Ocena kierowcy - Ford Mondeo I Kombi

PawelRyt, 15 lat temu

Silnik 2.0 i 16V 136KM 100kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 282 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Ford Mondeo I Kombi 2.0 i 16V 136KM 100kW 1993-1996 - Oceń swoje auto

3,38

20% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Przstrzeń z przodu i wygoda, dynamika silnika

3,0

Całokształt

Wrażenia

3,0

Silnik

Stałe problemy z kulturą na niskich obrotach, nie da się po prostu toczyć na jedynce lub dwójce bo zaraz zaczyna szarpać. Niezależnie od paliwa i rodzaju zasilania. Przyspieszenie niezłe, jeżdżę dynamicznie, te 136PH mi przy tej masie wystarczy. Powyżej 120km/h zdecydowanie hałaśliwy.

3,0

Skrzynia biegów

Manualna, kiedy miał 200 tys było ok - mozna było zmieniać biegi stosunkowo nonszalancko, teraz kłopoty z wkładaniem biegów, zwłaszcza jedynką wymaga siły i precyzji. Biegi trochę za krótkie, ale jak w wakacje trzeba pociągnąć przyczepę to jest za to super.

3,0

Układ jezdny

Trzyma się drogi w miarę jak na combi.

Komfort

5,0

Widoczność

Bez zarzutu.

5,0

Ergonomia

Regulacje fotela, kierownicy, gałki i przyciski pod ręką.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Przy mrozie 10 stopni trudno rozgrzać kogoś zmarzniętego kto usiadł w drugiej klasie

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

W drugiej klasie z miejscem na kolana to bez rewelacji, specyficzna budowa kanapy - można lubić lub nie.

3,0

Wyciszenie

W porównaniu do mercedesa C180 żony z tego samego rocznika - mondeo wypada tragicznie. Powyżej 120 km okropnie hałasuje silnik. Gdyby była sześciobiegowa skrzynia - było by super - mocy silnika by wystarczyło na pewno.

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zużycie paliwa wysokie, części średnio drogo.

3,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Polskie drogi: silentbloki i łożyska co półtora roku (25tys. km). , mechanizm wycieraczki,

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Sprzęgło 2x, pompa klimatyzacji zatarła się i zatrzymała nas w wakacje w trasie. Jeden pasek klinowy napędza w tym silniku wszystko. Kiedy pasek stoi - silnik stoi. Na jakiejś wiosce przy granicy w niedzielę o godzinie 22 w czasie dogrywki finału mistrzostw świata w futbolu. Nikogo trzeźwego nie udawało się ściągnąć żeby nas zholował.