Szukaj

Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Hatchback

Marek, 8 lat temu
Silnik 2.0 TDCi 130KM 96kW
Rok produkcji 2005
Przebieg: 124 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Ford Mondeo III Hatchback 2.0 TDCi 130KM 96kW 2002-2007 - Oceń swoje auto
4,77
13% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : rewelacja, wbrew opinii które sam powtarzałem jest świetny pod każdym względem! a jak mi nie daj Boże kiedyś padnie to założę taki drugi albo 2,2 TDCI :D duża moc, świetna elastyczność, niskie spalanie przy dynamicznej jeździe, mało awaryjny jeśli chodzi o sam silnik, aczkolwiek trochę głośny.
5,0
Całokształt
Postanowiłem znów pokusić się o ocenę swojego samochodu gdyż posiadam go już ponad rok i przejechałem około 25000 km. poprzednio miałem również mondeo z tym że starsze i z gazem a jeszcze wcześniej żona miała starą fieścinę (której posiadanie skłoniło mnie do zakupienia poprzednieg oforda). ogólnie z poprzedniego mondka byłem bardzo zadowolony aczkolwiek byłem zwolennikiem jedynie benzyniaków z gazem, broń Boże diesla! stary mondek i fiesta miały kilka wad ale jedną podstawową - zgnilaki! ale wracając do meritum... po sprzedaży starego mondka (łatwo poszło i jeszcze coś tam wziąłem) już byłem nastawiony wcześniej na zakup cytryny c5 2.0 w benzynie lub peugeota 307 sw również w benzynie 2.0 lub 1.6. Znajomy który czasem coś tam kupi "do zrobienie" a potem sprzedaje miał akurat mondeo w dieslu o których się tyle naczytałem i nasłuchałem że najgorsze ****** że śmiałem się z tych co to kupili, czytałem że jak takie mondeo w dieslu to tylko tddi 115 koni bo to jeszcze jakoś tam chodzi a te tdci to porażka totalna. Ale z racji tego że na rynku dużo samochodów, ceny różne a bałem się w coś władować to po jeździe próbnej i świadomości że kolega ma mnóstwo części do tych samochodów w razie czego, cena była atrakcyjna a wersja ghia z alcantarą, grzaną szybą przednią, llusterkami, fotelami, pełnej elektryce, czujnikami deszczu zmierzchu, pakietem podświetlenia i chrom prezentowała się pięknie! no i zaryzykowałem. przez pierwsze 2 miesiące jeszcze "niedomagał", czasem po prostu jak zgasiłem to nie chciał odpalić, zero reackcji a i klima chodziła tylko jak zmostkowałem a wtedy z kolei rozładowywało akumulator więc musiałem za każdym razem kabelek wpinać i wypinać, dodatkowo łożysko w lewym kole huczało i wymienił mi 2 razy w ciągu miesiąca. ktoś by pomyślał że chyba się pomyliłem z oceną skoro takie rzeczy wypisuje :), spokojnie :D... kolega kupił ten samochód jako powypadkowy i wiedziałem że była walony przodem pewnie całkiem mocno ale jako tako zrobiony, poprzedniemu właścicielowi chyba go tak zrobili że nic mu normalnie nie działało, pewnie go skasowali i miał już dość tego samochodu. Kolega założył mi przed sprzedażą używane ale bardzo dobre wtryski, wymienił też dwumasę i komputer. odpalanie i klima okazało się że było winą źle złożona instalacja elektryczna (chyba jakiś debil to naprawiał), kolega doszedł w końcu co tam było nie tak, zrobił mi oczywiście na gwarancji, w kole zmienił w końcu zwrotnicę całą na używkę i łożysko jak ta lala. od tamtej pory poza wymianą oleju i filtra (zaraz będę wymieniał resztę filtrów) jedyna awaria jaką miałem to... no właśnie, samochód sprawował się super a w spalanie mało kto mi chciał uwierzyć gdyż 