Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Hatchback

Przyzwoite auto, oferujace duzo miejsca dla pasazerow jak i na bagaz. Sportowo zestrojone zawieszenie, dajace frajde z jadzy. Ciekawa sylwetka, ktora pomimo 9-letniej obecnosci na rynku wciaz wyglada atrakcyjnie. Niestety Mondeo jest bardzo awaryjne, a silnik pomimo teoretycznych 145KM nie spelnia oczekiwan. Do tego apetyt ma spory apetyt na paliwo. Jakosc plastikow uzytych do wykonania wnetrza i sposob ich montazu tez nie rzucaja na kolana. No i nie mozna zapomniec o rdzy, ktora z kazdej strony zaczyna atakowac samochod. Pomimo kilku niewatpliwych zalet, ja sie na Mondeo zawiodlem i wiem, ze juz wiecej ani Mondeo ani jakiegokolwiek Forda nie kupie.

Strasznie mulasty silnik. Zeby cokolwiek z niego wykrzesac, trzeba wysoko krecic. Dopiero powyzej 3 tys. obr/min cos zaczyna sie dziac. Jakos wcale nie odczuwam tych niby 145KM. Nie oczekuje od tego auta sprintu jak w Porsche. Wiem tez, ze Mondeo do najlzejszych nie nalezy, ale konkurenci sa w tej dziedzinie lepsi. Np. Vectra 1.8 (125KM)pomimo 20KM mniej sprawia wrazenie znacznie zywszej. To samo dotyczy elastycznosci. Kultura pracy silnika tez nie zachwyca, ponadto jak dla mnie jest za glosny i ma drazniacy, nieprzyjemny dzwiek.

Malo precyzyjna skrzynia biegow. Do tego czesto ma fochy-zdarza sie jej zazgrzytac, nie zapiac wlasciwie biegu, albo wbija je z oporem.

Najmocniejsza i jedna z niewielu dobrych stron Mondeo. Sportowo zestrojone, daje pewnosc prowadzenia nawet przy wyzszych predkosciach. Nieco cierpi na tym komfort, ale to jest konsekwencja takiego zestrojenia. Przeszkadzac moze nieco zbyt glosna praca zawieszenia i to, ze czasem nie radzi sobie podczas pokonywania krotkich poprzecznych nierownosci. Mimo to, wciaz uwazam ze pod wzgledem zawieszenia Mondeo nalezy do liderow w klsie.

Widocznosc do przodu dobra. Plus dla Forda za podgrzewana przednia szybe. To naprawde przydatny gadzet. Rewelacyjne lusterka-pozwalaja na precyzyjne manewry. Widocznosc do tylu kiepska, ale tak to jest w hatchbacku. Prosty i tani zestaw czujnikow cofania do samodzielnego montazu rozwiazal u mnie ten problem.

Wszystko w srodku ma swoje miejsce. Przelaczniki sa rozmieszczone w dostepnych miejscach a ich obsluga intuicyjna. Zegary czytelne. Troche niedokladny wskaznik paliwa. Doczepic sie mozna do lokalizacji popielniczki. Nie ma sily, zeby bez odrywania wzroku w nia trafic.

Wnetrze szybko sie nagrzewa, co jest zaleta w zimie. Wentylacja dobra. Czasami zdarza sie, ze climatronic cos wariuje, dmuchajac na zmiane to goracym, to lodowatym powietrzem. Na szczescie zdarza sie to tylko raz na jakis czas.

Mnostwo miejsca zarowno z przodu jak i z tylu. Wielki bagaznik. Siedzisko przednich foteli jest troche za twarde, a trzymanie boczne moglo by byc lepsze. Na pewno nie polecam na dluzsza trase. Czesto jezdze w dlugie trasy i bardzo szybko odczuwam zmeczenie.

We wnetrzu niczym na sali koncertowej. Takiej roznorodnosci dzwiekow nigdzie nie ma. Mozna zwariowqac! Nie dosc, ze powyzej 2500 obr/min dzwiek silnika zaczyna przeszkadzac, to wszystko we wnetrzu trzeszczy i szkrzypi. Jakosc materialow i montazu katastrofalna. Jak na 5 letnie auto z przebiegiem 130tys Km to tragedia. Jak wsiadam do 15-letniego Audi 80 1.9TDi to odpoczywam. Tam, pomimo 360tys Km przebiegu, we wnetrzu panuje cisza.

W trasie pali niemal tyle co w miescie. Nigdy nie udalo mi sie zejsc ponizej 9.3 ltr/100Km. Za to max co osiagnalem to 13.0 ltr/100Km. To jest dosyc ciekawe. Zrobilem nim troche kilometrow i mam porownanie. Ceny przegladow korzystne. Niestety czesci nie sa juz takie tanie, jakby sie moglo wydawac.

Jedyny argument, ktory zadecydowal o zakupie Mondeo to stosunek jakosc/cena. Za rozsadne pieniadze kupilem calkiem swiezy i dobrze wyposazony samochod (xenony, skora, etc). Do tego byl serwisowany w ASO, z przyzwoitym przebiegiem. Za ta cene ciezko byloby znalezc podobna oferte wsrod innych marek. Ale szybko przestalem wierzyc w dobre i tanie. Albo jedno, albo drugie. Nastepnym razem, majac jakas kwote przeznaczona na samochod, wybiore cos starszego, ubozej wyposazonego, ale sprawdzonego.

Jak nie urok, to sraczka. Tak mozna w skrocie zdefiniowac awaryjnosc Mondeo. Juz kilka razy musialem wymienic jakies drobiazgi. Od czujnika polozenia walu korbowego, po mechanizm otwierania tylnej klapy. Tragedia!

W ciagu roku normalnej eksploatacji, dwie powazne i dosyc kosztowne usterki, ktore unieruchomily mi auto. Najpierw padlo sprzeglo. Profilaktycznie wiec wymienilem sprzeglo wraz z kolem zamachowym, wysprzeglikiem i dociskiem. Niewiele pozniej kolektor dolotowy sie rozwalil. Kolejny wydatek.