Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Kombi

Marcin, 5 lat temu

Silnik 2.0 16V 145KM 107kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 406 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Ford Mondeo III Kombi 2.0 16V 145KM 107kW 2001-2007 - Oceń swoje auto

4,36

4% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Jak się nim będziesz opiekował - nie do zdarcia.

Inne : Po tylu kilometrach razem - polubiłem drania. Jak żadnego innego samochodu byłem pewny, że jak nim wyjadę, to nim wrócę.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ hamulcowy : Tarcze hamulcowe. Bezobsługowe tylko oryginały. Resza wymagała przeteczania co 6-10 tyś. km niezależnie od producenta.

5,0

Całokształt

Kapitalny wół roboczy. Przejechał ponad 406 tyś. km i nadal jeździł. Sprzedałem tydzień temu, ale zdanie o nim mam bardzo dobre. To jeden z tych samochodów, którym zawsze wrócisz na kołąch. Cokolwiek by się działo i nie świeciło na desce rozdzielczej.

Wrażenia

4,0

Silnik

Prawdziwy troll motoryzacji. Jak ruski czołg. Powoli - ale ciągle do przodu. Może nie jest zbyt dynamiczny, ale niezniszczalny. Łańcuszek rozrządu po ponad 400 tyś. km. ciągle w oryginale. Żadnych wycieków. Raz wymieniona cewka zapłonowa. Poza tym serwisowane wszystko zgodnie z zaleceniami producenta. To chyba jeden z najmocniejszych punktów tego samochodu.

4,0

Skrzynia biegów

Niezniszczalna. Żadnego serwisu. Brakuje tylko 6-go biegu w manualu, albo przynajmniej innego przełożenia V-ki w trasie, bo trochę przy większych prędkościach wkręcić trzeba silnik na wysokie obroty, co pewnie skutkuje większym zapotrzebowaniem na Pb95/LPG. Ale niezawodność rekompensuje tą niedogodność. Skok dźwigni krótki, pewny. Ogólnie bardzo dobrze.

4,0

Układ jezdny

Zawieszenie na polskie drogi zestrojone bardzo dobrze. Wymieniony tylko wahacz tylni i sprężyny w przedzie (pękły - po jednej na stronę). Ogólnie koszty serwisu niewielkie, a wytrzymałość bardzo wysoka. W zasadzie amortyzatory po ponad 400 tyś. nie wymieniane od nowego z dobrą sprawnością - co jest dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. W sumie auto nie zmęczone - woziło tylko kierowcę i sporadycznie rodzinę.

4,0

Karoseria

Rdza. To największy mankament. Progi w drzwiach. Reszta bez zarzutu. Jeśli auto jest garażowane i ograniczasz jazdę po Wieliczce, pocieszysz się dość długo jednym kompletem drzwi.

Komfort

4,0

Widoczność

Długie auto. Prawie 5 m. Przydałyby się czujniki parkowania z tyłu. Lusterka małe, ale ogarniają perspektywę, więc nawet parkowanie ze ślepą burtą nie sprawia większych kłopotów. Pejzaż z przodu i na boki bez zarzutu. Dodatkowe ogrzewanie szyby za tylnymi drzwiami jest pomocne w mroźne dni.

4,0

Ergonomia

W zasadzie bez zastrzeżeń z wyjątkiem pomysłu na nawigację. Umiejscowienie radia z nawigacją VNR9000 na wysokości kolan to pomysł z piekła rodem. Bez zeza rozbieżnego nie ogarniesz i drogi i wyświetlacza.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Przy temp. -10 st.C w środku samochód nagrzewał się już po 3 minutach. Dla mnie to był najszybciej nagrzewający samochód jakim dotychczas jeździłem bez Webasto. Klima chłodziła, choć zdarzało jej się wariować i albo grzać zamiast chłodzić, albo odwrotnie. Dosyć głośna, ale radio było głośniejsze.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nigdy nie udało mi się go przepakować. Woził i rodzinę na wczasy, i psa do weterynarza (65 kg) i europalety z workami cementu. Z tyłu dzieciaki mogły by pograć w badmintona.

3,0

Wyciszenie

Odgłosy toczenia znośne (zależne od opon). Silnik też. Nie męczył, ale też wiedziałeś, że pracuje. Opory powietrza też nie najgorsze. Przynajmniej w prędkościach do 120 km/h.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zapotrzebowanie na PB/LPG znośne. Naprawy w miarę drogie i dla każdego mechanika. Wg zasady: Jak dbasz - tak masz.

5,0

Stosunek jakość/cena

W tej klasie czołówka na liście.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przez cały okres użytkowania wymieniona cewka zapłonowa, sprężyny zawieszenia przedniego, alternator i inne mało ważne duperelki. Reszta serwisowana na bieżąca. Nie liczę elementów eksploatacyjnych.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Raz sprzęgło. Zaczęło ślizgać nagle. Bez wcześniejszych oznak (przy 320 tyś. km). Ale auto dojechało pod dom.