2 litry silnik, kawał samochodu a ja raczej ekonomicznie nie jeżdżę a średnio koło 6 litrów mi wychodziło (komputer mi nic nie pokazuje, tankuje do pełna i kalkulator :) i w końcu zaczął tracić moc dosyć odczuwalnie, bardziej kopcić a okazało się że spalanie zanotowałem trochę ponad 7l/100km co mnie zaniepokoiło, ale przypomniałem sobie że czytałem o takim przypadku i powodem była pęknięta rura turbo, u mnie okazało się to samo, rura kosztowała nowa w sklepie 68 zł a wymiana 20 zł. po wymianie wszystko wróciło do normy. Mam 6 biegową skrzynię biegów, przy prędkości 120 km/h mam jakieś 2 tyś obrotów a przy 150 km/h 2,5. samochód przyspiesza niesamowicie, jak jest mokro to muszę uważać na gaz bo na trójce jeszcze mieli kołami, od około 1800 obrotów podrywa przodem nawet na 5 biegu a jak wyprzedzałem na szóstce to kolega nie wierzył że jeszcze tak przyspiesza. jak czytam opinie ile to ludzie nie wydali na naprawy i ciągle się im psuł to nasuwa mi się jeden wniosek - trafili na debili i partaczy którzy ich skasowali. wiadomo diesel, wtryski, dwumasa pompa i wszystko kosztuje.. ale już teraz te samochody mają swoje lata, części i naprawa ni są takie drogie a rynek części używanych bogaty więc najlepiej wsadzać używki,lać paliwo, wymieniać regularnie płyny i filtry i latać. nie wiem ile mój ma przebiegu bo w to co mi wyświetla to nie chce mi się wierzyć ale kto by się przejmował jak wszystko ok :). każdy samochód używany to loteria (prawie każdy) zależy co się trafi i jak się w niego zainwestuje ale jak pokazuje mój przykład można być i zadowolonym z 11 letniego powypadkowego mondeo z "najgorszym" silnikiem :). a i w przeciwieństwie do poprzednich fordów ten nie koroduje, przynajmniej nie mój i żaden z moich znajomych z rocznika 2004 w górę a trochę tego jeździ ;) a i żonie niedawno kupiłem fusiona 1,4 tdci ale chyba długo nim nie pojeździ bo średnio jej się podoba ( taki gust a to kwadraciak taki) ale ogólnie fajny samochód, przestronny, prosty w konstrukcji.
Wrażenia
5,0
Silnik
przede wszystkim zachwyca elastycznością, po prostu rewelacja, to głównie dzięki niemu tak się w tym samochodzie zakochałem, do tego stopnia że następny to będzie dopiero jak nazbieram na nowsze modeo albo s-maxa i raczej tez w dieslu. sam silnik z tego co się orientuję jest rewelacyjny, czasem osprzęt może się popsuć ale w zależności od użytkownika różnie to bywa. mi podpowiedziano abym na każdy zbiornik zatankowany dolewał trochę mixolu to wydłuży życie wtrysków, również czytałem jak jeździć żeby dwumasa dłużej wytrzymała a turbo w tych samochodach raczej rzadko pada ale standardowo nie piłować zimnego a po jeździe poczekać trochę na wolnych obrotach na postoju aż się schłodzi trochę. użytkowanie moje skupia się w przedziale obrotów 1500-3000 i na prawdę jest baaaardzo dynamiczny a pali zadziwiająco mało. kopa ma jak ta lala, wgniata że ho ho, po prostu rewelacja!
5,0
Skrzynia biegów
skrzynia biegów w tym samochodzie to najlepsza skrzynia z jaką miałem do czynienia, 6 biegowa, doskonale dobrane przełożenia, dodatkowo skoki lewarka nie za krótkie nie za długie, biegi wchodzą płynnie, nie haczą, raz mi na chwilę gdzieś szóstka zginęła ale znalazłem :) na trójce jak już wcześniej wspominałem jak przyciśnie się to jeszcze piszczą opony ( nie mam esp ani asr (tcs) więc piszczy (jest za to ABS).
