Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Kombi

Auto całkiem godne polecenia,pod warunkiem że nie trafimy na bardzo wyjechany.Przestronne, pakowne ,szybkie , niedrogie w zakupie.

Auto posiadam niedługo bo 3miesiące. Kultura pracy na dobrym poziomie,choć jak dla mnie troszeczkę za bardzo jest słyszalny silnik w kabinie.Elastyczność znakomita(ostatnio pozamiatałem bez najmniejszego problemu na trasie Audi A4 2.5 TDI.Jego właściiciel wyglądał na zdziwionego i trochę wkurzonego ),czyszczenie kolektora dolotowego,zaworu EGR i przepływki dały znakomity rezultat. No i oczywiście Verwa ON. Wtryski narazie ok,mam nadzieję że tak już zostanie,na kompie nie wyszły żadne błędy.Mój zaprzyjaźniony mechanik ,który często grzebie przy wtryskach,mówi że: wtryski w mondziaku wcale nie sypią się częściej niż pompowtryski tdi, a cenowo ok 300-350 zł regeneracja-taniej niż w tdi.

Skrzynia(5bieg.)spisuje się nieźle,choć bieg wchodzi czasem z oporem.Kupiłem auto z wymienionym sprzęgłem wysprzęglikiem i dwumasą. Pasuje mi zestopniowanie skrzyni,w poprzednim moim aucie(też mondeo ,kombi mk2 1.8 td.)zestopniowanie było tragiczne. Wyprzedzanie(nie wspominając o wyprzedzaniu z włączoną klimą)było katorgą a jazda z prędkością 100km/h,odbywała się przy prędkości obrotowej siln.2500obr/min-gdzie w obecnym aucie poruszam się 120km/h. V-max narazie 195km/h.

Zawieszenie mondeo pasuje mi najbardziej ze wszystkich którymi jeździłem(GOLF2,3,VENTO,PASSAT B5,VECTRA B).Wystarczająco sztywne, lecz nie dobija na wybojach(mogło by być cichsze,ale chyba w tej klasie wymagam zbyt wiele)

Do przodu znakomita, a do tyłu nie jest najgorzej. Po przyciemnieniu szyb z tyłu,trzeba się przyzwyczaić,ale przynajmniej wnętrze nie nagrzewa się tak mocno w lecie.

Wszystko pod ręką nawet włącznik awaryjek(w starym mk2,był na kolumnie kierowniczej-porarzka). Jedyną żeczą która mi nie pasuje to podświtlenie zegarka,w nocy jest nieczytelny.

Ręczna klima daje rade,szybko osusza wnętrze.Choć to nie klimatronik ,to gdy w aucie są mocno zaparowane szyby to klima sama się włącza-odparowuje szyby i wyłącza.Jak z ogrzewaniem, narazie nie mogę się wypowiedzieć,oprócz tego że działa..poczekamy do zimy.

Przestronnie to mało powiedziane,miejsca na nogi, na głowy dla kierowcy pasażerów pod dostatkiem. Miejsca w bagażniku ogrom(płaski próg załadunku).W moim kufrze wożę na codzień:tubę 16\",wzmacniacz,skrzynkę narzędziową(dużą),zakupy w biedronce na dwa wózki to pryszcz dla bagażnika mojego mondziaka.

Jeśli chodzi o wyciszenie to mógłby być lepiej wyciszony od szumów powietrza. Może pomoże wymiana uszczelek w drzwiach. Przy prędkości 120-140.km/h jest znośnie.

Nie posiadam komp. pokładowego, więc podane wyniki są moimi wyliczeniami.Miasto 7l/100km, trasa 5.5l/100km-na klimie. W cyklu mieszanym przy spokojnej jeździe do 2500obr/min 6.0l/100km.

Narazie z nieeksploatacyjnych napraw miałem wymianę pompki spryskiwacza szyb(spalona), którą wymieniłem sam-łatwy dostęp od spodu auta.

ABSOLUTNIE żadnych poważnych usterk nie odnotowałem. Wszystkie tzw.poważne usterki czyli np.:padające dwumasy ,wtryski itp. są to usterki typowe dla nowoczsnych diesli niezależnie od marki. Sprzęgła muszą przenosić coraz większe moce i momenty obrotowe,wtryski działają pod coraz większym ciśnieniem i podają coraz precyzyjniejsze dawki paliwa. Dlatego powinniśmy bardziej niż kiedyś za czasów Mercedesa w124 D. przywiązywać wagę do tego co wlewamy do silnika czy baku.