Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Kombi

Podczas 4 letniej eksploatacji samochodu nie zawiódł mnie. Olbrzymie i pakowne kombi dla dużej rodzinki. Auto tej marki jest całkowicie niedoceniane przez Polaków. A szkoda ... trzeba kupić pojeździć i przekonać się osobiście z wrażenia jazdy, komfortu jazdy, ilości miejsca i małych kosztów utrzymania. Potem można ewentualnie nobilitować marki "niemieckie" lub wydawać opinie cyt. " Fiat i Ford h... wart " ...?

Bardzo dynamiczny i zarazem oszczędny w eksploatacji. Obalam wszystkie mity o silniku typu " Sci" - wtrysk bezpośredni. Tankowałem zawsze paliwo na stacjach "ORLEN" i nigdy nie miałem problemu z tym silnikiem. Dużo większy zapas mocy niż zwykły 1,8 benzyna i rewelacyjne wkręcanie na obroty. Żadnych problemów nie miałem także z nadmiernym zużyciem oleju i łańcuszkiem rozrządu. Niestety trochę brak mocy przy nagłym przyspieszaniu na drodze szybkiego ruchu czy autostradzie, przy obciążeniu np. 4 osób - w zakresie prędkości 120 - 130 km/h. Potrzebna była redukcja biegów z 6-stki na 4-ke. Ale to chyba normalne przy takich pojemnościach , w silnikach wolnossących. Potrzebne byłoby TURBO ... ?

6-biegowa skrzynia manualna to doskonałe rozwiązanie. 6 bieg przynosi ukojenie dla wszystkich uszu pasażerów. Cisza na pokładzie ! Ale też dobrze przyspiesza na tym biegu przy wysokich obrotach. Dobrze skonfigurowane poszczególne biegi. Skrzynia krótka, twarda ale bardzo precyzyjna.

Rewelacyjny. To rozwiązanie inżynierów FORDA jest powszechnie chwalone. Sprawdza się w każdym terenie, szczególnie na ostrych zakrętach. Pełne bezpieczeństwo ! W okresie eksploatacji tego Forda jeździłem też VW Passatem i Skodą Octavią - niestety, mam wrażenie że ich zawieszenie "pływa" Ford jedzie jak CZOŁG.

Wielkość wszystkich szyb w oknach jest wystarczająca do bezpiecznego podróżowania. Lusterka zewnętrzne posiadają ogrzewanie elektryczne i dysponują dużym lustrem szkła. Przy właściwym skonfigurowaniu lusterek można prawie całkowicie wyeliminować tzw. martwe pole.

Ocenie poddałem : fotele samochodowe, wielkość otworów drzwiowych, wielkość otworu załadunkowego i obsługa wewnętrznych urządzeń w kabinie samochodu. Najdłuższe podróżne nie męczą kierowcy i pasażera. Regulacja lędźwiowa dodaje stabilizacji dla mięśni kręgosłupa. Pozycja w fotelu bardzo niska - ale ja taką uwielbiam - posiadam ponad 185 cm wzrostu. Otwory do wsiadania i załadunku - wystarczające. Obsługa radia doskonała wraz z obsługą przy kierownicy. Pokrętła ergonomiczne , nie wymagające dłuższego skupienia wzroku. Schowek pasażera duży i klimatyzowany - Lodówka na małe napoje. Mały minus za wysuwany uchwyt na napoje przy desce głównej. Niestabilny i delikatny, uległ awarii - połamany od standardowej COCA-COLI - DO POPRAWY !

Pomimo znacznej wielkości przestrzennej samochodu typu kombi ciepło z ogrzewania rozchodziło się wszędzie i wystarczająco. Nagrzewnica bardzo wydajna. W okresie zimowym termostat wcześnie puszcza ciepłe powietrze, po kilku kilometrach. Klimatrinic w tej wersji działa bardzo dobrze lecz najwydajniej im najszybciej w wersji bez Automatu. Automat potrzebuje sporo czasu na ustawienie i schłodzenie całej przestrzeni. Ja miałem lakier ciemny i to zajmowało czas.

Jak wspominałem mój wzrost i moich dwóch synów ( powyżej 185 ) nie przeszkadzał w bardzo dobrych warunkach podróżować razem po Europie. Nikogo nie bolały kolana - a to już COŚ ! Przy zakupie tego modelu specjalnie zwracałem na to uwagę. W tej klasie samochodu do warunki prawie KOMFORT. Wyprzedza nas tylko SKODA SUPERB, ale to inna kasa ...

Najlepszy komfort był przy jeździe do 100 km/h/ Potem trochę głośniej , ale do zniesienia. Za duży hałas w kabinie - powyżej 140 km/h na autostradzie. Pod maską założyłem dodatkowe wygłuszenie maski , z wersji Diesel ( kupione na Allegro ). zawsze to kilka decybeli od silnika.

Auto w okresie 4-letnim używałem przede wszystkim w mieście na dojazdy w zakresie 8 - 10 km. Wtedy to spalanie w okresie letnim - ok. 8-9 l/100 km . W okresie zimowym - 10-11l / 100 km. Na trasach przy tzw. eco jeździe - uzyskałem wynik jadąc samotnie - 6,7 l/100. Niestety to duże i ciężkie kombi. Przyjaciel mój miał identyczną wersję ale silnikiem zwykłym 2,0 benzyna i dziwił się że mój Ford tak mało pali ... ? CUDA ? Koszty utrzymania na standardowym poziomie. Nie zdarzyły się żadne poważne naprawy rujnujące budżet rodzinny.

Zakup auta sprowadzonego z Niemiec od 1 właściciela + opłaty = ok. 30.000 zł. Po 4 latach jazdy i zrobieniu prawie 60.000 km. spadek wartości ok 50 %. ( według rynku ogłoszeniowego w necie)

- Zakup i wymiana sondy Lambda ( 2 szt. ) i czujnika temperatury gazów wylotowych. - Wymiana końcówek drążków kierowniczych - Wymiana napinacza paska klinowego i paska - Wymiana sworzni gumowych - tylne zawieszenie oraz rzeczy eksploatacyjne - opony, filtry, płyny , żarówki, wężyki ... Drobnica ...

Sprawdzałem u innych użytkowników tego modelu FORDA MONDEO MK3 i chyba "ten typ tak ma" : - wyraźne ślady pęknięć na kierownicy auta - dokładniej na poduszce powietrznej kierowcy - jakby poduszka była wystrzelona ...? A nie była w 100% - Świszczy wiatr przy prędkości powyżej 60 km/h w tylnych lewych drzwiach - za kierowcą . ( Auta wszystkie bezwypadkowe )