5,0
Układ jezdny
to jest chyba mocna strona każdego modelu forda a przynajmniej tych którymi miałem przyjemność jeździć. trzyma się drogi niesamowicie, jest tak wygodny że chyba nie ma samochodu w którym lepiej byłby dobrany komfort do trzymania na drodze, na prawdę znakomity pod każdym względem, nie mam żadnych zastrzeżeń a i części zawieszenia nie są drogie, ja po 25 tyś będę chyba musiał parę pierdół już wymienić bo coś tam czasem stuknie ale nie przeraża mnie to :)
Komfort
5,0
Widoczność
mega wygodny, mnóstwo miejsca, świetne fotele (mam półskórzane z podgrzewaniem i pełną elektryczną regulacją, jestem niski więc za mną pasażer ma dużo miejsca ale ogólnie z tyłu jest dużo miejsca z tym że pasażer na środku ma trochę gorzej bo jest to wybrzuszenie. ja widzę w nim wszystko super, ustawiam lusterka idealnie, mam dobre czucie samochodu więc czy parkowanie czy jazda po mieście nie sprawia mi problemu. mam samo ściemniające lusterko wsteczne co jest świetną sprawą w nocy bo mnie już nikt nie wkurza że podjeżdża blisko albo na długich jedzie (kiedyś kontrowałem przeciwmgielnymi a teraz nie muszę)
5,0
Ergonomia
już lepiej jak dla mnie się nie da, pozycja do lewarka super, do kierownicy jeszcze lepiej, tyle jest tu ustawień że nikt by nie miał problemu chyba aczkolwiek moja małżonka (152 cm wzrostu) ma problem z widocznością w lusterkach bocznych, no to rzadko nim jeździ ale ma fusiona w którym widzi wszystko dobrze. radio obsługuje się przy kierownicy, mam fabryczne sony które jest super, dobre głośniki, zestaw głośno mówiący, niedawno odkryłem jak się programuje szyby żeby same się automatycznie do końca zamykały i przy okazji dowiedziałem się że po zaprogramowaniu można je otwierać i zamykać pilotem :D. bagażnik jest duży i dosyć ustawny chociaż w fusionie to jak na tak mały samochód to tez mistrzostwo świata :)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
tu już jest tylko dobrze. niestety w zimie nie nagrzewa się zbyt szybko (najgorzej ze wszystkich samochodów z jakimi miałem do czynienia) a klima w lecie zanim u mnie zacznie na prawdę zimnym wiać to zajmuje trochę czasu. z tyłu to w ogóle zanim się schłodzi w lecie a nagrzeje w zimie to już bardzo długo trzeba czekać. fajny jest taki przycisk "turbo" jak ja na to mówię który daje max nadmuch na szybę przednią co odparowuje ją w kilka sekund. jednak szczerze mówiąc w upał wolę jechać żony fusionem bo tam lodówka super :), ja oczywiście klimę mam odgrzybioną nabitą szczelną itd więc nie wiem w czym problem ale nie ma tragedii jednak do ideału mu daleko. pod względem nagrzewania i chłodzenia najlepszy samochód jaki mieliśmy i jakim w ogóle używałem to mitsubishi colt cjo, to po prostu mega było, w zimie przy dużym mrozie po 1 km jazdy już się ocieplało,a w lecie to miałem wrażenie że z kratek zacznie zaraz śnieg lecieć albo grad :) a od zakupu do klimy się nei dotykałem i przez dwa lata rewelka, także jeśli dla kogoś samochód musi się szybko nagrzewać w zimie i chłodzić dobrze w lecie to mondeo nie jest najlepszym zakupem, dla mnie jest wystarczająco (musi być ,nic nie poradzę:P
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
tak jak wcześniej zauważyłem, mondeo razem z paskiem jest największe chyba w swojej klasie i to czuć w środku, mnóstwo przestrzeni dla każdego i z przodu i z tyłu, ogromny bagażnik, można się rozłożyć jak się chce, tylko z tyłu na środku jest średnio wygodnie ale nie siedziałem tam chyba jeszcze :P
3,0
Wyciszenie
