie narzekają.. No cóż może pech..