mój był bity przodem więc szumi dosyć przy większych prędkościach, poza tym silnik raczej głośny jak na diesla w common railu, dla mnie nie jest to jakieś mocno uciążliwe ale najlepszą miarą głośności jest to że radio na biegu jałowym na poziomie 7 jest ok a jak jadę to musi być na 10-11 żeby było dobrze słychać. nie wiem jak inne, może jak bezwypadek i wszystko w oryginale spasowane to jest ciszej na pewno ale w moim raczej głośno.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
jak kolega doprowadził mi go do porządku to do tej pory wymieniłem olej z filtrem ( 130 zł za dobry fordowski) i rurę od turbo (88 zł z wymianą). i więcej nic jeszcze nie robiłem, niebawem wymiana reszty filtrów (powietrza, paliwa i kabinowy) ale to nie są duże koszty, muszę wymienić poduszkę silnika ale mam używkę za darmola i wymiana jest prosta i tania więc luzik, coś tam w zawieszeniu zaraz będzie do roboty ale to pierdółki taż niedrogie więc póki co ja kosztów nie odczuwam, a jeśli są poważniejsze rzeczy do wymiany proponuję używki lub dobre zamienniki (uwaga! zawsze sprawdźcie ceny nowej części i nie zakładajcie że będzie droga bo czasem używki są droższe niż nowe, ja za tą rurę od turbo dałem 68 zł nowa a za używki na necie trzeba było dać 80-100 zł więc można się naciąć. i trzeba uważać na warsztaty i mechaników bo mogą nic nie zrobić a skasować, ASO też nie zawsze się w tej kwestii różni od Janusza ze stodoły ale to już każdy niech szuka warsztatu a najlepiej to tak jak mój znajomy jak prowadził samochód do naprawy to brał wolne i siedział z mechanikami i patrzył jak naprawiają a jak się nie chcieli zgodzić to zabierał samochód :) i zawsze żądajcie części którą wymienili na dowód że faktycznie wymienili.
5,0
Stosunek jakość/cena
fordy fiaty i francuzy w tym temacie rządzą. śmiać mi się chce jak widzę ogłoszenia za jakieś stare audi z 2000-2002 rok za 12-15 tysięcy buahahha ja nie będę się chwalił ile mnie kosztował mój ale za toyotę z tego roku musiałbym dać 2x tyle a mam samochód świetny szybki co mało pali i jest mega wygodny i super wyposażony, ja nie zamierzam kupować innego samochodu niż ford peugeot lub citroen ( co nie znaczy że nigdy nie kupię) ponieważ nie widzę sensu płacić tyle za znaczek i stereotypy. dzięki ci panie za ludzi którzy powtarzają "ford ****** wort" i " nie kupuj samochodów na F" dzięki temu mogłem kupić świetny samochód!
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
mi po doprowadzeniu go do porządku wszystko działa, światła, wyposażenie, wszystkie czujniki, świeci mi się check ale mmam to w du...ie bo na nic to u mnie wpływu nie ma. nie do końca odbija mi przycisk od hamulca który włącza światła ale przykleiłem drewniany klocek na pedał w miejscu gdzie go dociska i naprawione :) i pewni od tego mi się zapaliła kontrolka bo m isię tam odkleił. a i zapomniałem dodać że ostatnio wymieniałem żarówkę od światła mijania, sama przyjemność, przekręcam dwa plastikowe pokrętełka, zdejmuję grill, wyciągam dwa bolce zdejmuję lampę i wymiana. całość jakieś 2 minuty bez gimnastyki i nerwów, wprost rewelacja! w fusionie jeszcze szybciej i łatwiej :)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
wiadomo że kiedyś padną wtryski, dwumasa, może pompa i może coś jeszcze ale teraz to nie jest już takie drogie a części uzywanych nie brakuje. czasem warto kupić sobie całego anglika za 2-3 tysiące i ma się wszystko i wymieniać można po kolei i sie nie przejmować ale jak ktoś się naczyta i nasłucha że tylko nowe oryginalne w ASO to niestety wszystko kosztuje.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0 TDCi 130KM 96kW [l/100km]

Średnie zużycie
5,9
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,8
Maksymalne średnie zużycie paliwa
6,9
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Ford Mondeo III Hatchback 2.0 TDCi 130KM 96kW
Średni koszt przejechania 100 km
32,00 zł
7,2
l/100km
Zobacz dzienniki
Ford Mondeo III Hatchback